GT Event (Sezon 6) - 14.XII (Suzuka Circuit 2014)

[Hal]

FIA GT3 (2/10)







Tor: Suzuka Circuit 2014

Rekord toru: brak

Długość wyścigu: 60 minut

Ustawienia czasu i pogody:

- wirtualna godzina startu: 5:30

- współczynnik upływu czasu: 12

- pogoda w czasie startu: 0%

- wilgotność w czasie startu: 0%

- zmienność pogody: 38


Samochód: klasa FIA GT3

Opony: wyścigowe twarde




Ustawienia samochodów na serię FIA GT3


Tuning dozwolony

Niedozwolone wspomagacze: TCS (system kontroli trakcji), ASM, Skid Recovery Force (wychodzenie z poślizgu), linia pomocnicza, wspomaganie kierownicy.

Dozwolone modyfikacje: konfigurowalna skrzynia biegów, zawieszenie, siła docisku, rozkład siły hamowania, konfigurowalny mechaniczny dyferencjał z ograniczonym poślizgiem. Ponadto: olej (tam, gdzie udostępnione), sztywność nadwozia, remont silnika, lakier, numer.

Niedozwolone modyfikacje: zestaw turbo (każdy zakres obrotów), tuning silnika (etap 3).

Opony: wyścigowe twarde




Ograniczenia dla poszczególnych modeli GT3:


BMW Z4 GT3 '11 – samochód nabyty w salonie, bez wymienianego oleju, z nałożonym 10 kg. balastem. Specyfikacja:

592 PO; 516 KM; 1200 kg.

Zakaz montażu zestawu turbo (dla każdego zakresu obrotów) oraz tuningu silnika (etap 3).


Mercedes-Benz SLS AMG GT3 '11 – samochód nabyty w salonie, bez wymienianego oleju. Specyfikacja:

610 PO; 578 KM; 1350 kg.

Zakaz montażu zestawu turbo (dla każdego zakresu obrotów) oraz tuningu silnika (etap 3).


Nissan GT-R NISMO GT3 '13 – samochód nabyty w salonie, z wymienionym olejem. Specyfikacja:

617 PO; 630 KM; 1350 kg.

Zakaz montażu zestawu turbo (dla każdego zakresu obrotów).


Nissan GT-R NISMO GT3 Base Model '13 – samochód nabyty w salonie, z wymienionym olejem. Specyfikacja:

617 PO; 630 KM; 1350 kg.

Zakaz montażu zestawu turbo (dla każdego zakresu obrotów).


GT-R NISMO GT3 Nissan GT Academy Team KJN '13 – samochód nabyty w salonie, z wymienionym olejem. Specyfikacja:

617 PO; 630 KM; 1350 kg.

Zakaz montażu zestawu turbo (dla każdego zakresu obrotów).


Nissan GT-R NISMO GT3 N24 Schulze Motorsports '13 – samochód nabyty w salonie, z wymienionym olejem. Specyfikacja:

617 PO; 630 KM; 1350 kg.

Zakaz montażu zestawu turbo (dla każdego zakresu obrotów).


Audi R8 LMS ultra (Audi Sport Team Phoenix) '12 – samochód nabyty w salonie, bez wymienianego oleju. Specyfikacja:

599 PO; 536 KM; 1250 kg.

Zakaz montażu zestawu turbo (dla każdego zakresu obrotów) oraz tuningu silnika (etap 3).


Audi R8 LMS ultra '12 – samochód nabyty w salonie, bez wymienianego oleju. Specyfikacja:

588 PO; 536 KM; 1250 kg.

Zakaz montażu zestawu turbo (dla każdego zakresu obrotów) oraz tuningu silnika (etap 3).


Audi R8 LMS – Team Oreca '10 – samochód nabyty w salonie, z wymienionym olejem. Specyfikacja:

594 PO; 562 KM; 1340 kg.

Zakaz montażu zestawu turbo (dla każdego zakresu obrotów) oraz tuningu silnika (etap 3).


