Kary:
- Tar vs. Smoke. 1. okrążenie. Jadąc około 100 metrów za debiutującym w Evencie Smoke'iem, Tar nie jest w stanie uniknąć zderzenia z samochodem rywala, po tym jak wpada on w groźnie wyglądający poślizg na Bergwerk. Sam kontakt pomiędzy pojazdami nie powoduje w autach co prawda żadnych defektów, jednak impakt po uderzeniu Lexusa odpycha Toyotę Smoke'a na otaczającą tor bandę. Samochód uderza o przeszkodę tylnym zderzakiem, a jedno z kół pojazdu ulega uszkodzeniu.

Fot. Odległość dzieląca obu kierowców w punkcie zapalnym całego incydentu.
Dystans dzielący obu kierowców tuż przed zaistnieniem zdarzenia był wystarczająco duży, by zażegnać niebezpieczeństwo. Tymczasem Tar nie dość, że nie zwolnił dostatecznie swego pojazdu, to nie zachował się wystarczająco przytomnie i nie wykorzystał wolnej, niezajętej przez samochód rywala, przestrzeni toru. Zderzenie pojazdów było więc jak najbardziej do uniknięcia, gdyby kierowca jadący z tyłu zachował więcej zimnej krwi.

Fot. Moment zderzenia. Odepchnięty pojazd Smoke'a rozbija się o bandę.
Cała odpowiedzialność za kolizję samochodów spada na Tara. Kara za spowodowanie lekkich uszkodzeń w aucie rywala to trzy punkty karne, jednak Tar jechał uszkodzonym już wcześniej pojazdem, dlatego upomnienie wynosi: Tar -6 ptk.

Fot. Zdjęcie to wyraźnie ilustruje, że Tar mógł z powodzeniem wykorzystać wolną część toru i uniknąć kolizji z rywalem.
- Smoke vs. Luqat. 2. okrążenie. Poruszając się po torze uszkodzoną Toyotą Apex, Smoke traci pokaźne ilości sekund. Potężne problemy debiutanta usiłuje wykorzystać jadący za jego plecami Luqat. Kiedy Lu przybliża się już wystarczająco do pojazdu przeciwnika w celu wykonania manewru wyprzedzania, zachowujący się jak dotąd zupełnie przewidywalnie samochód Smoke'a 'łapie' kołem pobocze. Toyota Apex wpada w pozornie niegroźny poślizg, jednak przy skali usterek auta wystarczy on do zainicjowania zagrożenia. Pojazd zjeżdża z dotąd obranej linii jazdy i uderza w przejeżdżającą już obok Celicę Luqata. W efekcie kolizji oba samochody doznają defektu kół.

Fot. Luqat przygotowuje się do wyprzedzenia uuszkodzonego samochodu Smoke'a. Toyota Apex trzyma się jeszcze z dala od najszybszej linii jazdy i po torze porusza się przewidywalnie.
Biorąc pod uwagę fakt, iż Smoke prowadził poważnie uszkodzony pojazd, odpowiedzialność za incydent spada na niego. Prowadząc auto, które uległo usterkom, Smoke powinien bardziej zadbać o zniwelowanie zagrożeń płynących z jego strony, tak by bezpiecznie przepuścić sprawne auto rywala. Większe ograniczenie prędkości, niesiłowanie się na jak najszybsze dostanie się do boksu oraz zjazd z najszybszej linii jazdy (w przypadku Nordschleife często najskuteczniejszy okazuje się całkowity wyjazd poza tor), do momentu, aż w pobliżu nie będzie żadnego rywala, z pewnością należycie zdałyby egzamin.

Fot. Po wpadnięciu w poślizg, Smoke nie jest w stanie dostatecznie zapanować nad samochodem. Jego Toyota uderza w bok przejeżdżającego właśnie obok pojazdu Luqata.
Spowodowanie usterek w samochodzie Luqata powinno kosztować Smoke'a aż sześć punktów karnych, gdyż prowadził on wcześniej uszkodzony pojazd. Jednak niepisaną zasadą Eventu jest immunitet dla debiutantów, dlatego Smoke unika kary punktowej. Cała sytuacja została przedstawiona po to, by przestrzec kierowcę przed podobnymi incydentami mogącymi rozegrać się w przyszłych wyścigach.
- przepuszczanie samochodów dublujących przez samochody dublowane / przepuszczanie samochodów sprawnych przez samochody uszkodzone.

Fot. Poruszający się uszkodzoną Toyotą Apex Smoke zjeżdża na boczną przestrzeń toru, aby przepuścić Tara oraz Simona. Obaj kierowcy przez dobre kilkaset metrów bezskutecznie próbowali wyminąć samochód debiutanta.

Fot. PRZESTEPCA przygotowuje się do zdublowania Smoke'a, tymczasem ten wpada w nieoczekiwany poślizg. Cała sytuacja kończy się szczęśliwie, ale Smoke powinien bardziej ograniczyć prędkość i zadbać o komfort dublującego go kierowcy.
Na przykładzie kilku sytuacji z ostatniego wyścigu sezonu, rozważmy jak prawidłowo powinna wyglądać procedura przepuszczania samochodów dublujących. Na początek przyjrzyjmy się zmaganiom Smoke'a w tej dziedzinie. Kierowca Toyoty Apex miał bowiem na Nordschleife wiele okazji, by wykazać się w tym konkretnym aspekcie jazdy.

