Wyniki wyścigu (Pożegnanie GT5 Online; Volkswagen typ2 (T1) SambaBus '62; Nurburgring 24h; 4 okrążenia; wyścig trwał około 1h i 10min.):1. Budyń – najszybsze okrążenie:
16:42,1982. Tar – strata: + 29,114; najszybsze okrążenie: 16:50,166
3. Luqat – strata: ponad 3 min.; najszybsze okrążenie: 17:43,846
4. PRZESTEPCA – strata: ponad 3 min.; najszybsze okrążenie: 17:29,539
5. Namingway – strata: ponad 3 min.; najszybsze okrążenie: 17:53,988
6. Ghostkasper – strata: ponad 5 min.; najszybsze okrążenie: 17:48,350
7. Heavy Ghost – strata: ponad 10 min.; najszybsze okrążenie: 18:30,077
8. Simon – DNS
Nowy rekord klasy: Budyń (Volkswagen typ2 (T1) SambaBus '62) - 16:42,198
Jak wrażenia po ostatnim wyścigu w Piątce? Sądzę, że godnie pożegnaliśmy online w Gran Turismo 5. Rywalizacja była interesująca i dodatkowo niosła ze sobą odświeżającą nutkę humoru. Wszystko za sprawą specyficznego samochodu. Jego prowadzenia nie było jednak tak niewymagające, jak można byłoby się spodziewać przed starciem. Jazda busikiem wymagała pewnej dozy umiejętności. O znajomości trudnego toru już nie wspominając.
Po zawodach głównych przejechaliśmy jeszcze kilka sprintów według reguł wyścigu losowego. Uważam, że udało się oddać fajny hołd tej przełomowej w skali serii grze:)
Przygotowałem zdjęcia upamiętniające ostatni nasz wspólny wyścig w GT5:

Fot. Kwalifikacje.

Fot. Jedziemy na Mundial!

Fot. Kilometry, które już za nami.

Fot. Tuż przed startem.

Fot. Ostatnie przygotowania tarowej Różowej Strzały.

Fot. Okrążenie formujące.

Fot. Pora ruszać!

Fot. Ostatnie przymiarki na warsztacie.

Fot. Potężne maszyny ze stajni Volkswagena napięte przed startem niczym jaguary przed skokiem na ofiarę.

Fot. Poszli! Donośny ryk silników ogłuszył tłumy zasiadające na trybunach.

Fot. Dojazd do pierwszego zakrętu.

Fot. Czarna Bestia Budynia utrzymuje swą znakomitą pozycję.

Fot. Różowa Strzała Tara przepuszcza pierwszy atak na lidera. Tym razem jeszcze nieudany.

Fot. Jeszcze przed pierwszym wjazdem kierowców na Północną Pętle, Tarowi udaje się skutecznie przecisnąć na prowadzenie.

Fot. Wraz z końcówką 1. okrążenia nad Zielonym Piekłem zapadł zmierzch, a Tar, wykonując zbyt mocne dohamowanie do ostatniego zakrętu, ostatecznie utracił kontakt z Czarną Bestią.

Fot. Problemy z przegrzewającym się silnikiem w autobusie Heavy'ego sprawiły, iż konieczna okazała się wizyta u mechaników.

Fot. Ozdobą wyścigu była walka trzech kierowców o najniższy stopień podium. Luqat (na pierwszym planie) zdołał utrzymać miejsce na pudle pomimo znacznego nacisku ze strony PRZESTEPCY i Namingway'a.

Fot. To już koniec.

Fot. Czarna Bestia tuż przed minięciem linii mety. Budyń był tego wieczoru bezkonkurencyjny i stał się ostatnim zwycięzcą długodystansowego wyścigu rozgrywanego przez nas na bazie GT5.

Fot. Emocje po wyścigu.
Przeczytałem setki książek, po to tylko by zrozumieć, że wcale ich nie potrzebuję