Audi R8 LMS (Team PlayStation) '09 – samochód nabyty w salonie, z wymienionym olejem. Specyfikacja:

596 PO; 562 KM; 1300 kg.

Zakaz montażu zestawu turbo (dla każdego zakresu obrotów) oraz tuningu silnika (etap 3).


Audi R8 LMS '09 – samochód nabyty w salonie, z wymienionym olejem. Specyfikacja:

596 PO; 562 KM; 1300 kg.

Zakaz montażu zestawu turbo (dla każdego zakresu obrotów) oraz tuningu silnika (etap 3).




[UWAGA] Przekroczenie ograniczeń uniemożliwi kierowcy start w wyścigu. W przypadku jazdy samochodem niedostosowanym do ww. specyfikacji, kierowcy grozi całkowita utrata punktów za dany wyścig. Przy drugim wykroczeniu tego typu, zawodnik zostanie zbanowany na całą serię FIA GT3.




Godzina startu

- utworzenie pokoju: 21:50

- kwalifikacje w Jeździe Próbnej: 21:50 - 22:15

- start wyścigu: 22:15




[UWAGA]


Wyścigi serii GT3 będą rozgrywane na zasadzie Wyścigu Długodystansowego i zostaną ograniczone czasowo. Ograniczenie wyniesie 60 minut. Po upływie tego czasu zawody zakończą się dla wszystkich zawodników, bez względu na przejechany przez nich dystans, z chwilą przekroczenia linii mety. O kolejności kierowców decydować będzie pokonana odległość, a w przypadku identycznej odległości, czas.


Po zakończeniu kwalifikacji w Jeździe Próbnej, wraz ze startem wyścigu, pogoda oraz czas powrócą do stanu wyjściowego (z chwili utworzenia pokoju).




Lista obecności:


1. Tar

2. JahaRJ

3. Thunder

4. Bollco

[Simon]

1. Tar

2. JahaRJ

3. Thunder

4. Bollco

5. Simon

[PRZESTEPCA]

1. Tar
2. JahaRJ
3. Thunder
4. Bollco
5. Simon
6. PRZESTĘPCA

[niceman2000]

1. Tar
2. JahaRJ
3. Thunder
4. Bollco
5. Simon
6. PRZESTĘPCA
7. Nice

[Namingway]

1. Tar
2. JahaRJ
3. Thunder
4. Bollco
5. Simon
6. Przestępca
7. Nice
8. Nami

[Luqat]

1. Tar
2. JahaRJ
3. Thunder
4. Bollco
5. Simon
6. Przestępca
7. Nice
8. Nami
9. Lu

[bigbudyn500]

1. Tar
2. JahaRJ
3. Thunder
4. Bollco
5. Simon
6. Przestępca
7. Nice
8. Nami
9. Lu
10. BB500

[Hal]

1. Tar
2. JahaRJ
3. Thunder
4. Bollco
5. Simon
6. Przestępca
7. Nice
8. Nami
9. Lu
10. BB500
11. Hemimajster

[Namingway]

No i po tym nieszczęsnym wyścigu... Wyścig rozpocząłem słabo, głownie kwestia kiepskiego przygotowania. Przez długi czas nie mogłem załapać odpowiedniego rytmu i tempa, ale próbowałem walczyć o jakąś tam pozycje. Wszystko szło nawet dobrze do pierwszych kropel deszczu... No i zaczęło się... najpierw suchy deszcz, wilgotność 0% a lało konkretnie, po kilku minutach takiego "suchego" deszczu nagle jeb! 100% wilgotności... Szybko pit, i zmiana opon na deszczowe. nie zdążyłem nawet przejechać 2 okr. i zaczęło schnąć. Nie wiem albo tor jest podgrzewany, albo wyjechały jakieś suszarki, jak w wyścigach NASCAR tyle ze te miały chyba napęd atomowy, bo w kilka sekund, wilgotność spada do 0% a deszcz dalej pada... Dramat...

