Simo Häyhä

przez **SaladinAI** » N lip 06, 08 21:54

Simo Häyhä. Fin i jeden z najbardziej znanych snajperów na świecie znany także pod pseudonimem Biała Śmierć. Urodził się niedaleko Rosji w okolicach 1905 roku, a dwadzieścia lat później wstąpił do armii by za kilkanaście lat walczyć przeciw Sowietom w Wojnie Zimowej. W czasie walk dane mu było służyć tylko 100 dni a to ze względu na obrażenia które odniósł - kula trafiła go prosto w szczękę. Jednak te sto dni dla Rosjan stanowiły totalny pogrom, gdyż Fin w tym czasie tylko za pomocą snajperki zdołał pozbawić życia blisko pięciuset Sowietów. Podczas walk używał karabinu Mosin-Nagant a jego kamuflaż składał się całkowicie z bieli. Simo Häyhä dożył prawie stu lat, umierając w 2002 roku. Wnioski wyciągnijcie sami.

przez **SALADYN** » Pn lip 07, 08 00:06

Nie chce cię poprawiać ale Simo Häyhä miał ponad grubo ponad pięćset czy nawet sześćset potwierdzonych trafień , a jego Mosin-Nagant nie był snajperką tylko standardowym karabinem bez przyrządów optycznych.

przez **kul2** » Pn lip 07, 08 06:30

SALADYN ma racje, jest o tym na wikipedii, zreszta wtedy w Finlandii byl tez drugi strzelec wyborowy ktory mial na swoim koncie niewiele mniej trafien.

Strona WWW · przez **Pabian01** » Pn lip 07, 08 09:59

Dobre

The End to amerykanin tak?

Saladin01 napisał(a):W czasie walk dane mu było służyć tylko 100 dni a to ze względu na obrażenia które odniósł - kula trafiła go prosto w szczękę.

Na pocztau myslalem ze tylko 100 dni zyl po tym trafieniu

Ciekawe jakby to bylo gdyby nie dostal.

przez **SaladinAI** » Pn lip 07, 08 12:54

The End to amerykanin tak?

Bodajże Rosjanin, miał na imię Vladimir. Zresztą powyższa teoria nie jest moja ale jak widzę skojarzenia typu Mosin, wiek, szczęka i kamuflaż to to od razu The End przychodzi mi na myśl.

przez **Gac666xx** » Pn lip 07, 08 18:34

Mało tego. Strzały były na dużą odległość i musieli (obaj tak) strzelać lobem bez przyrządów optycznych!

przez **Johny Sasaki** » Pn lip 07, 08 22:04

On nie dostal w szczeke kula, tylko pociskiem z materialem wybuchowym, ktory mu sie zdetonowal na helmie - po pierwsze.

Uzywal nie tylko Mosina ale tez Mausera z celownikiem optycznym oraz KARABINU POWTARZALNEGO Schmidt-Rubin M1931 - po drugie.

To nie jest taki super wynik, bo nowi strzelcy wyborowi w armii finskiej wyciagali skutecznosc 20 trupow na tydzien. Nie jest zaskakujace, ze on wyslal do krainy wiecznych lowow 705 sowietow. Zaskakujace jest to, ze zrobil to w 90 dni, mowiac inaczej, zakladajac, ze w niedziele nie mordowal, ukatrupial ok 10 ruskow na dzien. Co w sumie takim wielkim osiagnieciem tez nie jest, jesli wezmie sie pod uwage, ze walczyl w bitwie nad rzeka Kollaa oraz na "salpalinie". Wiekszym zaskoczeniem jest chyba to, ze przezyl.

Ehh propaganda zrobila swoje;) Swoja droga Zajcev z 'wroga u bram' byl szeregowcem biegajacym z Pistoletem Pulemiotnym Szpagina a propaganda sowiecka naliczyla mu 225 ubitych Mosinem szwabow pod Stalingradem:)

PS: Kul, o pana Sulo Kolkkiego Ci chodzilo?

przez **SALADYN** » Pn lip 07, 08 22:41

Zajcev to miał chyba 400 trafień ?

przez **Johny Sasaki** » Pn lip 07, 08 22:46

Chodzilo mi o sama Bitwe pod Stalingradem. Ponad 400 mial w czasie calej wojny. Oczywiscie wg propagandy;)

przez **SALADYN** » Pn lip 07, 08 22:50

Co do propagandy to masz racje kto wie co tam ruskie nawyrabiali. A jak z tym niemcem majorem Konig (czy jakoś tak) ponoć też nieźle dał sowietom popalić ?

przez **Johny Sasaki** » Pn lip 07, 08 23:03

Konig (film) naprawde nazywal sie Thorvald (radzieckie dokumenty) i tak naprawde, to jest tez sciema wymyslona na potrzebe propagandy bo nie bylo nikogo takiego. A nawet jesli byl, to niemcy tak bardzo sie go wstydza, ze w przeciwienstwie do zdrajcow, kolaborantow itd nie maja zadnej dokumentacji potwierdzajacej jego istnienie. Poza tym - kto wyobraza sobie czlowieka w randze majora biegajacego z karabinem wyborowym?:)