Fot. Po wypadnięciu poza tor, Smoke powraca nań pod największym możliwym kontem. Czyniąc tak, nie zważa na nadjeżdżający samochód Budynia, któremu niemal całkowicie odcina dalszą drogę.

Fot. Budyń cudem unika zderzenia z nieoczekiwanie 'rozstawioną' przeszkodą, wyjeżdżając całkowicie poza tor. Zachowanie Smoke'a przy powrocie na tor mogło kosztować lidera wyścigu przymusowy zjazd do boksu.
Smoke, który w Evencie na Północnej Pętli dopiero debiutował w całej zabawie, doświadczał nie lada problemów, gdy zmuszony był prowadzić uszkodzony pojazd. Korzystanie z joypada stanowi poważne utrudnienie, kiedy należy zmierzyć się z defektem samochodu. Początkowe okrążenia były dla Smoke'a czymś w rodzaju przetarcia i bliższego zaznajomienia się z charakterem naszej zabawy i jazdy online z włączonymi uszkodzeniami. Stąd też nie dziwi fakt, że kierowca Toyoty nie był wystarczająco skupiony na sytuacji, jaka rozgrywała się bezpośrednio za jego plecami. A za tylnym zderzakiem Apexa Smoke'a działo się zaiste bardzo wiele.

Fot. Prowadzący jeszcze w wyścigu Budyń dopada Smoke'a tuż za Hatzenbach. Wyprzedzenie dublowanego samochodu debiutanta zajmie jednak liderowi stanowczo zbyt wiele czasu.

Fot. Kilkanaście kilometrów dalej Budyniowi nadal nie udaje się zdublować nieświadomego Smoke'a. Prowadzącemu zaczynają udzielać się nerwy i popełnia proste, lecz wielce kosztowne błędy.
Zawodnicy usiłujący wyprzedzić pojazd debiutanta musieli niezwykle uważać, gdyż początkowo nowicjusz stwarzał swą jazdą odrobinę zamieszania. Zazwyczaj po uszkodzeniu auta, co zdarzało się Smoke'owi w wyścigu niestety wielokrotnie, kierowca usiłował jak najszybciej przedostać się na koniec toru, by skorzystać z pit stopu. Nie byłoby w takim działaniu absolutnie nic złego, gdyby nie fakt, iż Smoke nie poświęcał należytej uwagi temu, co rozgrywa się tuż za nim. Dlatego też jadący za nim kierowcy musieli wziąć pełnie odpowiedzialności za manewr wyprzedzania na swoje barki, choć to debiutant (czy to dublowany, czy prowadzący pojazd, który uległ defektowi) powinnien zadbać o bezpieczeństwo jadących za nim rywali.

Fot. Jeszcze przed Bergwerk Budyń musiał bacznie obserwować sytuację dublowanego debiutanta. Kiedy pojazd Smoke'a wpadł w poślizg i częściowo zajechał drogę liderowi, serce lidera z pewnością zabiło szybciej.

Fot. Budyń wykorzystuje błąd rywala i wreszcie przedostaje się tuż przed jego nos. Opisany przypadek był bodajże najdłużej trwającym procesem dublowania w dziejach Eventu.
Szczęśliwie, w miarę postępu rywalizacji i przejechanych kilometrów, Smoke zrozumiał, jak powinien zachowywać się kierowca w jego położeniu i znacznie poprawił ten aspekt swojej jazdy. Koniec końców, skończyło się jedynie na strachu wszystkich tych, którzy musieli wyprzedzić bądź zdublować pojazd debiutanta.

Fot. Na etapie wyścigu, w którym Tar dublował Smoke'a, debiutant znacznie już poprawił swe podejście do manewru. Na zdjęciu widać, jak Smoke celowo wyjeżdża poza tor, by przepuścić auto rywala.

Fot. W wyścigu finałowym Tarowi przyszło dwukrotnie dublować pojazd Smoke'a. Debiutant w obu przypadkach zachowywał właściwe podejście do manewru.

Fot. W nocnych warunkach, przy mocno ograniczonej widoczności, PRZESTEPCA szykuje się do zdublowania Smoke'a.

Fot. Dzięki właściwemu zachowaniu debiutanta cały manewr przebiega pomyślnie. Obaj kierowcy nie są narażeni na niebezpieczeństwo, a PSA unika kosztownych strat czasowych i może kontynuować dalszą walkę.
Nie tylko Smoke miał okazję, by wykazać się w czasie manewru przepuszczania dublujących go kierowców. Również weterani Eventu, Luqat oraz Simon, mogli zaprezentować całe nabyte w przeszłości doświadczenie w tym aspekcie jazdy. Postawa obu dublowanych kierowców powinna traktowana być jako wzór na przyszłe wyścigi.