Panowie tak to działać nie powinno, to jest po prostu błąd gry... Już nie raz widziałem takie cyrki z pogodą w GT6. PD po prostu zawaliło sprawę z tym elementem. Deszcz albo jest i szaleje tak jak wczoraj, albo zwyczajnie go nie ma.. Nie da się z tym nic zrobić choćby nie wiem co. Kto grał w GT5, ten pamięta jak to powinno działać poprawnie. To nie był żaden monsun, huragan ani nic podobnego. Taka sytuacja nie wprowadza też żadnego dodatkowego elementu taktycznego do rozgrywki. To jest spartolony element gry, który wprowadza jedynie chaos. Pisałem już o tym po wyścigu na Apri.

Wczorajszy wyścig u wielu osób pozostawił jedynie niesmak i rozgoryczenie. Przejechaliśmy cały dystans i większość zdecydowała o tym, aby uznać wyniki, więc tą sprawę mamy już za sobą, ale nie możemy dopuścić aby taka sytuacja powtórzyła się w przyszłości. To zabija cały fun z rozgrywki. Jedyne rozwiązanie to jazda bez zmiennych warunków atmosferycznych. Innej opcji nie widzę.

[ldsix]

Szkoda, ze juz drugi wyscig musialem ominac, pierwszy z powodu pracy (o 4 musialem wstac), wczoraj z powodow osobostych (i towarzyskich).
Jak na razie nic nie stoi mi na przeszkodzie zeby w nastepnym wystapic. Tym bardziej, ze powinienem miec wolne w poniedzialek 22.. Choc brakuje mi urlopu i moze byc tak, ze bede musial przyjsc na 6 do roboty.

[Bollcoo]

Pierwsze dwa kolka były bardzo nerwowe. Pozycje 6 straciłem pod koniec 2 okrążenia. Po dohamowaniu namingwaya musiałem odbić na szykanie w piach zeby uniknąć kontaktu gdzie mnie obróciło no i po kolei wszystkie pozycje musiałem oddac co by nie spieprzyc pozostałym wyścigu. Na poczatku 3 kolka odrobiłem jedna pozycje po wypadnięciu Simone.
Kolejna pozycje zyskałem pod koniec 5 kolka po wypadnięciu thundera i za pol następnego okrążenia udało sie wyminąć przestępcę. Pozycje 6 odzyskałem dopiero na 16 kółku ale z powodu słabego ogumienia na 17 oddalem pozycje dla Jaha co sprytnie wykorzystał tez budyń i na końcu kolka nami. To musiało sie skonczyc juz pitstopem. Na 19 jadąc za thunderem zaliczyłem oberka unikając kontaktu z nim. na szczescie auto obróciło idealnie w stronę jazdy.
Opony za długo nie pojeździmy bo na 20 zaczelo padac i po ostatniej akcji na apricot stwierdziłem ze od razu zmienię laki co w tym wypadku okazało sie słabym wyjsciem bo przez dwa okrążenia było sucho. Przez to musiałem znow odpuścić pozycje dla przestępcy a na 21 dla Simone który zaraz po wyprzedzeniu wyladował za torem a mi udało sie odbić na tarkę i uniknąć kolizji z tarem który przez to zamieszanie tez wyleciał za tor z i tak juz potężnie juz zniszczonym autem.
Na 22 okrążeniu w końcu mokro. Opony lekko podniszczone ale pozycja 7 moja. Tutaj stwierdziłem ze jedyne wyjscie co by sie nie działo to pozostanie do końca na tych deszczowych. Na 23 przejechałem z budyniem obok tara który jechał na pauzie? Po 2 okrążeniach przestało padac ale z podjęta wczesniej decyzja jechałem dalej. Jaha z tarem wyjeżdżając na nowych twardych zostali przepuszczeni przeze mnie na 25 okrążeniu bo jedynie co bym zrobił to pewnie im popsuł wyscig nie puszczając ich na moich mocno juz sfatygowanych deszczowych. Za mna długo nikt wiec powoli do przodu na deszczowych po suchym:) az w końcu stał sie cud (przekleństwo dla innych) - mianowicie 5 min przed końcem znow zaczelo padac!!! w tym przypadku znow miałem przewagę na moich oponach i nie musiałem zjeżdżać do do pitu. 2 okrążenia przed końcem gdy lu, nami i jaha zmieniali opony zyskałem 3 pozycje.
I tak juz doczłapałam sie na 2 pozycji do mety.
Wyscig dla mnie mega ekscytujący, pogoda rozumiem ze popsuła szyki niektórym ale w moim wypadku była zbawienna. Kumam oburzenie a propo wysychania toru ale uważam ze pogoda powinna zostac bo wprowadza element nieprzewidywalnosci. Moze zmienic współczynnik zmiany pogody ale całkowita jazda w słońcu bedzie nudna.

