GT Event (Sezon 1 / Sezon 2) + dyskusja ogólna

[Namingway]

Zgadzam się z Tar'em, nie przypominam sobie, żeby Kalten jakoś bardziej dał mi się we znaki, podczas któregoś z wyścigów. Także z tym przeszkadzaniem to już nie wymyślaj Kalten, jeździsz czysto i fair a to, że nie możesz podjąć walki o czołowe lokaty to wcale nie znaczy, że nie da się czerpać przyjemności ze ścigania

Z resztą poziom "ścigantów" w evencie jest dość zróżnicowany, więc im więcej nas będzie, tym większa szansa na to, że każdy znajdzie przeciwnika, z którym bedzie mogł rywalizować. Wygrywać jest fajnie, ale tu chodzi głównie o wspólną zabawę, więc zamiast rezygnować, to może lepiej spróbuj zachęcić kogoś aby do nas dołączył?

A tak wgl Panowie to zachęcam wszystkich do częstszych treningów, częściej będziemy stawiać pokój tym większa szansa na to, że ktoś dołączy Wzorem innych eventów gdzie goście trenują prawie codziennie, przez co często mają komplet osób w pokoju No i chyba nie muszę nikogo przekonywać do tego, że to najlepszy sposób na to, by podkręcić trochę swoje wyniki

Na treningi zapraszam też osoby, które zaglądają na forum, ale nie biorą udziału w evencie, a są zainteresowane udziałem, lub chcą po prostu z nami potrenować Ja będę starał takie treningi organizować jak najczęściej, i zachęcam innych zawodników do tego samego

Kto jest zainteresowany, niech śle zaproszenie na PSN

Mój PSN ID: Namingway_PL

[Simon]

Nic dodać, nic ująć:)

[Luqat]

Treningi jak najbardziej, ale czas musi się na to znaleźć, a dużo innych rzeczy też się domaga swoich "pięciu minut", np. sesja Myślę, że jeszcze ze 2-3 wyścigi i będę mógł trenować więcej. No i do tego co napisali Nami i Kalten, to jak najbardziej się zgadzam. Z jednej strony mnie też denerwuje, że nie daję rady walczyć o zwycięstwa, choćby sporadycznie, a częściej jestem dublowany, mimo dojechania np. na 3-cim miejscu. Z drugiej strony tok rozumowania Namiego jest jak najbardziej logiczny. Im więcej osób tym większa szansa na znalezienie przeciwnika dla siebie i walkę niekoniecznie o przedostatnie miejsce. No i większy fun.

[GhostKasper]

Pany, ja będę dopiero za tydzień. namawiam znajomego do aktywnego brania udziału w wyścigach - może wbije niebawem.
Pozdro.

[Hal]

Kasper i Heavy - co z Wami, Pany? Obiecaliście być na wczorajszym wyścigu. Przegapiliście już 4 Eventy z rzędu (z 10 rozegranych) i ekipa zaczyna się już poważnie martwić tym faktem. Zamierzacie się jeszcze w ogóle pojawiać i brać udział (regularnie!) w wyścigach?

Proszę o jasne zadeklarowanie się.

[GhostKasper]

Ja zamierzam brać udział i wyścigi z Wami są dla mnie bardzo ważne, niestety nie zawsze mogę jeździć, zwłaszcza, że teraz pracuję sporo kilosów poza miejscem zamieszkania.
Za tydzień jestem i na kolejnych wyścigach także. Nie wiem jak w sierpniu, bo planuje jakiś urlop.

[Snaaake !]

Cześć chłopaki. Tak,jestem z wami i będę na kolejnych wyścigach. Dużo pracy i mało czasu,to główne powody mojej absencji. Natomiast z udziałem w ostatnich wyścigach może być różnie.Planuje wyjazd....dłuższy wyjazd. Tak więc,do niedzieli

[niceman2000]

Utknąłeś kierowniku w swoich szalonych teoriach spiskowych i uparcie omijasz istotę problemu jakim jest frekwencja. pytanie czy coś z tym robimy. Nie nazywaj propozycji tworzeniem nowych zasad chyba cie nieco poniosła wyobraźnia.

