Czym jest dla mnie Seria Metal Gear Solid

[SilentSnake]

Chcialem znac wasze opinie o seri tej wspanialej gry !! Wiec Czekam na opinie ja odp tak jakos w srodku

Czy to jest grozba hmmmmmmmmmm. Dobra teraz serio ?adnie traktujecie wiare na forum !!1. A wracaja do pytania jest wszytkim Calym mojim zyciem Kocham MGS... A Pozatym kul juz z toba gadalem kiedys! staraj sie byc trosze milszy do nowego usera !! milszy Bo jakis rok temu udzielales mi odp na nawet najglubsze pytanie

[kul2]

Masz 24 godziny na udzielenie odpowiedzi jako pierwszy, w przeciwnym wypadku ban.
Bo pewnie nie pisales ze odpowiedzi udzielisz w srodku.
Nie ucz mnie jak mam sie zachowywac, dziekuje bardzo.
Calym Twoim zyciem? A co takiego zrobiles dla tej serii? Co zrobiles dla ludzi, ktorzy sie ta seria fascynuja?

[solidus grabczas]

dla mnie jest tym samym czym tlen dla wszystkich bez niego ci??ko ?y?

[Hal]

Hmm...to takie proste pytanie, a jednocze?nie tak trudno na nie odpowiedzie?:) Dla mnie MGS nie jest przede wszystkim gr?, to co? ZNACZNIE wi?cej. Spotka?em si? kiedy? z takim okre?leniem, ?e to Tekst Kultury, ma?e dzie?o sztuki o którym pewnie w przysz?o?ci b?d? si? uczy? studenci na historii sztuki audiowizualnej. Ta magiczna seria to dla mnie w znacznej mierze EMOCJE i HISTORIA, które nie pozwalaj? pozosta? oboj?tnym. No i oczywi?cie Solid Snake...

[Snake VR]

MGS to nie jest zwyk?a gra to dzie?o artysty przemyslane od pocz?tku do ko?ca.Nie mozna w ni? zagrac od tak sobie trzeba poczuc jej klimat , wczuc sie w postacie i ich emocje.

[shalashaska]

Masz 24 godziny na udzielenie odpowiedzi jako pierwszy, w przeciwnym wypadku ban.

hahaha dobre, przypomnia?o mi si? jak rozmawiali?my kiedy? :lol: "specjalno?c-banowanie" :lol:

[kul2]

A teraz SLD wykorzystuje to na swoich plakatach wyborczych, tylko daja inna specjalnosc;) Stare dzieje, nie ma co do tego wracac, teraz o bana trzeba sie bardzo starac.
Ten temat dosc dziwny jest.
Pytanie brzmi czym dla mnie, a wlasciwie nikt nie powiedzial. Ogolniki ze tlen itd. nawet Hal napisal ze to jedynie cos wiecej. Nikt nie napisal jakie uczucia w nim to budzi, czy ma ciarki na plecach gdy Ninja sie pojawia obok, ze bal sie czasami zeby Meryl nie zginela.

[Snake VR]

Ok wiec ja napisze jakies moje wewnetrzne odczucia od np gdy gra?em w MGS na PC. Oblecia? mnie strach oraz zacze?em lekko panikowac gdy po tym jak Master okaza? sie Liquid'em do pomieszczenia komputerowego wdar? sie gaz. Jest tez moment gdy toczy?em walke 1 na 1 z Liquid'em na górze MG Rex'a a odliczanie trwa?o , niez?y stres

Z MGS 2: Sons of Liberty przypominam sobie walke z Fortune. Strzelam do niej a jej nic a ona wali do mnie z tej energetycznej broni. Mia?em juz dosc i strach znów da? mi o sobie znac bo zacze?o mi juz brakowac miejsca gdzie uratowa?a by mnie os?ona.

[shalashaska]

Nie jedna scenka potrafi?a poruszy? me serduszko, a najwi?cej ich jest w MGS.Nie mog?em uwierzy? ?e musia?em zostawi? Meryl na pastw? Sniper Wolfa, a drugi pojedynek z Sniper Wolfem to zawsze budzi? we mnie wspó?czucie.Do?? cz?sto gra?em tylko po to by zobaczy? t? scenk?.Reszta serii opiera si? w?a?nie na MGS np.walka z The Boss= Sniper Wolf.Du?o jest takich sytuacji.