[Namingway]

Element nieprzewidywalności, taki jak zmienne warunki pogodowe jest jak najbardziej pożądany w wyścigach, ale tylko wtedy, gdy działa to dobrze. w Tym wypadku nie działa to wcale. To zwyczajny "bug" gry, to nie powinno tak działać. Równie dobrze można by ciągnąć losy i w taki sposób ustalać kolejność na mecie, wtedy też będzie element nieprzewidywalności, ale chyba nie o to chodzi w naszej zabawie prawda? Nie chce, aby gra decydowała o tym jaki będzie wynik wyścigu, i tak jak w przypadku Tar'a odbierała komuś zwycięstwo przez idiotyczne błędy, które nie powinny mieć miejsca.

Jeśli przegrywam wyścig, to chce wiedzieć, że jest to spowodowane brakiem moich umiejętności, nieprzygotowaniem, słabą formą lub po prostu tym, że inni byli lepsi, a nie tym, że gra ma błędy i jest niedopracowana.

[Bollcoo]

Jeśli przegrywam wyścig, to chce wiedzieć, że jest to spowodowane brakiem moich umiejętności, nieprzygotowaniem, słabą formą lub po prostu tym, że inni byli lepsi, a nie tym, że gra ma błędy i jest niedopracowana.

... Wyścig rozpocząłem słabo, głownie kwestia kiepskiego przygotowania. Przez długi czas nie mogłem załapać odpowiedniego rytmu i tempa, ale próbowałem walczyć o jakąś tam pozycje.

a na poważnie. Bug gry nie zostanie zmieniony przez narzekania a jeśli wszystkim zależy na deszczu to po prostu po prostu zmniejszcie współczynnik zmienności pogody o połowe i będzie pewnie lepiej? mam racje?

[Hal]

Pany, dwie kwestie:

1. Wyniki wyścigu są wiążące. Sędziowie dostali już wytyczne w kwestii analizy powtórki. Możecie także przygotowywać się już mentalnie i sportowo do starcia na Fuji. Wyścig na tym torze, nie oferującym opcji zmiennej pogody, zapewni nam chwilę czasu na podjęcie odpowiednich decyzji związanych z warunkami atmosferycznymi na 7 kolejnych wyścigach cyklu GT3.

2. Po tym co napisał Nami,a którego zdanie podzielam, nie będę się szerzej wypowiadał na temat wczorajszych zawodów. Dodam jedynie od siebie tylko to, iż nie mam żadnych uprzedzeń, co do samego czynnika losowego oraz taktycznego, który niesie ze sobą zmienność pogody. Nie mam nic do tego aspektu jednak wyłącznie wtedy, gdy funkcjonuje on poprawnie. Zdecydowałem się na jego wprowadzenie do serii FIA GT3 właśnie ze względu na urozmaicenie, jakie przyniesie ze sobą czynnik atmosferyczny, który w zamierzeniu miał dodawać zmaganiom swoistego pieprzyka. Nie taki jednak obraz wyścigów deszczu miałem w planach, gdy rozpisywałem sezon.