[niceman2000]

Jeśli potrzebujesz pomocy przy prowadzeniu eventu ja i na pewno jeszcze kilku chętnie pomożemy

[PRZESTEPCA]

Witam postanowilem zawitać i podłączyc się do tematu frekqwencji w Naszych co {paro-niedzielnych } zmaganiach ścigałkowych w GTevencie, otóż jak wiadomo (bynajmniej dla większości uczestników) moja obececość w Evencie jest zależna od czasu pracy (raz na jakiś czas wypada mi wolna niedziela więc wtedy pojawiam się zawsze). I nic węcej nie stoi na przeszkodzie, abym w Evencie występował regularnie jak godzina startu, a mianowicie chodzi mi o to aby aktualna godzina startu, była przesunięta do przodu o jedną godzinke (co prawda dla nie których użytkowników robi się już wtedy późno, ale i tak większość Was po rozegranym sezonie dalej jeszcze jest długo online... Postanowiłem sobie też jeszcze zasugerować godzine startu (odbyła się juz taka dyskusja w mniejszym gronie bodajże..? na chachie ps3 po rozegranym wyścigu kiedyś tam... lecz nie została do końca wyjaśniona, otóż co myślicie o przedpołudniowej godzinie startu?? Ja osobiście uważam (i jest to też tylko moje przemyślenie) że większość z Nas jest wtedy w doskonałej formie psychicznej jak i fizycznej, poziom koncentracji jest dużo większy co sprzyja wynikom oraz zabawie na torze. Prosze niech reszta się wypowie na ten ten temat to są też tylko moje sugerowane działania. Pzdr peace

[Hal]

Ok, dość. Wróćmy do wątku, który poświęcony jest ciekawie zapowiadającemu się starciu na Matternhorn.

Której dokładnie części tego zdania, Nice, nie zrozumiałeś? Przeniosłem do wątku głównego.

uparcie omijasz istotę problemu jakim jest frekwencja

Nie. Uparcie omijam rozwiązanie, które zaproponowałeś.

I daruj sobie te przytyki o teorii spiskowej, myślisz, że będę reagował na tego typu zaczepki? Wyjaśnij lepiej, co chciałeś przekazać swoją wypowiedzią, cytuję, „Hmm, w takim razie szans na sukces brak” to i teorii nie będzie. Rzucasz jakieś niejednoznaczne teksty, a potem piszesz z pretensjami, że ktoś to różnie interpretuje.

pytanie czy coś z tym robimy

A ktoś Ci broni szukać chętnych? Dużo masz do powiedzenia w tej kwestii, a jakoś nie przypominam sobie byś do tej pory kogoś przyciągnął do Eventu. Jak dotąd każdy indywidualnie załatwiał dodatkowe osoby i nie było potrzeby organizowania tu na forum zorganizowanej akcji. Maltretuj znajomych z PSN, którzy jeszcze grają w GT6. Ja tak robię regularnie. Inna sprawa, że efekty są, jakie są. No ale zawsze może trafić się jakiś chętny rodzynek. Powinniśmy też wrócić do nawyku organizowania tygodniowych, otwartych treningów. Środa 20-21 anyone?



@ PSA – Twoja kwestia jest mi doskonale znana. Wielokrotnie o tym rozmawialiśmy. Zaproponowałem Ci zrobienie forumowej ankiety na forum. Swoją drogą – która to już? Trzecia? Dwie poprzednie przeprowadził Simon.

Przesunięcie wyścigu o „godzinkę” to nie jest żaden konkret. Podaj proszę dokładny czas otwarcia lobby, startu kwalifikacji i początku wyścigu i wtedy będzie można wysłuchać opinii KAŻDEGO uczestnika Eventu. Będziemy też wtedy wiedzieć, kiedy mniej więcej oczekiwać końca całej zabawy. Zrób to w tym temacie i zobaczymy, jak ustosunkują się do zmiany czasu rozgrywania kierowcy. Jeśli chodzi o mnie, podporządkuję się pod ewentulną późniejszą godzinę startu, jednak ta przedpołudniowa dla mnie niestety odpada:(

[PRZESTEPCA]

[quote]@ PSA – Twoja kwestia jest mi doskonale znana. Wielokrotnie o tym rozmawialiśmy. Zaproponowałem Ci zrobienie forumowej ankiety na forum. Swoją drogą – która to już? Trzecia? Dwie poprzednie przeprowadził Simon.

