GT Event (Sezon 5) - 10.VIII (Monza - bez szykan)

Moderator: Hal

GT Event (Sezon 5) - 10.VIII (Monza - bez szykan)

Postprzez Hal » Śr sie 06, 14 23:11

Zawody Nascar (4/5)




Obrazek


Tor: Autodromo Nazionale di Monza – Bez szykan

Rekord toru: brak

Ilość okrążeń: 40

Ustawienia czasu i pogody na wyścig:

- wirtualna godzina startu: 12:30

- współczynnik upływu czasu: 0

- pogoda w czasie startu: 0%

- wilgotność w czasie startu: 0%

- zmienność pogody: 0


Samochód: wszystkie z serii Nascar (stosownie do wymagań teamu)

Opony: wyścigowe twarde




Ustawienia samochodów na Zawody Nascar


Tuning niedozwolony

Wszystkie wspomagacze niedozwolone

Można: Zmienić olej, zmodyfikować balans hamulców, przywrócić sztywność nadwozia oraz wyremontować silnik.

Nie można: Cała reszta.




Godzina startu

- utworzenie pokoju: 21:40

- kwalifikacje w Jeździe Próbnej: 21:40 - 22:10

- start wyścigu: 22:10 (najpóźniej 22:15)




[UWAGA]


Bardziej niż w jakimkolwiek innym cyklu, w serii Nascar przestrzega się szczególnie przed wchodzeniem w najdrobniejszy nawet kontakt z inną maszyną. Jeżeli dojdzie do incydentu, winą obarczony zostanie niemal zawsze kierowca, który zainicjował kontakt.

Ciężko uszkodzone pojazdy (bądź takie, które nastręczają kierowcom trudności w prowadzeniu) powinny poruszać się poza linią wyścigową.

W Zawodach Nascar obowiązuje start lotny, jednak wyłącznie na tych torach, które dopuszczają taką opcję. Na Monzy obowiązywał będzie start z pozycji stojącej.
Przeczytałem setki książek, po to tylko by zrozumieć, że wcale ich nie potrzebuję
Avatar użytkownika
Hal
Zanzibar
 
Posty: 1246
Dołączył(a): Pn wrz 18, 06 15:30
Lokalizacja: Brandy Hall
Gram: Gran Turismo 6

Re: GT Event (Sezon 5) - 10.VIII (Monza - bez szykan)

Postprzez PRZESTEPCA » Cz sie 07, 14 00:18

Eeeeeeekstra ;) godzina startu tak jak w minioną niedziele ;) Jade ;)
Avatar użytkownika
PRZESTEPCA
Running Man
 
Posty: 63
Dołączył(a): Pn lip 07, 14 01:56

Re: GT Event (Sezon 5) - 10.VIII (Monza - bez szykan)

Postprzez Simon » Cz sie 07, 14 21:16

Halinka, napiszesz czy tak będzie na stałe czy to drugi taki wyścig kontrolny dla tej godziny czy jak?
:]
'A cornered fox is more dangerous than a jackal!'

Obrazek
Avatar użytkownika
Simon
Liquid Snake
 
Posty: 2505
Dołączył(a): Wt maja 27, 08 23:50
Lokalizacja: Skwierzyna
Gram: MGSV The Phantom Pain

Re: GT Event (Sezon 5) - 10.VIII (Monza - bez szykan)