O ile po tym, co wydarzyło się na Apricot, można było przygotować się zawczasu na podobny rozwój wypadków na Suzuce, tak gra ponownie niemiło zaskoczyła nas czymś nowym i zwyczajnie pokazała nam f***. Wysychanie toru do 0% wskaźnika przy padającym jak z cebra deszczu? Serio? Ten proces powtórzył się parokrotnie i chyba nie było nikogo na torze, kto nie byłby zdumiony takim rozwojem wypadków. Trzeba wyraźnie rozdzielić losowość poprawnie funkcjonującą, która dodaje do rywalizacji dreszcz emocji i zamyka się w ściśle określonych ramach, od takiej która przekształca zmagania w całkowity chaos.


W tygodniu postaram się założyć temat z ankietą, w sprawie tego, jakie rozwiązanie uznajemy za słuszne w kwestii pogody. Każdy zagłosuje wg własnego uznania, a zwycięska opcja zostanie zastosowana w zawodach na Bathurst. Osoby nie dysponujące kontem na forum będą mogły ''wypowiedzieć się'' poprzez swoich partnerów z zespołu.

[Luqat]

...Kumam oburzenie a propo wysychania toru ale uważam ze pogoda powinna zostac bo wprowadza element nieprzewidywalnosci. Moze zmienic współczynnik zmiany pogody ale całkowita jazda w słońcu bedzie nudna.

Ja też jestem jak najbardziej za elementem nieprzewidywalności i umiejętności dobrania taktyki w czasie jazdy, ale to nie była nieprzewidywalność tylko przypadkowość. Zamiast więc pokazać swoje umiejętności "jeździeckie" i strategiczne, uczestnicy zmuszeni byli do walki z bugiem gry i nerwami. W moim przypadku nie wpłynęło to jakoś istotnie na wynik, bo dojechałem 5-ty, a mógłbym/byłbym prawdopodobnie 4-ty na mecie, ale zostałem pozbawiony przyjemności walki i zweryfikowania swoich umiejętności i przygotowania do wyścigu. Natomiast kierowcy, którzy znaleźli się przede mną( Jaha, Bollcoo), nic im nie ujmując nie zajęliby raczej tak wysokich pozycji. Z kolei np. Tar(w szczególności, bo walczył o zwycięstwo) i BB powinni i zapewne czują się najbardziej pokrzywdzeni.

[Bollcoo]

Natomiast kierowcy, którzy znaleźli się przede mną( Jaha, Bollcoo), nic im nie ujmując nie zajęliby raczej tak wysokich pozycji. Z kolei np. Tar(w szczególności, bo walczył o zwycięstwo) i BB powinni i zapewne czują się najbardziej pokrzywdzeni.

to właśnie jest nieprzewidywalność:)

Róbcie co chcecie. Ja jestem nowy na waszym forum i nie chce wam psuć waszej zabawy. dostosuje się co byście nie wymyślili. Dla mnie każdy driver jest równy i nie mam doświadczenia kto jak jeździł w poprzednich seriach. Fajne jednak jest to w wyścigach, że przed startem jednak nie wszyscy wiedzą kto będzie stał na pudle.
A co do mojej jazdy to miło Luqat, że z wejścia jestem dla ciebie na końcu stawki. Po jednym wyścigu dostałem łatke;) pzdr

[Luqat]

Nieprzewidywalność, ale nie taka o jaką nam chodzi. To było tak jak powiedział Nami, losowanie miejsc na mecie, a nie czyjś "nos" co do tego kiedy zjechać po opony czy, które opony założyć.
Nie będziemy robić tego co chceMY, tylko tego co chce większość. To, że jesteś nowy nie znaczy, że nie masz prawa głosu i nie, nie psujesz nam zabawy. Właśnie chodzi o to, że by było nas więcej zgranych osób. Dla mnie też każdy jest równy, chociaż po kilku latach jazdy, wiem mniej więcej na co kogo stać i czego można się spodziewać Przed startem każdy jest wygrany i o to chodzi.

A co do Twojej jazdy, to wcale nie jesteś z wejścia na końcu stawki (nie wiem skąd przypuszczenie, że tak sądzę? ) Nie dostałeś żadnej łatki, bo ja żadnych nie rozdaję (kupuje się je chyba w pasmanterii albo u krawca . Źle mnie zrozumiałeś, odniosłem się po prostu do wczorajszego wyścigu.