Przesunięcie wyścigu o „godzinkę” to nie jest żaden konkret. Podaj proszę dokładny czas otwarcia lobby, startu kwalifikacji i początku wyścigu i wtedy będzie można wysłuchać opinii KAŻDEGO uczestnika Eventu. Będziemy też wtedy wiedzieć, kiedy mniej więcej oczekiwać końca całej zabawy. Zrób to w tym temacie i zobaczymy, jak ustosunkują się do zmiany czasu rozgrywania kierowcy. Jeśli chodzi o mnie, podporządkuję się pod ewentulną późniejszą godzinę startu, jednak ta przedpołudniowa dla mnie niestety odpada:([quote]

Łokej Hal dzięki Jesli w końcu Ty się dałes namówić do podporządkowania się sugerowanej prze ze mnie godziny startu to podejrzewam że reszta Ekipy postąpi podobnie, To Ty tutaj rządisz i to Ty byłeś najbardziej nie uległy w tej kwestii a więc 95% sukcesu!

Co do startu wyścigów chodzi mi o przesunięcie jdenej godziny + 15 minut extra do przodu tj:
-otwarcie lobby do treningu 21:45 - 22:00 (może być pokój utworzony już nawet i o 21:30)
- kwalifikacje 22:00- 22:15
-start wyścigu 22:15-20 ;p

[Luqat]

Spokojnie Panowie! Po co taka agresja kierowniku? Przecież Nice ma dobre intencje, a że napisał w nieodpowiednim temacie to zawsze post można przenieść co zresztą zostało zrobione Może rzeczywiście źle sformułował wypowiedź, ale myślę że nie miał nic złego na myśli (prawda Nice). Nie róbmy sobie pod górkę w naszym zamkniętym praktycznie kręgu. Po co sobie dogadywać? Przecież to na pewno nie wpłynie na poprawę frekwencji,a może wpłynąć jedynie na jej pogorszenie. Jeżeli chodzi o szukanie chętnych do eventu to jest lipa jeśli chodzi o szukanie po znajomych na psn. U mnie na ten przykład tylko wy gracie w GT, nie licząc Rohta i Plaziego, którzy ostatnio są widoczni, ale jakoś nie kwapią się pograć(w GT). Poza tym ostatnio robiłem czystki i pousuwałem znajomych, którzy już dawno nie byli "grani", ale i tak praktycznie żaden nie grał w GT. Zostają chyba jedynie fora, no chyba, że ktoś ma duże ilości znajomych, z którymi grają online w inne gry i mogą popytać czy oprócz innych gier grają w GT(chociaż myślę, że większość już pewnie tak zrobiła. Ja niestety online gram tylko z Wami, więc wielu opcji nie mam. Może rzeczywiście otwarte treningi pozwoliłyby kogoś upolować. No i jeśli już wspomniałem o nich, to jak tylko będę wolny to będę starał się "treningować".

Co do Psy, to jak na razie wstępnie mogłaby być ta godzina później, tylko żeby nie rozwlekało się to do 2 godzin No i tak jak Tar napisałeś - co oznacza dokładnie ta 1 godzina? Start wyścigu o 22 czy dopiero całej procedury, tzn. trening, qual, race. No i niech inni też się uzewnętrznią (PSA, gdzie ankieta?)

Edit: Czyli wychodzi, że z godziny robi się 1:15-1:20, a więc kończylibyśmy 0 23.30-23.40...hmm, myślę że to taki maks jak dla mnie, chociaż gdybym miał wstawać na 6 do pracy to chyba bym to przemyślał Co na to BB, no i przede wszystkim Kasper i Heavy. Dobrze byłoby też żeby jednak regularnie się pojawiać, bo co z tego, że zostawimy obecną godzinę startu, żeby teoretycznie pojechało więcej osób, a w praktyce 3 nie przyjdą, wystartujemy, a np. PSA i incydentalnie ktoś inny spóźniony przez to nie pojedzie. Nie chcę tu pokazywać palcem personalnie, ale np. wspomniani Kasper i Heavy przez 4 kolejne wyścigi się nie pojawiali i mieliśmy -2, zamiast -1 zawodnika. Rozumieta o co mnie się rozchodzi?
Można by też pomyśleć nad "ruchomą" godziną startu,a le to wymagałoby wg mnie regularnych informacji na 4um albo psn o obecności bądź absencji każdego uczestnika w najbliższym wyścigu powiedzmy najpóźniej do środy przed każdym wyścigiem. Wiadomo, że zawsze mogą być jakieś przypadki nieprzewidziane, ale częściej raczej swoje plany znamy i wiadomo jak to będzie wyglądać.
To tylko takie moje luźne przemyślenia i szkoda, że tak marno z Nami (nomen omen ) Ach taki nascar-race przy pełnym pokoju...i pomyśleć, że nie można znaleźć kilku chętnych w stosunku do ilości grających

