Założyłem temat bo ydaje mi się, że jest o czym gadać - choćby nawet przytaczać dialogi tych świetnie zarysowanych, nietuzinkowych postaci z tego serialu.
Ktoś jeszcze to ogląda[ł] prócz twilite'a i mnie? Jeśli tak to jakie wrażenia? Kto was rozbraja najbardziej i dlaczego właśnie Fez:D?
Serial całkowicie mnie urzekł...Charakterem Hyde'a, idiotyzmem Kelso, rodzicielstwem Reda, śmiechem Kitty i wtopami Erica i bezpośredniością Feza. Legendarne 'I said good day!' to po prostu majstersztyk, który zawsze powoduje u mnie banana na gębie:D
Każdy odcinek gwarantuje brak nudy a z sezonu na sezon jest coraz świeżej i ciekawiej.
Jestem uzależniony.