[Teddy]

Kiedy? bym powiedzia?, ?e seria MGS jest dla mnie jak taniec pierwiastków przemieszczaj?cy si? w mojej g?owie. No, ale có? cz?owiek si? starzeje, coraz wi?cej rzeczy go przestaje cieszy?. Juz tak nie prze?ywam ca?ej akcji za szklanym obrazem, nie wczuwam si? w bohaterów, bo jako? to po mnie sp?yne?o. MGS jest dla mnie jak ?wietny film, bardzo dobra opowie?? i niez?a gra. Oczywi?cie dalej potrafi? mnie ciary po plechach przej?? przy jakims zwrocie akcji, ale to ju? nie to co kiedy?. Prawda jest taka, ?e obecnie wszystko nu?y, ci??ko komu? wyj?? z jakim? niecodziennym i oryginalnym pomys?em, cz?owieka ma?o co zaskakuje. Naszcz??cie jest jeszcze pare osób z ?wie?ymi koncepcjami, które naprawd? potrafi? zadziwi?.

[Relict]

Seria MGS jest dlamnie czym? bez czego nie wytrzyma?bym ka?dego nast?pnego dnia ... teraz zajawka na sieciówke MGS:S .... ... kolejne sp?dzone przy niej swietne chwile w oczekiwaniu na MGS4 ... i tak bez przerwy .. TA GRA si? w cale nie nudzi ! ... z dotego ta ?wietna muzyka której móg?bym s?ucha? dniami i nocami ;p miodzik ! ... :evil:

[Uzion]

Dla mnie to jest jedno wielkie przeslanie zlozone z mniejszych i mniejszych... A jakie, to zostwie dla siebie

[plastus]

okazją do zagrania w coś prawdziwie ciekawego i nieszablonowego.Za każdym razem gdy podchodze do tej gry wszystko sięuspokaja jest wspaniale i przyjemnie...

[solid_stolec]

odkąd zagrałem w metal gear solid, moje spojrzenie na gry się zmieniło. był to okres kiedy byłem świeżo po 100% przejściu final fantasy vii i myślałem, że nie ma drugiej gry, która mogłaby tak zaabsorbować mnie czasowo. co prawda przy ffvii spędziłem około 200 godzin, ale proporcjonalnie do jej długości metal gear solid nie ustępował ani kroku. świetna gra, historyczna, ponadczasowa. ostatnio odpaliłem na pc i pomimo archaicznej grafiki - gra się miodzio. przeszkadza mi jedynie kamera, ale szybko o tym zapomniałem. cała seria jest perełką, mało która seria gier może poszczycić się takim prestiżem i umiejętnym zaangażowaniem emocjonalnym gracza w historię przezeń opowiadaną. jedyna gra, która bije w moim rankingu czasowe rekordy to tetris bo zawsze w niego gram jak siedzę na kiblu nieprzerwanie od przeszło 10 lat, takie małe zboczenie a gameboy'a przecież nie wyrzucę. :wink:

[wredny]

Hmm ja powiem jedno: Jezeli nie znalbym jeszcze MGS'a to bardzo chcialbym go ponownie poznac i najlepiej od pierwszego MGS'a ... to bylo cos yhhhhhhhh ...

[Johny Sasaki]

Sposobem na podniesienie sie na duchu przezywajac problemy bohaterow i probojac znalesc w nich inspiracje do zebrania sie w sobie i nie rozczulaniu nad tym nad czym w sumie nie warto. Skoro czlowiek zrobil ta gre, tzn, ze to co w niej jest zawarte nie jest obce czlowiekowi. Kwestia interpretacji

[b_gieroba]

Ja kocham MGS zaczalem gdy dostalem PSX moj stary pozyczyl od kumpla MGS , a ja myslalem ze to zwykla strzelanka ale gdy
zobaczylem Rexa to rozwialy sie moje wszystkie wontpliwosci potem przechodzilem MGS3 a pozniej MGS2 . Chcialem z bratem urzadzic maraton w wakacje , ze przechodzimy od 1 do 3 przez wekend.Ale wracajac do tematu zadna gra nie wzbudza we mnie takich uczuc na koncu MGS3SE plakalem... :cry:

