Metal Gear Solid 5 - pierwsze spekulacje

przez **Gillian** » So lut 25, 12 11:46

Ojezu... nie strasz SAL. Byleby to nie był ciąg dalszy telenoweli pt. "Każdy z każdym".

przez **SaladinAI** » So lut 25, 12 11:51

Ale łodafak, koń to koń. Lepszy koń niż pradziad Otacona.

przez **SALADYN** » So lut 25, 12 12:57

Ten konkretny koń hasa już sobie w krainie wiecznych łowów, negowania kanoniczności kolejnej części po prostu nie zdzierżę choćby w takich szczegółach.

przez **SaladinAI** » So lut 25, 12 16:42

Już wiem! To jest Oni-koń, demon koń przyzwany przez nekromancję! Podtytuł gry brzmi: Hounds of Hell.

przez **LKAvallon** » N lut 26, 12 00:09

Miski a może być taka sytuacja ze będzie to jakiś totalny spinoff w stylu Ac!d?
Bo nie mogę za chińskiego boga wymyślić dokąd to może zmierzać po PW....

przez **uci** » N lut 26, 12 00:13

po PW zmierza do OH po prostu, a po drodze może się jeszcze wiele wydarzyć.
Zresztą ten konkretny Koń nie żyje (a nawet jakby to starość) chyba że idąc w kierunku MGS4 - cybernetyczne zwierzeta.

Wole jednak zostać przy teorii że tam to było tech demo, a pies przeszedł do pełnej gry

przez **LKAvallon** » N lut 26, 12 00:17

Co się może wydarzyć? Wydawało mi się że Koniec PW = początek OH...
W takim razie Piątka będzie o początkach OH! To akurat można by zobaczyć.

Idąc w kierunku MGR - Ninja konie.

przez **SALADYN** » N lut 26, 12 00:55

Początek OH to był już przy okazji PO a jednak dało się wcisnąć między to kolejną grę.

przez **kALWa888** » N lut 26, 12 02:30

No początek OH jak najchętniej zobaczę. Nie chcę oglądać The Boss i jej The Cobra Unit podczas lądowania na plaży Omaha. To mi jakoś niesmacznie wygląda. Ale kontynuację PW zobaczę bardzo chętnie. Gdyby faktycznie zahaczyła o Grey Foxa to byłoby tym lepiej. Może być ciekawie. Tak czy siak wolałbym żeby fabuła wciąż skupiała się wokół trzech grywalnych bohaterów. Nie wiem czy pojawienie się nowego grywalnego bohatera potrafiłbym zaakceptować (ale pewnie z niesmakiem tak

). Wciąż mam nadzieję, że gra toczyć się będzie gdzieś w latach 80-tych.

przez **Solidny** » Wt mar 06, 12 01:50

Ta nowa nazwa grupy kojarzy mi się trochę z tym co było w MGS4. Liquid Ocelot miał kilka PMC, które podlegały OH. Ciekawe, czy BB zrobi to samo. W końcu nikt nie wiedział do samego końca, że jest szefem OH, a nie tylko dowódcą FH.
Kaz go cichaczem zdradził w PW, może przejął interes? Byłaby ciekawa wojenka. Ostatecznie Kaz stanąłby po stronie USA, zyskując ciepłą posadkę znaną już w MG2. Z drugiej strony, przed MG obaj mieli te posadki... Może Millerowi się spodobało i olał "Project: Outer Heaven".

przez **Spuczan_** » Pt mar 09, 12 23:07

Wolałbym żeby Hideo definitywnie zakończył przygodę z BB i innymi bohaterami. Chętnie zobaczę coś innego, nowego co nie specjalnie można połączyć z historią którą sledzimy od dawna. Wiem niestety, że tak nie nastąpi ale pomarzyć zawsze można.

Jeżeli już muszą wrócić starzy znajomi to niech chociaż będzie można nimi pograć. Chętnie zobaczyłbym tą historię oczami postaci które nie stały po dobrej stronie barykady. Mnóstwo grywalnych postaci. Dajcie mi w końcu zagrać The Boss jeżeli chcecie ją umieścić w tej grze. Zobaczymy czy rzeczywiście była takim kozaczkiem.

przez **kALWa888** » N mar 11, 12 03:04

Raczej nie podoba mi się ten pomysł, ale musze zaznaczyć, że w MG walczymy przeciwko BB a potem nim sterujemy. Ogólnie zawsze chcialem zeby MGS (S-Solid) skupiało się na Solid Snake'u. Hm, teraz to sam nie wiem co znaczy ten tytuł. Fajnie jakby stosowali się do jakiegoś schematu, ale to może jedynie mrzonki mojego spaczonego umysłu. MGS3 powinien nazywać się MGN - od Naked. No, ale to już nie byłaby ta sama miarka. Heh

przez **Gillian** » N mar 11, 12 03:11

To już było tyle razy wałkowane, że wydawało mi się, iż każdy już wie, jakie było znaczenie "Solid" w tytule.

przez **kALWa888** » N mar 11, 12 03:27

A mi się zapomniało, bo gdzieś to czytałem. Jednak zawsze kojarzyłem to z Solid Snakiem i dlatego, że to pierwsze skojarzenie to raczej nigdy go nie zapomnę.

Ale spoko poprzeglądam foro i sobie odświeżę tą wiedzę.

przez **Gillian** » N mar 11, 12 03:28

Solid = przejście w 3D

przez **kALWa888** » N mar 11, 12 03:37

No ok, dzięki za info. I tak nigdy nie byłem dobry w zapamiętywaniu tych rzeczy.

