O wyższości skradania w TPP nad skradaniem w FPP

[Gillian]

Prosze cie, TK, nie stawiaj Dishonored obok Tenchu bo to pierwsze to nie ta liga.

Racja, Dishonored jest lepsze.

[Faja]

Prosze cie, TK, nie stawiaj Dishonored obok Tenchu bo to pierwsze to nie ta liga.

Racja, Dishonored jest lepsze.

zgadzam się z TK o dziwo w tym względzie

[Simon]

Śmiechem parskłem.

[Gillian]

Uwaga uwaga - Simon znowu jest w szoku, gdyz ktos ma inne zdanie niz on. Jestesmy oto swiadkam jak nasz forumowy Szymonek przezywa zderzenie z rzeczywistoscia. To wazny moment w dorastaniu.

[Coldman_9]

Panowie, ale jak to wszystko się ma do dema Rising?

[Gillian]

Nic. Koledze nie podoba sie Rising, bo woli skradanki wiec przy okazji polecilem mu bardzo dobra skradanke "z mieczami" jako pewna rekompensate. Ale przyszedl Simon wbic mi szpile, poniewaz ow forumowicz ma od pewnego czasu ze mna jakis niezrozumialy problem. Co mnie osobiscie bawi, wiec nie pozostalem mu tu dluzny. W mojej delikatnej probie strolowania Simona tkwi pewna prawda, co zauwazyl Faja, a co rozsmieszylo Simona. Nie wiem tylko dlaczego, gdyz zdaje sie ze Szymon nie gral w Dishonored - jak sadze po podejrzeniu jego profilu PSN.

[Simon]

Twilite, nie sprowokujesz mnie i nie bede sie z toba wdawal w dyskusje. Nie musze grac w Dishonored, zeby uwazac Tenchu za lepsze. Bo zadna skradanka FPP nie pobije skradanki TPP. A trailer i gameplay Dishonored widzialem i ani mnie to ziebi ani grzeje.
I troche nie tym tonem bo nie jestem twoim kolezka z podworka.
EOT

[Gillian]

Nie musze grac w Dishonored, zeby uwazac Tenchu za lepsze. Bo zadna skradanka FPP nie pobije skradanki TPP.

TROLOLOLO


Ja odpadam... idąc tym tropem MG2:SS jest lepszy od Thief.

[Osvelot]

dopóki nie obrażają papieża jest OK

[Simon]

TROLOLOLO

Mówiłeś coś o dorastaniu?

Ja odpadam...

Słusznie, za duży byłby offtop a ja i tak jestem beton.

idąc tym tropem MG2:SS jest lepszy od Thief.

Rozumiem, że w tym momencie chcesz mnie przekonać, że MG2:SS jest typowym TPP.
Nice one, prawie ci się udało:]

[Gillian]

TROLOLOLO

Mówiłeś coś o dorastaniu?

Ja tylko komentuje twoje wypociny, a ciężko o sensowniejszy komentarz, kiedy ma się do czynienia z takimi "argumentami".

Ja odpadam...

Słusznie, za duży byłby offtop a ja i tak jestem beton.

Widzę że zabolało i dalej masz z tym problemik. Ojoj.

idąc tym tropem MG2:SS jest lepszy od Thief.

Rozumiem, że w tym momencie chcesz mnie przekonać, że MG2:SS jest typowym TPP.
Nice one, prawie ci się udało:]

Co to znaczy typowe TPP? W którym momencie mówiłeś coś o jakimś typowym TPP? Mieszasz się kolego...


Naprawdę nie wiem jakie znaczenie ma tu perspektywa... liczy się to czy gra jest dobra. A nie ciężko w 2012 być lepszym niż gra, której ostatnia sensowna odsłona ukazała się niemalże 10 lat temu.

Tak jak DX:HR jest lepszą skradanką niż chociażby MGS 1 lub 2 tak Dishonored jest lepszą skradanką niż leciwe Tenchu. Chyba że np. ostatnie Tenchu z X360 jest dobrą grą dla Ciebie . Ja z demem tego crapa 5 min nie wytrzymałem. A crapiastość Zetki wynikała m.in. z tego, że grało się w to jak na PSX. Czyli drętwo.

[Simon]

Ja tylko komentuje twoje wypociny, a ciężko o sensowniejszy komentarz, kiedy ma się do czynienia z takimi "argumentami"

Wolę swoje wypociny niż twoje argumenty z dupy.