[PRZESTEPCA]

Otóż tak Luqi , u mnie ze znajomymi na Psn to jest tak jak pewnie i u Was wszystkich udało mi się tu zwerbować Umarlaka orac Nice-a, a i jeszcze jakiś kawałek czasu temu pojawił się pare razy Smoke-Pl. Umarlak się posypał ale myśle że jeszcze Nas odwiedzi (jeśli tu zaglądasz Umarlak to wiedz że cały czas na Ciebie czekamy :]) a z resztą znajomych z mojej listy na Psn to, jest pare osób jeszcze z których paru śmiga na GT ale Oni juz uczestniczą w innych eventach tak więc tyle co w mojej mocy Choć w dalszym ciągu będe się starać przyciągnąć tutaj jakieś osoby jeśli będą godne

Co do treningów to ja też jestem za, tylko nie jestem w stanie zagwarantować swojej osoby regularnie. Jeżeli będe wony lub np. nie będe w pracy o tej porze o to będe starał sie treningować ile sie da

[quote]Co do Psy, to jak na razie wstępnie mogłaby być ta godzina później, tylko żeby nie rozwlekało się to do 2 godzin No i tak jak Tar napisałeś - co oznacza dokładnie ta 1 godzina? Start wyścigu o 22 czy dopiero całej procedury, tzn. trening, qual, race. No i niech inni też się uzewnętrznią (PSA, gdzie ankieta?)[quote]

Lu, w pierwszym zdaniu zgadasz sie na przesuniętą godzine satru sezonu/eventu, więc już zrozumiałeś o co mi chodzi a w zdaniu następnym zdajasz pytanie o co dokładnie mi chodzi z tą godzniną jak już Tar napisał?
Otóż pozwól że to wyprostuje, bo przyznaje że trochu źle sformułowałem zdanie, tak chodzi o przesunięcie całej procedury łącżnie z treningiem i kwalifikacjami (choć dla mnie jst to w sumie obojętne, o której odbędą się quali i trening bo najbardziej mi zależy na przesunięciu godziny startu na godzinę 22:15 max, bo to jest ten czas, kiedy już będe w domu, zdąze odpalić konsole i sie troche przygotować międzyinnymi przebrać, ewntualnie siusiu itp. itd. i wtedy wiem że wysTARtuje z Wami:) I zapewniam ze z mojego powodu to się nie rozwlecze LuQi do Twojich wspomnianych 2óch godzin, gdyby tak miało nastąpić z mojego powodu, to wiedzielibyście już o tym duzo wcześniej,
Powiadomil bym Was wcześniej że niestety mnie nie będzie i tyle. Myśle że to jest zrozumiałe i proszę każdeg o wyrozumiałośc, bo w większości każdzy z Nas potrzebowal by też te 10 minut extra gdyby miał sie zjawić na dokładną godzine i pędziłby na łeb na szyje. Ja poświęcam Wam ponad godzine swojego czasu, więc Wy proszę poświęcicie mi te10-15 min extra Waszegoo czasu

Co do Ankiety Lu to pozwole sobie zacytować Hal-a tutaj ''Która to już ankieta 3cia? bo Sajmon postanowił juz tego dokonać i przeprowdził już 2 takie, słownie 'DWIE' hihi. Więc faktycznie nie ma sensu już organizować jakiejś ankiety, gdyż cel został już osiągnięty prawie

Jeszcze jedna sprawa odnośnie Qualifikacji, ja bym byl jednak za przywróceniem poprzedniej wersji tej że oto procedury, uzasadniam to tym że torche długo juz trzeba siędzieć w jednej pozycji począwszy od Quali kończąc na wyścigu, co Wy na to?

