Star Wars: The Force Unleashed na ps2?!

[Snake_VR5]

I znów okazuje się że Vader zdradza Starkillera, znów jest manipulowany. Fabularnie więc mamy po części powtórkę, zakończoną zapewne i tak śmiercią głównego bohater. Ciekawe czy dostaniemy znów dwa rożne od siebie zakończenia gry, z których jedno będzie dobrym fundamentem pod The Force Unleashed 3. Kawałek gameplayu rzeczywiście pokazał że gra będzie bardziej dynamiczna, swoją drogą coś czuje że przyjdzie nam się zmierzyć z jakimś swoim klonem.

[uci]

I to nie jednym

Widać że jest szybciej i że prawdopodobnie zaczynamy z pełnym zestawem mocy na dzień dobry (które dalej wyglądają na prze powerowane ) dodając do tego odcinanie kończyn i mam nadzieje mroczny klimat trailera przez całą rozgrywkę zapowiada się kawał porządnej kontynuacji.

swoją drogą jeżeli gramy "odbudowanym" starkillerem to nie tyle zostajemy zdradzeni po raz drugi co uwięzieni i trzymani jako królik doświadczalny który już nie jest potrzebny.

Teraz już tylko zostaje czekać na grywalne demko i mieć nadzieje że TFU3 kiedyś powstanie.

[Snake_VR5]

Powracając do wątku i niekanoniczności historii Starkillera. Wiadomo że Darth Vader szukał na Kashyyyku Jedi i dokonywał tam czystki w wyniku rozkazu 66. Próbował zdradzić Imperatora, głównie mówi o tym w TFU Jedi Shaak Ti - Sithowie zawsze zdradzają siebie nawzajem. Zresztą pojawia się to tez w filmowym epizodzie V, Darth Vader w rozmowie z synem mówi że razem będą rządzić galaktyką. Jednak w TFU którego akcja dzieje się jednak przed epizodem IV, Darth Vader nie wiedział o swoim synie. Dlatego też nie mógł go wykorzystać przy ewentualnej zdradzie, Galen Marek stanowił dla niego okazję. Wątek zdrady Dartha Vadera pojawia się w komiksie Shadows of the Empire, którego akcja dzieje się pomiędzy filmowymi epizodami V i VI.

Jednak w TFU Dartha Vadera pojawia się na Korelii, Starkillerowi mówi że nigdy nie chciał zabić Imperatora. Prawdziwym celem było pojmanie wszystkich swoich wrogów gdy będą razem, a potem zgładzić ich. Pojawia się więc coś zupełnie sprzecznego, no chyba że Dartha Vader wiedział że to jeszcze nie czas i nie miejsce do zdrady. Wrogowie Imperatora, mogą być przecież jego wrogami gdyby on rządził galaktyką. W samej grze uważam mamy za częste powroty do tych samych miejsc, patrz Świątyna Jedi na Coruscant. Nie podoba mi się również sposób w jaki ostatecznie zawiązuje się Rebelia i motyw wykorzystania herbu rodzinnego Galena jako herbu Rebelii.

[uci]

z drugiej strony Vader widząc że wzbudził nieufność Imperatora musiał jakos podbudowac swoja reputację, stąd nagła zmiana planów ze zdrady na zniszczenie zalążków Rebelii.

Masz racje, powroty do starych miejscówek w wersji "imperial" były niepotrzebne, tez wolałbym nowe miejsca/planety.

mam nadzieje że w dwójce zaliczymy albo więcej nowych planet, albo dłużej posiedzimy na tych kilku które już widzielismy.
Demko pokazuje sporo poprawy w kwestiach gameplayu i jak pisałem już gdzieś - duże inspiracje GoWem.

Liczę jeszcze tylko na fabułę że będzie tak samo dobra jak nowy gameplay, choc na 90% dobre zakończenie znów skończy sie smiercią Galena.