Widzę że zabolało i dalej masz z tym problemik. Ojoj.

Strasznie, jadę na psychotropach, Serio.

Co to znaczy typowe TPP? W którym momencie mówiłeś coś o jakimś typowym TPP? Mieszasz się kolego...

Dobrze poprawie się. MG2:SS NIE JEST TPP.

Naprawdę nie wiem jakie znaczenie ma tu perspektywa... liczy się to czy gra jest dobra. A nie ciężko w 2012 być lepszym niż gra, której ostatnia sensowna odsłona ukazała się niemalże 10 lat temu.

Dla mnie perspektywa właśnie ma znaczenie, TPP daje mi lepszy klimat. Poza tym, ciekawe jakbyś pokonywał kornery w Deusie gdyby nie było przyklejania do ściany i przejścia na TPP. Mnie np grałoby się wtedy całkiem dziko.

Mamy kompletnie różne poglądy bo ja, mimo że Deus mi się bardzo i to bardzo podobał, nie uważam by był lepszą skradanką niż MGS - choćby ze względu na AI. Po drugie Zetka mi się właśnie bardzo podobała - szkoda, że nie ma jej na PS3.
Zresztą w tym wypadku i tak odwoływałem się do klasycznych Tenchu oraz Wrath of Heaven i Fatal Shadows.

Ta dyskusja nie ma sensu więc albo zamilczmy albo to wydziel.

[Gillian]

Ja tylko komentuje twoje wypociny, a ciężko o sensowniejszy komentarz, kiedy ma się do czynienia z takimi "argumentami"

Wolę swoje wypociny niż twoje argumenty z dupy.

Hmm...argumentem "z dupy" jest fakt, że wraz z czasem mamy progres w grach, dzięki czemu są one lepsze, a argumentem "nie z dupy" jest to, że TPP > FPP "bo tak".

Co to znaczy typowe TPP? W którym momencie mówiłeś coś o jakimś typowym TPP? Mieszasz się kolego...

Dobrze poprawie się. MG2:SS NIE JEST TPP.

Ok. MG2 jest grą GP - God Perspective. Bo widok z góry to nie jest widok z tzw trzeciej osoby.

Naprawdę nie wiem jakie znaczenie ma tu perspektywa... liczy się to czy gra jest dobra. A nie ciężko w 2012 być lepszym niż gra, której ostatnia sensowna odsłona ukazała się niemalże 10 lat temu.

Dla mnie perspektywa właśnie ma znaczenie, ciekawe jakbyś pokonywał kornery w Deusie gdyby nie było przyklejania do ściany i przejścia na TPP.

Uwaga uwaga, to może być szok. W Dishonored MOŻNA SIĘ WYCHYLIĆ zza winkla bez zmiany perspektywy. Tak samo jak w DX1. Ale skąd Ty to możesz wiedzieć, przecież nie trzeba grać w grę, żeby stwierdzić arbitralnie, że jest gorsza niż coś innego. Chyba że to kwestia wyobraźni lub jej braku.

A jeśli mówimy o osobistych preferencjach, ja w tej generacji polubiłem FPP ze względu chociażby na to, że lepiej wczuwam się w postać, mam wrażenie większej nad nią kontroli i czuję naturalne ograniczenia. W TPP jest łatwiej się chociażby skradać, kiedy widzę wszystko dookoła siebie. Ale nie dzieliłbym gier ze względu na perspektywę. Raczej przez wzgląd na jej implementację.

Mamy kompletnie różne poglądy bo ja, mimo że Deus mi się bardzo i to bardzo podobał, nie uważam by był lepszą skradanką niż MGS - choćby ze względu na AI.

Brawo, zauważyłeś, że dyskutujemy o poglądach.
No to mogę powiedzieć, że tak - w takim MGS2 AI do dziś może robić wrażenie i prawdą też jest, że kulało ono w DXHR. Ale 10 letni gameplay MGS2 w połączeniu z kulawą kamerą nakłada na grę spore ograniczenia i wymagało uproszczeń. Uwolnienie kamery dużo daje i w tym momencie IMO nie ma większego znaczenia to, czy widzę postać, czy jej nie widzę.

Po drugie Zetka mi się bardzo podobała - szkoda, że nie ma jej na PS3.
Zresztą w tym wypadku i tak odwoływałem się do klasycznych Tenchu.

Że tak zapytam - grałeś w Tenchu Z czy opierasz swoją opinię na tym, że gra jest w TPP. Bo sam już nie wiem czego się po tobie spodziewać.