I co do dzisiejszego wydarzenia kierowniku na Materhorn Rotenboden (nie wiem czy dobrze napisalem) to czy już od dziś będzie obowiązywać nowa godzina startu? tj. ; 22:15 Pzdr Peace

[Namingway]

Czyli jednak dobrze zrozumiałem, ale wolałem zapytać Widzę, że Kierownik jest świadomy swojej "lekkiej" przewagi nad resztą zawodników, i ciesze się, że nie zamierza tak tego zostawić Jakiś zastępca kierownika by się przydał Chociaż Tar'owi nieobecność zdarza bardzo rzadko, praktycznie wcale. Ja jeszcze bym dodał taką sugestie żeby nie robić stałego hosta na wyścig, Bo gdyby "Kiero" dostał DC to wyścig został by przerwany a wtedy to by był dopiero dym ;P Ogólnie w całej tej sytuacji to ja powinienem się czuć najbardziej poszkodowany, bo na przestrzeni sezonu walczę z Tarem o pozycje lidera, i szczerze powiedziawszy trochę się tak czułem parę razy. Z drugiej jednak strony motywuje mnie to jeszcze bardziej a satysfakcja gdy się uda dokopać trochę Tar'owi mimo jego małej przewagi jest bezcenna ;D Ogólnie to wierzę, że Kierownik, który wykonuje niesamowitą robotę prowadząc nasz mały event, znajdzie jakieś rozwiązanie i wszyscy będą zadowoleni

[Namingway]

Wygląda na to, że zmiana godziny startu to już chyba tylko formalność ale jednak oficjalna ankieta by się przydała aby wszystko było jednak jasne 22:00 + 15 minut dla spóźnionych to by była idealna opcja.

Również zgadzam się z PRZESTĘPCĄ, żeby wrócić do starych zasad procedury kwalifikacyjnej. Będzie wtedy chwila by odsapnąc przed wyścigiem po stresujących kwali;p miałem tak raz w tym sezonie, chyba na high speed ring, że wygrałem p1 dosłownie w ostatniej sekundzie kwali, i podczas startu nie zdążyłem jeszcze opanować emocji;p było to bardzo stresujące a takie dodatkowe 5 minut na opanowanie emocji napewno nikomu nie zaszkodzi Druga sprawa że daje to możliwość spóźnialskim dołączenia do wyścigu nawet gdy wpadną w połowie lub po prostu opuszczą kwali No i nie wspomnę już o tym, że obecne zasady dają możliwość trochę oszukiwać podczas wyżej wspomnianej procedury ;P po staremu było lepiej

[Simon]

Ja jestem za startem kwalifikacji o 22:00 i wyścigiem o 22:15 do 23:30. Przerwa po kwalifikacjach istotnie bardzo mile widziana jeśli np PSA pojawiłby się o 22:10 i nie mógł już dołączyć do wyścigu bo kwali już wystartowało...

[Hal]

Widzę, że musimy wyjaśnić kilka kwestii, bo PSA tak się rozpędził w swoim skakaniu od konkluzji do konkluzji, że już dziś chce przeprowadzić wyścig o 22:15.

Jesli w końcu Ty się dałes namówić do podporządkowania się sugerowanej prze ze mnie godziny startu to podejrzewam że reszta Ekipy postąpi podobnie, To Ty tutaj rządisz i to Ty byłeś najbardziej nie uległy w tej kwestii a więc 95% sukcesu!

Hola, hola, hold your horses;) Do niczego nie dałem się namówić, ani też nie zmieniłem w żaden sposób swojego dotychczasowego stanowiska. Przeciwnie. Jest ono takie samo jak było bodajże 2 tygodnie temu (i wcześniej) w czasie rozmowy którą odbyliśmy. Pozostaję neutralny. To znaczy, że jeśli wszystkim będzie odpowiadać zaproponowana przez Ciebie zmiana, ja się do niej również dostosuję. I nie jest tak, że moje stanowisko w tej sprawie ma pociągnąć pozostałe osoby do zaakceptowania Twojej oferty. Dlatego napisałem, że należy poczekać na opinie absolutnie KAŻEGO aktywnego uczestnika. A o ile mi wiadomo, na razie mnóstwo osób się jeszcze nie wypowiedziało. Tak jak napisał Lu – HG, Kasper i Budyń będą kluczowi dla rozstrzygnięcia tej sprawy.