[Mr. X]

No coz napisac ze kocham i uwielbiam MGS to jak dla mnie za mało zdecydowanie . To naprawde dobrze przemyslana gra , ze swietą fabułą , muzyką , postaciami itd. Jak dla mnie kazda czesc seri to hit , u mnie wszystko zaczeło sie od MGS 1 na PlayStation kiedy zobaczylem ten trailer http://www.youtube.com/watch?v=YiTkXAu3nbg czułem ze to bedzie dobra gra ale nie spodziewałem sie ze az tak dobra. MGS 1 i MGS 2 przechodziłem na PC , udalo mi sie tez zagrac i przejsc MGS GB. Jesli chodzi o MGS 3 to jakis czas temu mialem okazje zagrac w tą gre .......

[Kazek]

Dla mnie seria Metal Gear Solid to nie tylko gra, to cos wiecej... A wszystko zaczelo sie od MGS'a na PSX'a, dobrze pamietam uczucie gdy zobaczylem trailer MGS'a (ten sam co MR. X) cos nie do opisania, co zrobilo na mnie najwieksze wrazenie ? chyba ten klimat, ta muzyka, to cos co pozwala zapomniec o otaczajacym nas świecie. Juz wtedy wiedzialem ze ta GRA to bedzie coś, w przekonaniu utwierdzilem sie gdy dorwalem demo, ktore przeszedlem tyle razy ze sam nie wiem ile O pelnej wersji nawet nie wspominam. MGS na play'a byl dla mnie na pewno najlepsza grą z ktorej inne gry zaczely czerpac patenty calymi garsciami, nieudolnie je kopiując. Ale najwazniejsza rzeczą w MGS jest fabula i to wlasnie za nią ją kocham

[RmZ]

Ja pierwszy raz MGS zobaczyłem na demo dołączanym do PSX'a, w zakładce Video był, więc mogłem tylko popatrzeć ;D Te video robiło ogromne wrażenie.. I tak już zostało, że obok jrpg, MGS'y są częścią mojego konsolowego życia

Uwielbiam MGS za Kojimowski humor i prowadzenie akcji.. no i za całą resztę

[FoxGhost04]

Metal Gear Solid: Snake był moją pierwszą grą jaką lata temu odpaliłem na (jakże już epokowym)PSX:) i szczerze mówiąc żadna inna gra mnie tak nie wciągneła!!! Do dla tej serii
kupiłem ps2 i kto wie... może w przyszłości i ps3...hmmm.zobaczymy czas pokaże:) ale z pewnoscia jest to seria która zmieniła mój pogląd na temat gier!:)
Pozdro

[pajda]

Kiedy jakies 8-10 lat temu zakupiłem konsole PSX w zasadzie w dużej częsci kupił ją mój brat ,ale to nie ważne przeszedł czas na gry ,mój brat kupił na PSX Metal Gear Solid.....i tak to się zaczęlo, po otrząśnięciu sie z emocji po przejściu tej najlepszej w historii gry(wtedy jeszcze nie wiedziałem z czym mam do czynienia) powiedziałem głośno "Najlepsza gra na świecie", od tamtego czasu przeszedłem ja jeszcze kilkakrotnie ma PC , teraz natomiast zakupiłem PS2 mam naturalnie MGS2 i MGS3 po przejściu trójki tydzien nie mogłem wyjśc z podziwu, dwójka uważam (kwestia gustu) że jest najgorsza z trzech cześci ale też nie brokowało wrażeń podsumowując METAL GEAR SOLID 1,2,3 TO ISTNY OWOCGENIUSZU I DZIEłO SZTUKI !!:):):)

[raven_raven]

Metal Gear Solid dla mnie jest czymś innym jak gra. Ni to film, ni to gra. Neither enemy nor friend.