W tygodniu postaram się założyć temat z ankietą, w sprawie tego, jakie rozwiązanie uznajemy za słuszne w kwestii pogody. Każdy zagłosuje wg własnego uznania, a zwycięska opcja zostanie zastosowana w zawodach na Bathurst. Osoby nie dysponujące kontem na forum będą mogły ''wypowiedzieć się'' poprzez swoich partnerów z zespołu.

Ja wypowiem się i bez ankiety Jestem jak najbardziej ZA pogodą, ALE tylko jeśli "dobrze działa" ona. Inaczej w ciągu kilku wyścigów zrezygnuje połowa ścigantów. Chyba nie o to nam chodzi, prawda?
Także jedyne co można zrobić (wg mnie) to przeprowadzić test/y na żywym organizmie czyli np. w ramach środowych treningów odpalić próbny wyścig z konkretnymi ustawieniami i bez ciśnienia zobaczyć co się będzie działo (ewentualnie spróbować przy np. mniejszej zmienności pogody), bo testy w czasie eventu właściwego to raczej słaby pomysł Jeżeli ktoś będzie chętny się "poświęcić" to można raz czy dwa czegoś takiego spróbować. Ja np. w ramach treningu mogę i sam pojechać tą godzinkę, jeśli nikt więcej nie będzie zainteresowany

[Hal]

Klasyfikacje










Upomnienia


- żółta kartka dla zespołu Brygada Super Cool Komando za brak dopasowania samochodu pod wymagania drużyny (kolor lakieru)


- Incydent zgłoszony: Luqat vs Jaha. 1. okrążenie, szybki prawy przed Degner. Jaha atakuje pozycję Lu, po tym jak ten pozostawił po zewnętrznej odsłoniętą przestrzeń, dogodną do ofensywy rywala. Przed szybkim prawym Jaha zrównuje się już niemal ze swym oponentem, jednak Luqat wykonuje niewielki zjazd do lewej. Ten pozornie niegroźny manewr przysparza Jasze (?) sporo problemów. Jego Mercedes, nie posiadający już bezpiecznej ilości miejsca, łapie pobocze po zewnętrznej, a kierowca traci nad nim kontrolę. W konsekwencji zdarzenia SLS Jahy ląduje na poboczu w głębokim piasku. Zanim się stamtąd wydostanie, straci kilka miejsc oraz kontakt ze stawką. Jaha nie doznał co prawda w całym zdarzeniu żadnych usterek, jednak nieroztropny manewr Luqata naraził go na dość znaczne straty czasowe. Sędziowie zdecydowali przyznać Lu na bazie 15. punktu Regulaminu (dział Kar) 2 punkty upomnienia. Kara: Lu -2 pkt


- Incydent zgłoszony: Luqat vs Namingway. 6. okrążenie, zakręt Spoon. Lu atakuje wewnętrzna Namiego, nie mając jednak wypracowanego dostatecznego overlapu. Wyprzedzany zawodnik zostaje uderzony i jego Audi wylatuje poza tor, nie doznając jednak żadnych defektów. Luqat, zamiast oddać pozycję po nieprzepisowym wyprzedzeniu rywala, odjeżdża z miejsca zdarzenia. Nami traci więc i pozycję i kilka bezcennych sekund. Incydent oceniony na podobnych zasadach, jak ten pomiędzy Lu, a Jahą. Z tą różnicą, iż tym razem sędziowie zgodzili się na jednopunktowe upomnienie dla winowajcy. Kara: Luqat -1 pkt