Co do startu wyścigów chodzi mi o przesunięcie jdenej godziny + 15 minut extra do przodu tj:
-otwarcie lobby do treningu 21:45 - 22:00 (może być pokój utworzony już nawet i o 21:30)
- kwalifikacje 22:00- 22:15
-start wyścigu 22:15-20 ;p

No ok, to już jest jakiś konkret, na bazie którego można coś opracować. Tyle, że w kolejnym poście piszesz:

Otóż pozwól że to wyprostuje, bo przyznaje że trochu źle sformułowałem zdanie, tak chodzi o przesunięcie całej procedury łącżnie z treningiem i kwalifikacjami (choć dla mnie jst to w sumie obojętne, o której odbędą się quali i trening bo najbardziej mi zależy na przesunięciu godziny startu na godzinę 22:15 max, bo to jest ten czas, kiedy już będe w domu, zdąze odpalić konsole i sie troche przygotować międzyinnymi przebrać, ewntualnie siusiu itp. itd.

Czyli tak: z początkowej, 'pieszczotliwej' godzinki, robi się 1h i 15min (1h i 20min max;)), po czym zaznaczasz, że masz na myśli godzinę startu wyścigu. Zdajesz sobie jednak sprawę, że aby dołączyć do stawki, musisz wziąć udział w całej procedurze kwalifikacyjnej? Kierowcy, którzy nie biorą udziału w kwali, nie mogą potem dołączyć do wyścigu. Na tkaich zasadach ścigamy się od początku bieżącego sezonu. Tymczasem wyrzuciłeś procedure kwalifikacyjną zupełnie poza nawias swoich wyliczeń. Jeśli gotowy będziesz najpóźniej o godzinie 22:15, to my także musimy się wstrzymać ze startem kwali do tej godziny. Tak więc start główny przełożony zostaje z 'godzinki' na 1h 30min. Koniec wyścigu w takich warunkach miałby miejsce przed północą.

I co do dzisiejszego wydarzenia kierowniku na Materhorn Rotenboden (nie wiem czy dobrze napisalem) to czy już od dziś będzie obowiązywać nowa godzina startu? tj. ; 22:15 Pzdr Peace

A widzisz żeby wszyscy uczestnicy się wypowiedzieli w tym temacie? Na razie masz pozytywną opinię Luqata i jak wnioskuję, Namiego. Czyli we trójkę możecie jechać o tej 22:15;) Nie no, żarty na bok. Czekamy na kolejne opinie:)



Jeszcze sprawa kwali:

Jeszcze jedna sprawa odnośnie Qualifikacji, ja bym byl jednak za przywróceniem poprzedniej wersji tej że oto procedury, uzasadniam to tym że torche długo juz trzeba siędzieć w jednej pozycji począwszy od Quali kończąc na wyścigu, co Wy na to?

Również zgadzam się z PRZESTĘPCĄ, żeby wrócić do starych zasad procedury kwalifikacyjnej. Będzie wtedy chwila by odsapnąc przed wyścigiem po stresujących kwali;p miałem tak raz w tym sezonie, chyba na high speed ring, że wygrałem p1 dosłownie w ostatniej sekundzie kwali, i podczas startu nie zdążyłem jeszcze opanować emocji;p było to bardzo stresujące a takie dodatkowe 5 minut na opanowanie emocji napewno nikomu nie zaszkodzi

Byłbym jednak za tym żeby nie zajmować się dwoma sprawami naraz. Załatwmy ostatecznie przypadek PRZESTEPCY, a potem ewentualnie szanowne grono zbierze się by podjąć ustalenia w tej kwestii.