Postprzez PRZESTEPCA » Cz sie 14, 14 22:18

Yo! Start z piątej pozycji dosyć powolny mający na celu nie palenia kapci na pierszych metrach Monzy, co owocuje wysunięciem się na czwarta pozycje dla Simka. Niestety kilkaset metrów dalej, zaraz na wyjsciu z zakrętu Lessmo1, wciskam zbyt agresywnie pedal gazu i destabilizuje tego potwora, przez to łapie uślizg i ściąga mnie na prawą bande. Odbijam się jak piłka i przecinając cały tor (ciesze się że nie zepsułem Ci wyścigu Lu przez to zajście, bo dosłownie niewiele brakowało do kolizji) przed Luqiem wylatuje do piaskownicy. Efekt uderzenia w bande; uszkodzone przednie prawe koło (bądź półośka):/. Nie zamierzałem się jeszcze poddawać i w ślimaczym tempie wygrzebuje się na tor. Cała naprzód :salute: bo nie było najgorzej z uszkodzonym kołem. Na kilkaset metrów przede mną sytuacja rywalizujących ze sobą dwóch GhostÓw, nie wyglądała za dobrze, bo doszło tam na pierwszym łuku zaczynającym szykane o nazwie Variante Ascari do kontaku. W efekcie Heavy zyskuje pozycje i pozostaje na torze, a Kasper wylatuje z niego. Na chwile po zajściu Heavy honorowo oddaje pozycje Kasperowi odpuszczając gaz, którą udało mu się zdobyć przez zaistniałe zdarzenie. Natomiast mi w tm czasie udaje się doczłapać do wyżej opisanych uczestników i lokuję się między Nimi. Szykuje się do zjajdu do pitu w celu naprawy usterki, a za mną także Heavy( I tu właśnie w tym momęcie chcę to wspomnieć bo zdarzyła się dziwna sytuacja, kiedy zatweirdzam, naprawe usterki na ekranie informującym ilośc litrów paliwa oraz wybór ogómienia w pit lane, Hevy przeskakuje przede mnie :O (o co kaman??) nie mam pojęcia jak do tego doszło, czy to jakie lagi...?). Po wyjeździe z pitu dojeżdzam na ostatniej pozycji do szykany Variante Della Roggia i tam pechowo nie dohamowuje Nascara i wale w betonowe bloki ustawione poza linią szykany. Efekt to uszkodzony silnik i przendia prawa półośka, przyznam że zlapałem już nieco wkurva. No ale nic, próbuje się jakos opanować i w mozolnym tępie jadę dalej na kolejhą wizyte u mechaników :/ Nietety przy tej stracie czasowej jakiej doświadzczyłem, jazdą niesprawną Toyotą Camry, zostaje dublowany w picie na drugim okrążeniu!:) przynam ponownie że już wkurva miałem wielkiego... i słabą koncentracje przez to. Trudno postanawiam cisnąć dalej, po wyjeździe z pitu w zakręcie Curva Grande (tak Kur..a kolejny babol i uderzenie o bande i kolejne uszkodzenie prawej przedniej półośki (myśle.. nie no Curva o chu...jejie zaraz! przecierz to dopiero trzecie okrążenie :O) ... przez radiokomunikator łącze się z fachowcami z pit aby już odpalali mi fajke ;) hihi) Wyjeżdam z pitu na czwartym okrążeniu i jade tak, mimo to że popełniam masę błedów, do siódmego okrążenia a mianowicie po wyjsciu z ostatniego łuku Parabolica kolejny raz nie panuje na gazem i zbyt agresywnie wciskam go za mocno, kolejny uślizg i uderzenie w bande tuż przed wjazdem do pitu, efekt uszkodzeń; prawa....... (tak) prawa przednia półośka oraz silnik;) (słyszę słowa w radiowęźle że już papieros odpalony). Gdy w picie mechanicy zajmują się tym czym powinni zostaje dublowany po raz dugi :O. Wyjeżdzam na ósmym okrążeniu i udaje mi się złapać nawet trochę lepszy rytm. Na dziesiątym okrążeniu na odcinku start/meta udaje mi się ulokować na pozycje numer 8 przed Heavym, który to wyjeżdżał własniez pitu po wizycie u fachowców. Dojeżdżam na szesnastym okrążeniu do szykany Variante Della Roggia i ti tam na chwilkę przed hamowaniem łapię trafke, i pechowo nie dohamowuje Nascara, wale w betonowe bloki tak samo jak na drugim okrążeniu :o defekty? Tak... otóż przednia prawa półośka. Po klolejnej wizycie u mechaników doczłapuję się jakoś do okrążenia numer dwadzieścia dwa, gdzie udaje mi się na chwilę wskoczyć przed Team-mateA Kaspra, na pozycję 6. Tak na chwilę, bo kolejny błąd z hamowaniem przed Variante Della Roggia... uszkodzenia?? hmm? jak nie curva jak tak! (przednia prawa półośka? tak przednia prawa półośka..) koejny zjazd do pitu. Wyjazd z pitu na 23im okrążeniu dojazd do szykany Variante Della Roggia z kolejnum uszkodzeniem UWAGA! przednia praw półośka!!! na wyjściu z łuku Lessmo 2, łapię już mega ultra hyper wkurwa. i ładuje się do piaskownicy parkując Camry w paskownicy. Sorrka Pany ale nie dane mi było jechać.... anie chciałem nikomu uprzykrzyć wyścigu, więc się wycofałem. Następnie po nocach mi się śniły koszmary z przednią prawą półoską.... ;o ;) Pzdr Peace
Avatar użytkownika
PRZESTEPCA
Running Man
 
