Lol, Gieroba, ja Cię kompletnie nie rozumiem. Jak to jest, że w takim gatunku jak rap, gdzie utwory składają się z jednej wielkiej paplaniny, tekst nie musi mieć sensu? Jak dla mnie to w POP chodzi o brzmienie, styl, a tekst to jakieś "żeby było" (czyli o miłości jak zwykle). No, chyba że te wszystkie czarnuchy mają fajne głosy i reszt Cię nie obchodzi.
Miara dobrego zespołu... to bardzo subiektywne, więc wszystko moim zdaniem:
- charakterystyczny, oryginalny lub złożony motyw muzyczny, czyli coś innego niż te amerykańskie rockowe zespoły "młodych talentów", gdzie na 10 zespołów 1 stara się robić coś innego niż machać na ślepo w gitarę.
- tekst musi dobrze brzmieć, nie doszukuję się głębi w piosenkach, bo to męczarnia dla mnie próbować zrozumieć coś w takim hałasie, wolę poczytać

; dlatego nie lubię polskich utworów, nasz język nie podchodzi mi (wyjątek to legendarny OST Kilera), lubię za to śpiew w angielskim, łacinie, no i The Best Is Yet To Come w Romaji
W sumie to reszta mało mnie obchodzi.