Fot. Na początku dwukilometrowej prostej Luqat (po lewej) zjeżdża na prawą krawędź toru i wyraźnie ogranicza prędkość pojazdu. Dzięki takiej postawie rywala Tar bez najmniejszych zakłóceń mija dublowany pojazd.

Fot. Po przepuszczeniu Lexusa Tara, Luqat sprawnie wykorzystuje cień aerodynamiczny samochodu oponenta, ale ani razu nie wyprzedza raz już przepuszczonego samochodu.

Fot. Poruszający się uszkodzoną Artą Simon przepuszcza dublującą go Toyotę Celicę prowadzoną przez Budynia. Dublowany kierowca nie naraża kolegi na najdrobniejsze nawet straty i całkowicie wyjeżdża poza tor, znacznie ograniczając przy tym swą prędkość.

Fot. W podobny sposób Simon dba również o komfort dublującego go Tara.
- ścinki / zbyt szerokie wyjazdy poza tor. Oczywiście wszystkie przedstawione tutaj wykroczenia to te, które nie zostały zrekompensowane przez kierowców odpuszczeniem gazu na symboliczne 2-3 sekundy. Oto, co udało się zaobserwować na powtórce.
Simon:

Jedna ścinka, jeden punkt karny: Simon -1 ptk.
Tar:

Jedno wykroczenie, jeden punkt na minusie: Tar -1 ptk.
- zachowanie pojazdu po poślizgu.
Oto jak zachował się Simon, po tym jak prowadzona przez niego Arta wpadła w niebezpieczny poślizg na pierwszych odcinkach wyścigu.

Fot. Po poślizgu Garaya Simona momentalnie 'zamiera'. Jadący za nią kierowcy (Luqat, Smoke oraz, niewdoczny na zdjęciu, Tar), bezpiecznie omijają nieruchomą przeszkodę.
Sytuacja ta powinna być traktowana przez kierowców, jako wzór zachowania w tego typu przypadkach. Po poślizgu Simon zachował zimną krew oraz przytomność umysłu i jedyny krok, na jaki się zdecydował, to unieruchomienie pojazd poprzez wciśnięcie hamulca. Simi zdawał sobie sprawę, że bezpośrednio za jego plecami znajdują się rywale, toteż zaniechał jakichkolwiek prób wykonywania manewru. Pomimo, że po poślizgu decyzją kierowcy auto Simona pozostało na torze jako nieruchoma przeszkoda, nie spowodowało ono najmniejszego choćby zagrożenia. Brak nieprzewidywalnych, nerwowych ruchów, lub zbyt pośpieszej próby powrotu na tor, uchroniło pozostałych zawodników przed groźną kolizją. Jadący za Simonem kierowcy w pełni kontrolowali sytuację rywala i z łatwością wyminęli dużą, aczkolwiek zachowującą się maksymalnie przewidywalnie, przeszkodę. Zachowanie Simona bezpośrednio po poślizgu powinno być przez uczestników Eventu traktowane jako wzór.
Klasyfikacja Puchar Miejski (po 5/5):
1. Tar – 97 ptk.2. Budyń – 68 ptk.3. Roht – 65 ptk.4. PRZESTEPCA – 57 ptk.
5. Simon – 56 ptk.
6. Luqat – 35 ptk.
7. Sebek – 22 ptk.
8. Plazi – 10 ptk.
Klasyfikacja Pucharu Skyline (po 5/5):
1. Tar – 92 ptk.2. PRZESTEPCA – 75 ptk.3. Simon – 66 ptk.4. Budyń – 57 ptk.
5. Luqat – 43 ptk.
6. Roht – 42 ptk.
7. Plazi – 16 ptk.
8. Sebek – 13 ptk.
9. Bysiek – 3 ptk.
Klasyfikacja Dookoła Świata (po 7/7):
1. Tar – 142 ptk.2. Budyń – 131 ptk.3. Luqat – 71 ptk.4. PRZESTEPCA – 61 ptk.
5. Roht – 50 ptk.
6. Simon – 41 ptk.
7. Plazi – 20 ptk.
8. Adolf – 14 ptk.
9. Smoke – 10 ptk.
10. Sebek – 4 ptk.
11. Bysiek – 0 ptk.
Klasyfikacja Zawodów GT300 (po 10/10):
1. Tar – 202 ptk.2. Budyń – 184 ptk.3. PRZESTEPCA – 112 ptk.4. Luqat – 98 ptk.
5. Roht – 73 ptk.
6. Simon – 59 ptk.
7. Plazi – 30 ptk.
8. Bysiek – 20 ptk.
9. Adolf – 14 ptk.
10. Smoke – 10 ptk.
11. Sebek – 4 ptk.
Klasyfikacja generalna (po 15/15):
1. Tar – 294 ptk.2. Budyń – 241 ptk.3. PRZESTEPCA – 187 ptk.4. Luqat – 141 ptk.
5. Simon – 123 ptk.
6. Roht – 115 ptk.
7. Plazi – 46 ptk.
8. Bysiek – 34 ptk.
9. Sebek – 26 ptk.
10. Adolf – 14 ptk.
11. Smoke – 10 ptk.
Przeczytałem setki książek, po to tylko by zrozumieć, że wcale ich nie potrzebuję