A co ruskie nawyrabiali hm... po I ws wykupili licencje na przyrzady optyczne Zeissa majace zblizenie 1.5 raza. Przeszkolenie wojskowe dla poborowych polozylo nacisk na wykorzystanie nowej broni, a nastepnie za poligon doswiadczalny uzyto Hiszpanii (patrz(cie) - Wojna Domowa w Hiszpanii). Bylo srednio, wiec szkolili dalej i wiecej. W miedzyczasie w po 32 r. wycofano przydzial 8 karabinow wyborowych dla kompanii i 12 dla batalionu w niemczech. Hitler przydal sie na cos, a raczej jego ludzie, ktorzy zasugerowali rozwiniecie tej dziedziny militariow i do konca 38 r. bylo zamowionych prawie pol miliona karabinow wykorzystujacych technologie taka sama jak te sowieckie (znaczy celownik optyczny 1.5 raza). Jakkolwiek cos sie popsulo, i do konca 43 r. wyprodukowano tylko 90.000 sztuk tej bronii, ktora szwaby i tak olewali na rzecz Mosinow i Mauserow z takimi samymi celownikami, ktore sobie zbierali na trupach 'podbijanych' sowietow.

przez **SALADYN** » Pn lip 07, 08 23:24

Co nie zmiena faktu że uczono nas o tych dwóch na historii a o Simo nikt nawet nie wspomniał. Widać mojej dawnej nauczycielce historii przydały by się dodatkowe szkolenia.

przez **kul2** » Wt lip 08, 08 06:32

http://www.snipercentral.com/snipers.htm#WWII

przez **Johny Sasaki** » Wt lip 08, 08 10:03

Dzieki Bogu, ta strona przyznaje sie do tego, ze umieszczaja ogolnie krazace po swiecie statystyki, ale nie twierdzi, ze sa one zgodne z prawda. Nie bylo zadnego niemieckiego majora biegajacego z karabinem wyborowym za kacapem z pepesza, ktorego na snajpera wykreowal wydzial ds. propagandy Politbiura prowadzony przez gen. Żylenkowa (a nie jak twierdzi film, gen. Daniłow, ktory jest tez postacia fikcyjna, przynajmniej w tej roli w jakiej obsadzil go rezyser). Zajcev owszem zastrzelil jednego Thorvalda, z tym, ze to byl Thorwald nie Thorvald (dokladniej Heinz Thorwald) i nie byl on majorem a SS-Standartenfuhrerem i nie zastrzelil go sam, ale to takie drobne szczegoly.

PS: Kto mi powie dlaczego to zdjecie http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... aitsev.jpg
jest fake'iem?

https://www.youtube.com/user/BizonBlady · przez **Bizon** » Wt lip 08, 08 10:21

Nie znam się na broni, ale czy kolba nie powinna być dłuższa?
BTW Widać, że karabin jest "doklejony". ON SIĘ BŁYSZCZY!

przez **Johny Sasaki** » Wt lip 08, 08 22:10

Chodzilo mi bardziej o mundur i podpis, no ale dobrze sie dowiedziec czegos nowego;)

przez **wredny** » Śr lip 09, 08 14:41

Imie jest zle napisane? I napis tak jakby jest doklejony, wiec to nie jest Zajcew.

przez **liquid kaczor** » Wt lip 15, 08 16:36

a mi to sie wydaje że on ma na klamrze od paska Kotwice ale głowy nie dam.

SALADYN
w ówczesnym systemie nauczania przy takiej liczbie godzin nie możliwe jest przekazanie uczniom calego programu przewidzianego na 3 klasy a Ty byś jeszcze chciał żeby Ci nauczycielka opowiadała o snajperach. U mnie w szkole pojawiala sie rozne ciekawostki z tego wzgledy ze nikt nie zdawał historii i profka sie nie spieszyła żeby sie wyrobić ze wszystkim, w sumie to zrobilismy jakies 70-80% programu

przez **SALADYN** » Wt lip 15, 08 18:15

SALADYN
w ówczesnym systemie nauczania przy takiej liczbie godzin nie możliwe jest przekazanie uczniom calego programu przewidzianego na 3 klasy a Ty byś jeszcze chciał żeby Ci nauczycielka opowiadała o snajperach. U mnie w szkole pojawiala sie rozne ciekawostki z tego wzgledy ze nikt nie zdawał historii i profka sie nie spieszyła żeby sie wyrobić ze wszystkim, w sumie to zrobilismy jakies 70-80% programu

Nie napisałem że chciałem żeby nas uczyli o snajperach , nasza nauczycielka nie trzymała się sztywno programu lubiła zboczyć z kursu (pamiętaj że mówimy o gimnazjum) a takie tematy pojawiały się tylko dzięki mnie. My mieliśmy lekcje o operacji Barbarossa i bitwie o Stalingrad a ja wyskakiwałem z technikaliami i snajperami.
Mój ostatni post w tym temacie dotyczył tego że ja wiedziałem o Zajcevie i Konig'u , podzieliłem się tą wiedzą z kolegami i nauczycielką a tu się dowiaduje że oni najprawdopodniej nie istnieli , przynajmniej w takiej formie w jakiej ich znałem.

Simo Häyhä

Simo Häyhä

Kto przegląda forum