Ta dyskusja nie ma sensu więc albo zamilczmy albo to wydziel.

Ok...

[Simon]

Hmm...argumentem "z dupy" jest fakt, że wraz z czasem mamy progres w grach, dzięki czemu są one lepsze, a argumentem "nie z dupy" jest to, że TPP > FPP "bo tak".

Ach, masz całkowitą rację. Z tymi argumentami z dupy to piłem do twych legendarnych argumentów przeciwko LoS.

Ok. MG2 jest grą GP - God Perspective. Bo widok z góry to nie jest widok z tzw trzeciej osoby.

Niby jest, jeśli ta trzecia osoba nad tobą fruwa. Jednak takie klasyczne TPP to na przyklad Crash, Tomb Raider, Syphon Filter, Hitman, GTA od 3ki wzwyż i tysiące innych.

Uwaga uwaga, to może być szok. W Dishonored MOŻNA SIĘ WYCHYLIĆ zza winkla bez zmiany perspektywy. Tak samo jak w DX1. Ale skąd Ty to możesz wiedzieć, przecież nie trzeba grać w grę, żeby stwierdzić arbitralnie, że jest gorsza niż coś innego. Chyba że to kwestia wyobraźni lub jej braku.

Uwaga, uwaga - doznałem szoku! Czy rzeczywiście musisz zagrać w daną grę, żeby stwierdzić czy cie ona ciekawi? Ja nie musze - wystarczy mi trailer i gameplay. Albo mnie zainteresuje albo nie.
Poza tym, jesli chodzi o Tenchu to w moim przypadku jest to kwestia sentymentu a nie wyobrazni lub jej braku. Dlatego uwazam, ze Dishonored to nie ta liga.

A jeśli mówimy o osobistych preferencjach, ja w tej generacji polubiłem FPP ze względu chociażby na to, że lepiej wczuwam się w postać, mam wrażenie większej nad nią kontroli i czuję naturalne ograniczenia. W TPP jest łatwiej się chociażby skradać, kiedy widzę wszystko dookoła siebie. Ale nie dzieliłbym gier ze względu na perspektywę. Raczej przez wzgląd na jej implementację.

A jeśli mówimy o osobistych preferencjach to z jednej strony masz rację z tym czuciem postaci jednak z drugiej FPP mi do skradanek po prostu nie pasuje i jest to dla mnie dziwne.

Brawo, zauważyłeś, że dyskutujemy o poglądach.

No co ty, nie zauważyłem. Zgooglowałem.

Że tak zapytam - grałeś w Tenchu Z czy opierasz swoją opinię na tym, że gra jest w TPP. Bo sam już nie wiem czego się po tobie spodziewać.

Och, cios w serce.
TAK, grałem. Co prawda nie zdążyłem ukończyć ale ponad połowę zrobiłem na Grand Master. I, tak jak już wspomniałem, bardzo mi się Tenchu Z podoba. Niestety nie mam save'a ani, co gorsza, konsoli wiec screena ci nie zrobie i musisz mi uwierzyc na slowo, ze gralem:]

[Gillian]

No dobra, skoro doszlismy juz do jako tako sensownej poziomu dyskusji, przyznaj ze chciales sie po prostu przyczepic do mnie, bo ja przeciez nie porownalem Tenchu do Dishonored tylko polecilem gre komus kto lubi skradanki. Zreszta juz sytuacje opisalem Johanowi. Przyszedles wbic szpileczke (bo cie wciaz boli ten LoS - to jakas swietosc czy co?), a ja sie odegralem piszac, ze D jest dzis lepsze niz T (odkladajac na bok sentymenty, bo inaczej musialbym uznac wyzszosc gameplayu MGS nad SC, co byloby bzdura).

[Simon]

Nie przyczepiłem się do ciebie tylko do stawiania Dishonored na równi z Tenchu. Przeczepiłbym się do każdego innego kto by to zrobił:]
Chociaż tak naprawdę nie przyczepiłem się tylko wyraziłem swój pogląd.
Gdybym się do ciebie przyczepił, to pewnie zrobiłbym to w wątku o Dishnored...Nie uważasz?

[Gillian]

Tylko szkoda ze nie miales zadnych podstaw by wyrazic swoje zdanie na temat Dishonored vs Tenchu. No chyba ze nalezysz do tych co gry na YT ogrywaja.