Posty: 63
Dołączył(a): Pn lip 07, 14 01:56

Re: GT Event (Sezon 5) - 10.VIII (Monza - bez szykan)

Postprzez Hal » Cz sie 14, 14 22:48

Hehe, nawet się uśmiałem czytając Twoją relację;) No nie wiem PSA, co tak słabo ostatnio. Chyba faktycznie za dużo tych curv na tym torze;)


Szykuje się do zjajdu do pitu w celu naprawy usterki, a za mną także Heavy( I tu właśnie w tym momęcie chcę to wspomnieć bo zdarzyła się dziwna sytuacja, kiedy zatweirdzam, naprawe usterki na ekranie informującym ilośc litrów paliwa oraz wybór ogómienia w pit lane, Hevy przeskakuje przede mnie (o co kaman??)


Zaobserwowałem tę sytuację w trakcie dzisiejszej analizy powtórki. Obstawiałbym karę systemową zastosowaną przez grę. Powód? Wjazd na pit lane ze zbyt wysoką prędkością. Na niektórych torach dochodzi do podobnych sytuacji, np. na Daytonie czy Lagunie. Dlatego ja zawsze przed wjazdem na alejkę staram się odpowiednio wyhamować pojazd i w efekcie jeszcze nigdy nie przytrafiło mi się podobne zdarzenie. Poeksperymentujcie z tym Pany. Ogólnie odradzam zjeżdżanie do boksów z prędkością oscylującą w granicach 300 km/h;)
Przeczytałem setki książek, po to tylko by zrozumieć, że wcale ich nie potrzebuję
Avatar użytkownika
Hal
Zanzibar
 
Posty: 1246
Dołączył(a): Pn wrz 18, 06 15:30
Lokalizacja: Brandy Hall
Gram: Gran Turismo 6

Re: GT Event (Sezon 5) - 10.VIII (Monza - bez szykan)

Postprzez PRZESTEPCA » Pt sie 15, 14 02:18

[quote="Hal"]Hehe, nawet się uśmiałem czytając Twoją relację;) No nie wiem PSA, co tak słabo ostatnio. Chyba faktycznie za dużo tych curv na tym torze;)
I właśnie o to chodziło ;)
Co tak słabo...? hmm.. sam sobie zadaje te pytanie i odpowiedzią na nie to brak przygotowania i zmęczenie. Troche sezonów wstecz, trenowaliśmy częściej... :).
Duga sprawa to, po pracy troche wracam na łeb na szyje pozostaje mi niewiele czasu aby się wczuć i złapać odpowiednie tempo (a przynajmniej jakieś tam tempo na poziomie) troche człowieczek zmęczony więc i koncentracja osłabiona, zmniejszony poziom refleksu (kawy to juz niechcę napierd..alać przed zawodami, bo w nocy treba spać) Dlatego zawsze mnie to ciekawiło gdyby/jaby taki Evencior rozpoczynał się w godzinach południowych kiedy ludzik wypoczęty...? Na swojim doświadczeniu stwierdzam, że mi sosobiście zawsze lepiej się jeździ w dzień ;) lepszy wzrok (a wzrok to już nie ten co ileś tam lat do tylu hehe).
Okey ale do niczego tutaj nie mam na mayśli namawiać ani niczego nie sugeruje.