Wracając do tematu
Wciąz mam nadzieję, ze nie będziemy mieć okazji sterowania The Boss. Jakoś mnie to odrzuca. Tak samo jak byłem niezadowolony przy pierwszej zmianie grywalnego bohatera, czyli Raidenie. Potem, byłem lekko niezadowolony, gdy dowiedziałem się, że bohaterem trójki jest nie Snake (choć tak wyglądał) a Big Boss. Snake'a mamy dopiero okazję ogrywać w czwórce na dobrą sprawę i trochę szkoda. Zobaczymy jeszcze jaką grywalną postać tym razem zaoferuje nam Kojima. BB chyba mi się przejadł, ale jakoś to bym zniósł. TB bym nie zniósł, Raidena mamy w MGR a na Solida raczej bym nie liczył, bo to remake dwóch pierwszych MGów raczej nie będzie. Chyba, że mamy dowiedzieć się w końcu co działo się między MGS2 a MGS4, ale czy to byłoby odpowiednie na pokazanie z punktu widzenia Snake'a zamiast Raidena? Bo to w końu on przechodzi tą znaczną przemianę.

przez **shalashaska** » N mar 11, 12 14:36

kALWa888 napisał(a):Wracając do tematu
Wciąz mam nadzieję, ze nie będziemy mieć okazji sterowania The Boss.

No nie żartuj. Nic lepszego nie by nas spotkać niż grać jako The Boss. Uwielbiam tą postać. Chociaż mogli by zrobić mixa jak w MGS2, The Boss + ? Już sobie wyobrażam pociągnąć za spust do celując do The Sorow, a takie sceny w MGS to codzienność.

przez **SaladinAI** » N mar 11, 12 16:57

Po MGS 5 oczekuje poligamicznych przyjemności, większej różnorodności i otwartego systemu na wzór PW.

przez **kALWa888** » N mar 11, 12 20:22

No cóż, ten pomysł po prostu wydaje mi się nieciekawy, ale jak wspominałem wcześniej tak samo niezadowolony byłem w przypadku Big Bossa. Może w trakcie grania The Boss zmieniłbym zdanie, bo to może być naprawdę niezłe. Ale w chwili obecnej ten pomysł mi się nie podoba.

przez **uci** » N mar 11, 12 22:26

tak mi się wydaje że granie The Boss chyba by eliminowało z automatu cały ten tycoonowo/RPGowy klimat z PW/PO

przez **kALWa888** » Pn mar 12, 12 15:41

A może wprowadziliby elementy RTS?

przez **uci** » Pn mar 12, 12 16:36

Commandos z Kobrami

Pain wygania kolesi z budynku za pomocą szerszeni a End ich ściąga ze snajperki

przez **SaladinAI** » Pn mar 12, 12 17:03

Ale co wy żeście się do the The Boss dowalili? Na Arcie jest Big Boss - którego w pełni akceptuje tak na marginesie. Po PW trochę mi się gusta zmieniają.

przez **SaladinAI** » Pn mar 19, 12 18:07

Odnośnie miejsca akcji.

W Peace Walkerze (proszę nie wzmiankować o kontekście) jest mowa o miejscu położonym niedaleko Angoli. Pogrzebałem na ten temat i wychodzi na to że gospodarka tego kraju wsparta jest silnie na bogatych zasobach ropy oraz...diamentów. Co więcej w 1975 roku kraj pogrążył się w druzgocącej wojnie domowej, konflikcie którym interesowały się Stany wraz z Związkiem Radzieckim. Sama wojna uchodzi za jeden najkrwawszych konfliktów z okresu Zimnej wojny.

Pasuje jak nic do nowej części.

przez **SALADYN** » Wt mar 20, 12 00:52

Rzeczywiście choć ten tekst o miejscu niedaleko Angoli traktowałem raczej jako przyszłą lokalizacje Outer Heaven ale jak widać Kojima robi kolejny Missing Link.

przez **uci** » Wt mar 20, 12 09:51

nikt nigdy nie mówił że OH nie mogło być obok Angoli, a druzgocąca wojna domowa mogła być tylko "przykrywką" lub oficjalną wersją czemu 2 wielkie mocarstwa postanowiły się tym miejscem zainteresować.
Mając wspólnego wroga (BB) kraje musiałby zacząć współpracować (75 to początek długiego końca zimnej wojny).

Spekulacja - BB tworzy kraj żołnierzy tworząc uniwersalnego wroga dla całego świata, świat jednoczy się przeciwko wspólnemu wrogowi, żołnierze mają swoje miejsce do zycia (wieczny konflikt OH - reszta świata) a świat znów jest cały?

przez **SaladinAI** » Wt mar 20, 12 11:35

1975 - to też rok po PW więc nawet pasuje. Sam konflikt można już przedstawić jako proxy war między mocarstwami.

Ale czy raj dla żołnierzy nie miał się wiązać z żadnym miejscem? Trochę to koliduje z ideologią żołnierzy, jakby nie patrzeć, bez granic. Sama Angola natomiast może już wiązać Big Bossa z Afryką.

przez **SALADYN** » Wt mar 20, 12 13:35

Poza tym Miller wyraźnie wspomina o miejscu w pobliżu Angoli a nie o samej Angoli.

przez **SaladinAI** » Wt mar 20, 12 17:01

To może znaczyć nawet tyle że akcja będzie rozczłonkowana, czerpiąc z wydarzeń z tego kraju. Mother Base też nie leżała na terenie Kostaryki

przez **uci** » Wt mar 20, 12 17:53

Może BB zrewidował swoją ideologię żołnierzy bez granic, zamiast robić armię utrzymującą stałą równowagę na całym świecie, tworzy armię w konkretnym miejscu staje się też konkretnym wrogiem dla mocarstw a nie tylko grupą najemnych żołnierzy.

Metal Gear Solid 5 - pierwsze spekulacje

Kto przegląda forum