[Simon]

No proste, siedze i oglądam walkthroughs.
Mówiłem już, że wystarczy mi trailer i kawałek gejmpleju? A czekaj, mówiłem.

[Gillian]

Gdybym ja się sugerował oglądaniem jak ktoś gra to pewnie by mnie sporo gier ominęło . Na przykład pomyślałbym, że takie DX:HR to jest typowy FPS - bo są tacy, którzy tak w to grali.
Kiedy coś mnie intryguje, czymś zaciekawi (zapowiedzi Dishonored: Antonov odpowiadający za design, skradanka z mocami a'la Bioshock), sam chcę spróbować. Widziałem może ze 2 gameplaye Dishonored i to mi wystarczyło - ktoś pruł przed siebie. Ja gram w zupełnie innym stylu.

A tym bardziej nie szedłbym w zaparte w dyskusji nad wyższością jednej gry nad drugą opierając swoje poglądy na filmiku z gameplayu. Bo to obciach trochę.

[Simon]

No ale czy ty nie masz takiej gry, do ktorej masz tak duzy sentyment, ze kazda inna wypadac bedzie przy niej gorzej? Jak nie masz no to coz...nie zrozumiesz.
To w zasadzie jest tez apropo tej dyskusji nt starzenia sie gier. Dla ciebie sie starzeja i kropka a dla mnie sie starzeja i nadal kopia zad.

[Faja]

To nie jest kwestia sentymentu tylko realnego spojrzenia na sprawę.

[Simon]

U was nie jest, u mnie zaś jest.

[Gillian]

Oczywiście że mam sentyment, ale nie przesłania mi on całości. Do dziś moją ulubioną grą jest MGS bo żadna inna nie zrobiła na mnie takiego wrażenia przy pierwszym kontakcie. Ale to nie zmienia faktu, że rynek i odbiorca (tzn ja) dojrzewają. I zarówno gameplay jak i fabuła nie oszałamiają dziś tak jak kiedyś.
I o ile w takie Tenchu grałem kiedyś jak zaczarowany i mam do tej gry sentyment, tak widzę jak okropnie się to zestarzało. I myślę, że jakbym miał komuś polecić dzisiaj skradankę to prędzej byłoby to Dishonored niż Tenchu Z. Co też uczyniłem wskazując Dishonored jako pewną skradankową alternatywę względem MGR i zauważając, że może ona przypominać Tenchu choćby dlatego, że w większości eliminacja wrogów polega na bezpośrednim zarzynaniu ich mieczem.

A teraz, kiedy już udało nam się podyskutować bez pocisków (gdzie, przyznaję - ja byłem prowodyrem) i chyba rozumiemy jakie mamy osobiste preferencje w tej kwestii, podajmy sobie cyfrową grabę. Wychodzę z propozycją, bo czuję się winny tego flejma.

[Simon]

A zatem podaję ci cyfrową grabę.

[Gac666]

Nie żebym srał na waszą paradę ale wasze pitolenie o najlepszych skradankach trochę mnie bawi.

Wszyscy wiedzą, że najlepszą skradanką jest Chaos Theory.

Ale jeśli chodzi o skradanki FPP to muszę przyznać, że tutaj wygrywa jednak Chronicles of Riddick, zaraz potem jest seria Thief, potem Dishonored.

Zaś które skradanki wolę bardziej? Chyba muszę przyznać, że jednak TPP, może dlatego że łatwiej się w nich zorientować i oferują zwykle duzo więcej możliwości niż w FPP aczkolwiek takie tytuły jak Chronicles of Riddick dowodzą, że i w FPP może być pod tym względem bardzo dobrze (jeśli ktoś jeszcze nie grał to polecam)

[Simon]

Rany, nie wyobrazam sobie Splintera w FPP...
Fakt, Chronicles of Riddick bylo bardza dobre pomimo FPP.
Gacu, napisales wszedzie TPP.

[Gac666]

jawnogrzesznica, to ze zmęczenia, albo ktoś mi psikusa zrobił.

[SALADYN]

A wy się znowu spieracie kto ma ładniejszą dupę, wszystkie powyższe wywody co jest lepsze to tak naprawdę rzecz gustu a że każdy z nas to indywiduum i lubi co innego to i różnice w zdaniach spore.

[uci]

o to chodzi w spieraniu przeciez

[Gillian]

o to chodzi w spieraniu przeciez

Dokladnie. A przy okazji mozna spojrzec na sprawe z nowej nie znanej perspektywy, co jest tym bardziej wartosciowe.