Mimo, że wydaje mi się, że gram, czuję coś wspaniałego, kiedy oglądam cut-scenki lub słucham rozmów przez codec czy radio. Nie traktuje tej gry na równi z innymi, dla mnie jest to wspaniałe dzieło sztuki, dzieło przewyższające pod wieloma względami wiele książek i filmów. Wspaniała historia, którą każdy posiadacz konsoli (najlepiej PlayStation 2) powinien przeżyć, poruszająca serca i wiele ważnych tematów, ukazujących niejako bezsensowność tego świata, jego skomplikowanie.
Zmusza do zastanowienia się nad sensem życia, egzystencji i całej ludzkości.

Seria Metal Gear Solid jest czymś więcej, jak po prostu grą. To genialne dzieło sztuki.

[kul2]

ukazujących niejako bezsensowność tego świata

To mnie nurtuje.
Moglbys rozwinac?

[raven_raven]

Właśnie skończyłem MGS2 i mógłbym walnąć poemat o tym.

Uwaga, spoilery będą się sypać aż miło.

Samo AI podkreśla podczas walki z Solidusem, że dzisiejsza ludzkość jest taka, że potrzebuje czegoś na kształt Patriotów, aby się utrzymać przy egzystencji. I musi trzymać "public" w ryzach, bo sami siebie zaciupiemy.
Ludzie wydają miliony, by projektować nowe bronie. Po co? By zabić innego człowieka. Człowiek robi, co mu się powie. Zabije bez gadania, jeśli odpowiednio się go zmanipuluje.
Straszymy się nuklearnymi pociskami. Po co? MGS-y ukazują, że wystarczy kilka chwil, aby z planety nie zostało nic. Jesteśmy tak "rozwinięci", istnieją takie bronie, które potrafiłyby w kilka godzin zrobić z naszej jeszcze zielonej ziemii postnuklearną pustynię. Grozimy sobie... nie, nie my. My siedzimy i oglądamy TV. To kilkanaście rządów na świecie trzyma nas los w swoich rękach, wystarczy kilka złych słów, jakieś przekroczenie granic i mogą pójść w powietrze rakiety nuklearne. Zniszczylibyśmy ziemię w kilka godzin, nie robiąc nic. Walczylibyśmy przeciwko sobie, nie znając dobrze nawet powodu. No skoro rząd mówi, że jest wojna, to wojna. Nie ważne, że my jej nie chcemy.

W MGS1 poruszone zostało także poruszone zatruwanie środowiska i skażenie nuklearne. Tworzy się bronie masowej zagłady i po jakimś czasie zostają z nich toksyczne odpadki, które zatruwają naszą Ziemię. A po tworzy się te bronie!?




Jakby to powiedzieć... mam w głowie tyle myśli, pytań, teorii... Ale nie potrafię tego dobrze ubrać w słowa. Ale poukładam sobie.

[siddhartha]

Najlepszą grą na świecie,która porusza trudne tematy i łączy wszystko w piękną całość.
Nie pozwala o sobie zapomnieć,i jest wspaniałą odskocznią od codzienności.

[Drax]

Jest to gra, która zawsze mnie potrafiła poruszyć, przy niej mogłem się nawet popłakać.
Pamiętam, że w 3 pod koniec zawsze płakałem. Gra ta stanowiła dla mnie rozrywkę, relaks i tym podobne. I mimo, że grywam teraz w inne gry, gdyż nie mam dostępu do konsoli, to nigdy ta gra nie wyjdzie z mej pamięci. Chyba zakupie sobie ps2 oraz ps3 jak uzbieram kasę i będę pogrywać sobie w całą serie tej wspaniałej gry.

[Lucky]

ok, zaczęło się od dema mgs1 ^^ gra może być taka? pytałam samą siebie, well, zbyt wiele na ich temat wcześniej nie wiedziałam ale...byłam przekonana, że gry to tylko 'wyścigi' i 'strzelanie', czyli nuda. Demo się dobiegło do końca a ja pomyślałam, że muszę zobaczyć co dalej.
No i skończyłam 1 potem 2 i 3.
Seria mgs (obok silent hill i final fantasy) to coś więcej niż zwykła gra. Łączy w sobie niesamowite postaci, fabułę, dzwięki d["."]b , pozostaje w myślach na długo.
To dzieło

p.s. niektóre cytaty weszły na stałe do 'mojego' słownika