No i nie wspomnę już o tym, że obecne zasady dają możliwość trochę oszukiwać podczas wyżej wspomnianej procedury ;P

Haha, no pięknie. Dobrze wiedzieć, Nami:D

[Hal]

@ Nami

Myślę, że w tej sytuacji jesteśmy zawieszeni pomiędzy przysłowiowym młotem i kowadłem. Też ubolewam mocno nad faktem tych rozłączeń. Nie tylko tych, które mają miejsce na czele stawki i znacząco wpływają na końcowy kształt tabeli; ale absolutnie i bez wyjątku wszystkich. Tylko widzisz, zaczęliśmy sezon od niestałego hosta i wtedy też rozłączeń było najwięcej. Przytrafiały się najczęściej Budyniowi, ale i Tobie się też raz oberwało. Od jakichś 5-6 wyścigów korzystamy z ustawień stałego gospodarza pokoju i od tej pory nie prztrafił się ani jeden disconnect. Teraz pytanie czy chcemy to porzucić i wrócić do tego randomowego rozłączania rozmaitych uczestników? Ze stałym hostem jest jak rozumiem ta kwestia, że jakm mnie rozłączy, to wszyscy wypadają, więc nigdy nie przytrafi się sytuacja, w której stracę w ten sposób punkty:) No nie jest to do końca fair, wolałbym by wyrzuciło mnie w pojedynkę, ale czy tamto rozwiązanie jest korzystniejsze? Na zmiennym gospodarzu osoba, która wylatuje z lobby bezpowrotnie traci punkty (chyba, że spełniła zasadę 80%), na hoście stałym wylatujemy wszyscy, ale wszyscy mamy szansę ponownie zdobyć punkty po wznowieniu wyścigu. Konflikt tragiczny:)

[niceman2000]

chyba powinniśmy umówić się na jakaś kreatywna dyskusje.
Tar nikt nie zarzuca ci nikt braku uczciwości ale ja traktuje event poważnie i tak chce być traktowany . Chce być częścią eventu i pomagać go tworzyć a do tej pory mam wrażenie ze jestem twoim sparing partnerem na zasadach na które nie mam wpływu. Jestem pewny ze każdy może wnieść coś nowego i propozycje mogą być chociażby rozważane , moje były krytykowane bez wyjaśnienia jako "nie bo nie" Jeśli jest to twój prywatny event to ok ale jeśli jezdzimy w zgranej grupie róbmy to jak grupa.

[Hal]

Zapewniam Cię, że nie traktuję Cię jako sparing partnera w cyrku na moich zasadach. Jesteś częścią Eventu i na torze dobrym przykładem dla wolniejszych zawodników na to, jaki progres mozna zanotować. Twoja propozycja nie jest przeze mnie odrzucana na podstawie twierdzenia 'nie, bo nie'. Tzn. tak to mogłeś odebrać, ponieważ moja wczorajsza wypowiedź na to wskazuję. Jednak mam swoje argumenty na nie i w odpowiednim czasie je przedstawię, jak się zajmiemy tym tematem.

Jestem, jak widzisz, teraz zarzucany różnymi kwestiami. Jest sprawa PSY, pojawił się wątek rezygnacji z aktualnego kształtu kwalifikacji, Nami zaproponował powrót do zmiennego hosta. Już pominę fakt, że przez ostatni brak czasu nie zdążyłem jeszcze wrzucić wyników z wyścigu na Indy.

Dlatego proszę was, ustalmy priorytety i odhaczajmy kolejne zagadnienia po kolei, bo ja nie jestem w stanie się rozdwoić i w kilku wiadomościach rozstrzygnąć w konsultacji z Wami tak dużo spraw. Proponuję najpierw zająć się PRZESTEPCĄ.

[niceman2000]

To dobra wiadamosc kierowniku. Myślę ze można zacząć od podziału obowiązków dotyczących eventu pomiędzy uczestników ktorzy maja takie chęci i możliwości.Ja mam relatywnie troche czasu ktory z checia na ten szczytny cel przeznaczę

[Luqat]

Jeszcze sprawa kwali:

Jeszcze jedna sprawa odnośnie Qualifikacji, ja bym byl jednak za przywróceniem poprzedniej wersji tej że oto procedury, uzasadniam to tym że torche długo juz trzeba siędzieć w jednej pozycji począwszy od Quali kończąc na wyścigu, co Wy na to?

Również zgadzam się z PRZESTĘPCĄ, żeby wrócić do starych zasad procedury kwalifikacyjnej. Będzie wtedy chwila by odsapnąc przed wyścigiem po stresujących kwali;p miałem tak raz w tym sezonie, chyba na high speed ring, że wygrałem p1 dosłownie w ostatniej sekundzie kwali, i podczas startu nie zdążyłem jeszcze opanować emocji;p było to bardzo stresujące a takie dodatkowe 5 minut na opanowanie emocji napewno nikomu nie zaszkodzi

Byłbym jednak za tym żeby nie zajmować się dwoma sprawami naraz. Załatwmy ostatecznie przypadek PRZESTEPCY, a potem ewentualnie szanowne grono zbierze się by podjąć ustalenia w tej kwestii.

