Quest for Glory

przez **barth** » N cze 10, 07 22:29

Pytanie następujące mam do was forumowicze drodzy: Czy ktoś z was wykonał kiedyś tak zwany Quest for Glory?

Co to jest pytacie? Już śpieszę z wytłumaczeniem: jest to walka z bossami na poziomie hard, podczas której nie korzystacie ze wspomagania, czyli:

*Podczas walki z Ocelotem nie używacie C4 i aby strzelić stajecie w miejscu
*Nie rzucacie Chaffów ani Stunnów przy walce z czołgiem
*Ninje pokonujecie tylko przy pomocy pięści(daje to przeogromnąo satysfakcje)
*Kiedy walczycie z Mantisem nie przekładacie pada w drugi slot(od razu mówie, że nic to nie zmienia po jego pokonaniu, dalej mówi wam:"So, you used the other..."
*W Alei Snajperów nie używacie Diazepamu
*Podczas walki z Sniper Wolf nie używacie ani Nikity, ani Diazepamu
*Ravena ściągacie samymi Nikitami

i to chyba wszystko, niby nic, ale przejście gry w taki sposób daje super radość, polecam każdemu

przez **Old Snake** » N cze 10, 07 22:44

Ja już przeszedłem bossów w ten sposób, tylko przy Ravenie wspomogłem się ze 3 claymore'ami.

przez **solidus grabczas** » Pn cze 11, 07 17:09

ja co prawda na easy ale Ravena zaliczyłem za pierwszym razem tylko nikitami
ninję przy pierwszym podejściu ubiłem na same piąchy
podczas walki z ocelotem nie pomyślałbym używać C4 tylko i wyłącznie SOCOM
przy walce z czołgiem bez chaffa nie daję rady

właśnie wyprawiłem kolegę po MGS1 mojego na PC i będę próbował na wyższych poziomach trudności przejść ewentualnie na lepsze rangi na easy xD

przez **Solid Snake 1989** » Pn cze 11, 07 20:18

A ja pierwszy i drugi pojedynek ze Sniper Wolf przeszedłem właśnie tak, tyle tylko że na easy. Czemuż? Poniewóż nie umiałem używać Diazepamu. mały i głupi byłem.

przez **sonofbigboss** » Pn cze 11, 07 20:36

barth po przeczytaniu twojego postu zaraz zaczalem moj quest

No i na hardzie spokojnie sobie wczoraj przeszedlem gre zaliczajac "quest for glory"
A tak wlasciwie to skad to wytrzasnales?!

przez **barth** » Pn cze 11, 07 22:45

taki odpał kiedyś załapałem i przeszedłem gre w taki sposób. Jako że jestem wspaniałomyślny, zajebisty i wogóle skromny to podzieliłem sie tym pomysłem na samodowartościowanie z wami

przez **liquid kaczor** » So cze 16, 07 17:37

Wiesz co? Nigdy nie pomyslalem o używaniu C4 na Ocelota musze sprawdzic jak na niego dziala.

Jak można Franka na samie piąchy pokonac? Na końcu przecież emituje te wyladowania i inne fale udezeniowe a zetkniecie z nimi boli.

przez **barth** » So cze 16, 07 22:36

można używać c4, ale musisz bardzo uważać jak się je zastawia(tylko w górnym lewym rogu). A co do franka to musisz podbiec i klepnąc go akurat jak opuszcza tarcze(robi to według pewnej zasady, za każdym z 3 razów szybciej)

przez **Zychu(snipershit)** » Cz cze 28, 07 23:49

C4 nie urzywalem, nawet nie pomyslalem ze tak mozna przejsc!!..a reszta...jakos nie prubowalem tak hardcorkowo, na ale w sumie barth pokonaj tych przeciwnikow z zaslonietymi oczami, wtedy bedziesz dopiero z siebie dumny:P

Hal: A ja będę z Ciebie naprawdę dumny, gdy poprawisz błędy w swoim poście. Od razu lepsze by sprawił wrażenie wśród forumowiczów;)

przez **barth** » Pt cze 29, 07 09:18

z zawiązanymi oczami to raczej nie poradze, ale moge spróbować pokonać Ninje grając tylko stopami

przez **Johny Sasaki** » Pn lip 02, 07 18:53

"Jak można Franka na samie piąchy pokonac? Na końcu przecież emituje te wyladowania i inne fale udezeniowe a zetkniecie z nimi boli."

Mozesz klepac go w przerwie miedzy polem silowym, ale lepiej wyjac Socoma i go punktowac z odleglosci (nie odbija naboi).

przez **barth** » Pn lip 02, 07 20:46

po co, lepiej dobić go piąchami

przez **PiotrB** » So lip 14, 07 21:09

Niezły temat. Z Twoich questów wykonałem jak to tej pory te:

*Ninje pokonujecie tylko przy pomocy pięści(daje to przeogromnąo satysfakcje)

*W Alei Snajperów nie używacie Diazepamu (chodzi o załatwienie tych trzech gości snajperką przed walką z Hind D?)

*Podczas walki z Sniper Wolf nie używacie ani Nikity, ani Diazepamu

przez **barth** » So lip 14, 07 23:10

w #2 chodzi o pierwszą walke z Wolf, tamtych gości wykończyć to pikuś przy tym

przez **PiotrB** » So lip 14, 07 23:36

barth napisał(a):w #2 chodzi o pierwszą walke z Wolf, tamtych gości wykończyć to pikuś przy tym

OK, to tego questa jeszcze nie wykonałem bo nie próbowałem.

przez **Johny Sasaki** » N lip 15, 07 21:42

"po co, lepiej dobić go piąchami"

nie lepiej, bo niedosc, ze czas marnujesz to jeszcze zycie mozesz zmarnowac

przez **barth** » Pn lip 16, 07 13:30

ale za to jaką radość masz z pokonania Fox'a w prawdziwym pojedynku wojowników, tak jak miało być, poza tym po walce z bossem życie ci się odnawia, a i speedrunów przecie nie robimy

https://www.youtube.com/user/BizonBlady · przez **Bizon** » Pn lip 16, 07 15:51

Na Hard się odnawia?

przez **barth** » Wt lip 17, 07 18:00

a teraz to już nawet nie wiem, nie zwracałem na to uwagi, olałem to i po prostu grałem dla siebie

przez **itachi** » Śr lip 18, 07 10:01

Na każdym poziomie życie się odnawia po pokonaniu bossa tylko im trudniejszy poziom tym mniej się leczy

https://www.youtube.com/user/BizonBlady · przez **Bizon** » Śr lip 18, 07 12:39

Na extreme się nie odnawia. Nigdy nie zapomnę tego oszczędzania energi, bo w końcu rationa zdobyć było cholernie trudno

przez **kotlet_schabowy** » Śr lip 18, 07 19:53

E tam : przed Commander's Room (miejsce walki z Mantisem) wchodzić do ubikacji i zabić wroga sikającego, jak nie pozostawi po sobie Rationa, to wyjść do pokoju, gdzie walczyliśmy z Mantisem, wrócić z powrotem, a on już tam będzie znowu sikał, powtarzać do oczekiwanego skutku.

https://www.youtube.com/user/BizonBlady · przez **Bizon** » Śr lip 18, 07 19:59

no tak.
Ja przed walką z czołgiem jeździłem windą w hangarze i dusiłem strażników aż z któregoś wypadł ration

Quest for Glory

Quest for Glory

Kto przegląda forum