- Simon vs Niceman. 15. okrążenie (z perspektywy Nice'a), zakręt nr 1. Na prostej startu/mety Simon przepuszcza dublujących go Hemiego oraz Tara. Dublujący zawodnicy nie mieli najmniejszych problemów z wyprzedzeniem Simiego, gdyż kierowca ułatwił i zadanie i cały manewr przebiegł przewidywalnie. Kiedy jednak za plecami Simona pojawia się trzeci wówczas w stawce Nice, nie ma tak dogodnych warunków do dublowania, jak jego dwaj rywale o zwycięstwo. W czasie dublowania wykonywanego przez Nicemana, Simon podchodzi już z niską prędkością do zakrętu otwierającego okrążenie. Linia jego jazdy nie jest jednak na tyle przewidywalna, by ułatwić cały manewr Najsowi. Simi podchodzi do zakrętu od wewnętrznej, ale jego jadący wolno Mercedes nie pozostaje długo w tej części cornera. Samochód jedzie wciąż prosto, toteż wkrótce zjeżdża do zewnętrznej. Takie zachowanie dublowanego kierowcy musiało być bardzo zaskakujące dla prowadzącego Audi Nice'a. Dublujący, podchodząc do zakrętu od zewnętrznej, z impetem uderza bowiem w przeciwnika, który niespodziewanie odciął mu bezpieczną początkowo linię przejazdu. Samochód Nicemana doznaje usterki jednego z przednich kół. Winny zdarzeniu Simon musi pogodzić się z utratą trzech punktów za utrudnianie manewru dublowania / spowodowanie usterek lekkich w samochodzie rywala. Upomnienie: Simon -3 pkt


- Namingway vs Hemimajster. 27. okrążenie (z perspektywy Hemiego), szykana. W trudnych, deszczowych warunkach, Nami wpada w poślizg na szykanie kończącej okrążenie. Prowadzone przez niego Audi nie wypada jednak poza obręb toru i wciąż znajduje się na jezdni. Kierowca podejmuje decyzję o usunięciu samochodu z szykany. Namingway dodaje gazu i Audi z bardzo niską prędkością przejeżdża corner w poprzek, kierując się do wewnętrznej. Decyzja o poruszeniu auta okazuje się jednak zgubna, do szykany bowiem zbliżył się w tym czasie liderujący w wyścigu Hemi. Ten, po początkowym zdezorientowaniu wynikającym z ujrzenia ducha samochodu Tara, który także pojawił się przy szykanie, zachowuje zimną krew i przejeżdża serię zakrętów standardową linią. Cały przejazd prowadzącego przebiegłby pomyślnie, gdyby przed jego nosem nie pojawiło się znienacka Audi poruszone wcześniej przez Namiego. Na uniknięcie kolizji jest już za późno. Hemi uderza swym Mercedesem w maszynę rywala i w efekcie oba pojazdy doznają usterek ciężkich. Wizyta w boksie okazuje się koniecznością dla obu kierowców. Namingway zwracał uwagę na obecność ducha BMW Tara, który to zdekoncentrował Hemiego i uniemożliwił mu uniknięcie Audi. Dwójka sędziowska oceniająca zdarzenie (trzeci sędzia był uczestnikiem incydentu) nie przychyliła się jednak do opinii, jakoby znalezienie się na zakręcie ducha innego samochodu, mogłoby służyć za czynnik łagodzący. Sędziowie jednogłośnie orzekli winę Namingway'a w zdarzeniu, gdyż w tego typu incydentach kierowca powinien zatrzymać swoje auto i w bezruchu zaczekać, aż w jego pobliżu nie będzie innych zawodników, którym mógłby utrudnić przejazd przez zakręt. Po chwilowym 'zastygnięciu' i przeczekaniu do momentu, w którym Hemimajster opuściłby szykanę, uruchomienie przez Namiego samochodu nie niosłoby ze sobą najmniejszych konsekwencji. Obaj kierowcy wyszliby cało z opresji, podobnie jak ich samochody, które uniknęłyby uszczerbku na 'zdrowiu'. Przy podjęciu tego typu środków zaradczych, obecność na szykanie nawet większej ilości duchów nie miałaby żadnego znaczenia i nie niosłaby ze sobą zagrożenia. Zawodnik otrzymuje więc upomnienie za spowodowanie defektów w aucie rywala, w trakcie prowadzenia uszkodzonego już samochodu. Kara: Namingway -6 pkt

[Luqat]

Nie niceman vs hemi tylko nami ;-) Jeszcze się najs obrazi :-)

[niceman2000]

spoko LUzik