Tak masz rację Tar, jest to spowodowane zbyt wysoką prędkością w momencie wjazdu do pitu. więc treba wychamować odpowiednio maszyne. Pod wieczór posmigaliśmy troche na daytonie nascarami i właśnie Niceman doświadczył podobnej sytuacji, po czym GT-NASCAR-88 objaśnił sytuację. Tak więc Panowie przed pit lane wytrącanie prędkości :) I w sumie przypomniało mi się że, na GT5 była też kara za zbyt wysoką prędkośc wjazdową pojazdu na Pit Lane w postaci nie zaliczonego Pit Stopu, gdzie pojazd przejeżdżał praz Pit nie uwzględniając tankowania samochodu, wymiany opon czy naprawy usterek! Nie zawze ale miałem tak pare razy.
Avatar użytkownika
PRZESTEPCA
Running Man
 
Posty: 63
Dołączył(a): Pn lip 07, 14 01:56

Re: GT Event (Sezon 5) - 10.VIII (Monza - bez szykan)

Postprzez GhostKasper » N sie 17, 14 17:04

[quote="PRZESTEPCA"]

Duga sprawa to, po pracy troche wracam na łeb na szyje pozostaje mi niewiele czasu aby się wczuć i złapać odpowiednie tempo (a przynajmniej jakieś tam tempo na poziomie) troche człowieczek zmęczony więc i koncentracja osłabiona, zmniejszony poziom refleksu (kawy to juz niechcę napierd..alać przed zawodami, bo w nocy treba spać) Dlatego zawsze mnie to ciekawiło gdyby/jaby taki Evencior rozpoczynał się w godzinach południowych kiedy ludzik wypoczęty...? Na swojim doświadczeniu stwierdzam, że mi sosobiście zawsze lepiej się jeździ w dzień ;) lepszy wzrok (a wzrok to już nie ten co ileś tam lat do tylu hehe).

Pany, zastanówmy się czy nie byłoby lepiej ścigać się właśnie kolo południa lub nawet wcześniej.
Po przejechaniu ostatnich eventow na nowych zasadach stwierdzam, że tez jestem padnięty i mój przyszłościowy udział o tej porze raczej będzie" randomowy".
GhostKasper
Coward Duck
 
Posty: 33
Dołączył(a): So maja 25, 13 19:06

Re: GT Event (Sezon 5) - 10.VIII (Monza - bez szykan)

Postprzez Hal » N sie 17, 14 19:06

Wyniki wyścigu (Zawody Nascar; Autodromo Nazionale di Monza – Bez szykan; 40 okrążeń; dystans wyniósł 230 192 metry):


1. Namingway – czas: 1:07:04,013; najszybsze okrążenie: 1:36,616

2. Tar – strata: + 19,821; najszybsze okrążenie: 1:37,649

3. Budyń – strata: + 47,733; najszybsze okrążenie: 1:37,567

4. Niceman – strata: + 1:33,779; najszybsze okrążenie: 1:38,083

5. Luqat – strata: ponad 3 min.; najszybsze okrążenie: 1:40,269

6. Heavy Ghost - strata: + 3 okr.; najszybsze okrążenie: 1:40,396

7. Ghostkasper – strata: + 3 okr.; najszybsze okrążenie: 1:39,304

8. PRZESTEPCA – strata: + 16 okr.; najszybsze okrążenie: 1:38,980

9. Simon – DNF


Nowy rekord toru: Namingway (Toyota 2013 Matt Kenseth #20 Dollar General/Home Depot TOYOTA CAMRY) - 1:36,616




Upomnienia


a) Heavy Ghost vs Ghostkasper. 1. okrążenie, dohamowanie do Variante Ascari. Oto opinie sędziów odnośnie tego zdarzenia:

Namingway:

- Heavy miał co prawda overlap, ale zwyczajnie przestrzelił właściwy punkt dohamowania (czego też był doskonale świadom, gdyż na prostej za VA oddał Kasprowi pozycję).

- jadąc na swój sposób, HG nie byłby w stanie wyprzedzić rywala na tym konkretnym cornerze.


Luqat:

- Heavy powinien wziąć pod uwagę, iż jadący przed nim Kasper musiiał zważać na tempo poprzedzającego go Luqata. Tymczasem HG usiłował niejako wykorzystać ten brak swobody swojego rywala i za sprawą opóźnionego hamowania zrównać się z nim na wejściu w zakręt.

- manewr niósł ze sobą ryzyko również ze względu na niedostatecznie rozgrzane jeszcze na 1. okrążeniu opony.