No i nie wspomnę już o tym, że obecne zasady dają możliwość trochę oszukiwać podczas wyżej wspomnianej procedury ;P

Haha, no pięknie. Dobrze wiedzieć, Nami:D

Moim zdaniem akurat procedura startu/qwali łączy się z kwestią przestępcy. Jak już wspominaliście qual łączony z wyścigiem uniemożliwia start w wyścigu jeśli nie załapało się na czasówkę. To z kolei powoduje tą teoretyczną czasową obsuwę, bo musielibyśmy czekać na start kwalifikacji do przybycia PSY. W tym wypadku byłby On poszkodowany startując zapewne przeważnie z ostatniej pozycji(w przypadku niemożności zrobienia choćby jednego hot lapa), ale to już inna kwestia. No i ja również skłaniałbym się do oddzielenia obydwu cześci procedury. Zawsze jest ta chwila na relaks czy szybkie(!) siusiu Rozumiem, że Tar chce zapewne w ten sposób uniknąć przeciągania przerwy między jedną, a drugą częścią wieczora bo zawsze komuś wyskoczy fajka albo coś innego , ale przecież można chyba tak jak w GT5 załączyć opcję automatycznego odliczania(?) i kto się spóźni to pech

@Nami, o jakim oszukiwaniu mowa?

[bigbudyn500]

Pomimo tego , że budzik u bydynia dzwoni o 4:30 to pasuje mi każda godzina . W sezonie letnim jak najbardziej . wiadomo jak jest , ciepełko na dworze i nikomu nie chce się wracać wcześnie do domu więc im później tym lepiej . Budyń "elastyczny" jest i się dostosuje.

[GhostKasper]

Hej,
Co do godziny startu, to już się wypowiadałem, ale jak większość będzie tak chciała, to postaram się dostosować.
Rozumiem że rozmawiamy przesunięciu całej procedury o max 1h?
Jeśli chodzi o kwali, to tak jak teraz bardziej mi odpowiada. - Wszystkie przerwy tylko przedłużają start.
Postaram się dzisiaj być, ale będzie ciężko.

[Hal]

Dla klarowności - dzisiaj wyścig odbędzie się o tradycyjnej porze.

Czekamy jeszcze na to jak do pomysłu PSY ustosunkują się; Heavy Ghost, Niceman oraz Neurophate (o ile zamierza z nami regularnie jeździć).

Rozumiem że rozmawiamy przesunięciu całej procedury o max 1h?

Nie jest to co prawda mój pomysł, ale pozwolę sobie wcielić się w PSĘ i odpowiedzieć na to pytanie.

Przy zaakceptowaniu propozycji PRZESTEPCY, cała procedura opóźnia się maksymalnie o 1h i 15min, przy założeniu że rezygnujemy z obecnego kształtu kwalifikacji, a wracamy do dawnej formy. Jeśli ustalimy między sobą, że chcemy zachować kwali w obecnym kształcie, start wyścigu opóźniłby się aż o 1h i 30min i miałby wtedy miejsce dopiero o 22:30.

[ldsix]

O ile mnie dzisiaj nie bedzie na wyscigu, tak zmiana godziny na pozniejsza moze spowodowac, ze juz praktycznie w przyszlych eventach nie bede jezdzil.

[Luqat]

No to bajzel na całego. Nie dość, że dziś znowu kadłubkowa frekwencja pewnie będzie, to jeszcze cięzko dopasować godziny.... Jak żyć premie...tfu kierowniku

[GhostKasper]

1.30min. to już srogie przegięcie. Tak o 21 lub 21.30 byłoby optymalnie.
Nie wiem czy dam radę jeździć o późniejszej porze, ale jestem za tym żeby liczył się głos większości, no i zarazem czołowych graczy.

[Snaaake !]

Pany ja ostatnio daję ciała z wyścigami. Więc żeby się nie wymadrzac,wybiorę opcję którą poprze większość.