- gwałtowne hamowanie Heavy'ego doprowadziło do zablokowania się kół w Nascarze. To z kolei sprawiło, iż kierowca stracił część kontroli nad pojazdem. HG nie mógł więc uniknąć kontaktu ze strony Kaspra, który nie spodziewał się zapewne, iż przeciwnik w ostatniej chwili wyrośnie po jego lewej 'jak spod ziemi'.

- Podejmując ewentualne decyzje o wyprzedzaniu, kierowca powinien brać pod uwagę nie tylko sytuację poprzedzającego go zawodnika, ale także tego, z którym wyprzedzany oponent rywalizuje (w tym przypadku był to Luqat).


Opinia sędziego głównego jest całkowicie zbieżna z opinią wyrażoną przez Luqata, a tym samym pokrywa się z werdyktem całej Komisji Sędziowskiej. HG ponosi winę za spowodowanie uszkodzeń lekkich w samochodzie rywala. Kara: Heavy -3 pkt


b) Namingway vs Niceman. 7. okrążenie, Lesmo 1. Po lekkim złapaniu kołem pobocza, Nice wpada w poślizg na Lesmo. Jadący tuż za nim Nami, pomimo prób wyhamowania pojazdu, uderza w ustawiony w poprzek jezdni pojazd rywala. Nascar Namingway'a nie odnosi w wyniku kontaktu żadnych usterek, ale w samochodzie Nicemana dochodzi do uszkodzenia silnika.

Nami podjął stosowne kroki, mające na celu nie dopuszczenie do kontaktu z rywalem, z kolei pomyłka Nice'a nie kwalifikuje się raczej do kategorii Zasadniczego Błędu. Pomyłki kierowców na cornerze, na którym doszło do karambolu, przytrafiają się dość często. Ze względu na powyższe oraz na bliskość obu pojazdów w chwili zapalnej incydentu, sytuacja zakwalifikowana została jako Incydent Wyścigowy. Bez kar w tej sytuacji.


c) Ghostkasper vs Tar. Okrążenia 34-35 (początek – 34. okrążenie, za zakrętem Lesmo 2; koniec – 35. okrążenie, wyjście z Variante Ascari). Oceny zdarzenia podjęli się tym razem dwaj sędziowie.

Namingway:

- Kasper blokował dublującego go Tara zdecydowanie za długo.

- odległości pomiędzy oboma samochodami w różnych cyklach zdarzenia nie były co prawda małe, jednak biorąc pod uwagę to, że zawodnicy zasiadali za kierownicami aut klasy Nascar, należało rozpocząć manewr przepuszczania odpowiednio wcześnie. Wszystko za sprawą wysokiej średniej prędkości uzyskiwanej przez maszyny na przestrzeni okrążenia.


Luqat:

- Kasper miał kilka stosownych okazji do przepuszczenia dublującego go rywala. Mógł zrobić to m.in. na prostej przed Parabolicą lub na prostej Startu / Mety.

- Tar prawdopodobnie nie chciał ryzykować i podjeżdżać zbyt blisko dublowanego zawodnika. Jechał wówczas na prowadzeniu, a zawsze istnieje ryzyko, iż poprzedzający gracz może popełnić poważną pomyłkę. Co też stało się na 35. okrążeniu na cornerze Variante Ascari.

- Kasper ponosi winę nie tylko za blokowanie dublującego przeciwnika, ale też za spowodowanie usterek w pojeździe Tara. Do kolizji nie doszłoby, gdyby ówczesny lider wyścigu został przepuszczony przez dublowanego odpowiednio wcześniej.


Jako że obaj sędziowie zgodnie orzekli winę Ghostkaspra, zawodnik otrzymuje upomnienie za spowodowanie uszkodzeń ciężkich w samochodzie oponenta. Kara: Ghostkasper -5 pkt




Klasyfikacje


Obrazek


Obrazek



Obrazek


Obrazek
Przeczytałem setki książek, po to tylko by zrozumieć, że wcale ich nie potrzebuję
Avatar użytkownika
Hal
Zanzibar
 
Posty: 1246
Dołączył(a): Pn wrz 18, 06 15:30
Lokalizacja: Brandy Hall
Gram: Gran Turismo 6


Powrót do Gran Turismo Club

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron