Jak powstal Raiden

Pytania dotyczące Sons of Liberty i dodatku Substance

Moderatorzy: Snake., GM

Postprzez Gac666xx » Cz sty 24, 08 13:39

Curtis zapoznaj się lepiej z regulaminem i wyjaśniaj dlaczego.
What the frag ya lookin' at huh?
Gac666xx
Big Boss
 
Posty: 3036
Dołączył(a): So cze 09, 07 13:34

Postprzez Loc » So sty 26, 08 13:58

wlasnie. Poza tym, naprawde, jak mozna nazywac kogos ziomem (czlowieku, jak Cie rodzice wychowali!), jak sie go nie lubi...
Avatar użytkownika
Loc
Red Blaster
 
Posty: 76
Dołączył(a): Śr lis 07, 07 19:05
Lokalizacja: Warszawa
Gram: O cholera xDDD
Czytam: RationalWiki

Postprzez Gillian » So lut 16, 08 03:14

Nie wiedziałem o Raidenie. Doszły mnie tylko słuchy, że Snake zginie i że pojawi się ktoś nowy, ale nie miałem pojęcia kto i jak ma wyglądac (na szczęście...). I rzeczywiście uwierzyłem w śmierć starego bohatera na tankerze. Początek Big Shell mnie rozwalił. Ta nutka niepewności aż do pokazania twarzy Raidena... Jakoś nie zrobił na mnie złego wrażenia. Nawet nie pamiętam, by zrobił jakiekolwiek wrażenie, prócz tego, że był niesamowicie zwinny (róznice w sterowaniu postacią Raidena a Snake'a). Wiem, że dużo bardziej zwrócił mą uwagę suchy i 'sterylny' głos Colonela. Zupełnie mi nie pasował i wydawał się jakiś obcy, podejrzany. Przestałem lubić tę postać (no aż do momentu, kiedy dowiedziałem się, że to nie był Campbell).

Wracając do Raidena - nawet nie zauważyłem wtedy tej jego "gejowskiej" aparycji. Ale może to przez "mangowe" przyzwyczajenie do takiego modelu mężczyzny. I naprawdę polubiłem go od początku. Identyfikowałem się z nim - ja też nie widziałem, o co w tym wszystkim chodzi, też czułem się jakoś oszukiwany i szczerze uwierzyłem w tę naiwność Raidena. Poprostu ja jako gracz obserwowałem z boku wszystko, co działo się na Big Shell, rozwój sytuacji, motyw "powracającego" Snake'a - podobnie jak i Jack. I zrozumiałem też, jakim respektem Raiden darzył Snake'a - to przecież też był mój bohater, idol z czasów dzieciństwa! A ja sam wobec Niego, podobnie jak i blondowłosy, również byłem malutki i byłem nikim!

Później też okazało się, jaka ta postać głęboka. I znów pojawiła się identyfikacja z bohaterem. Taki przykład: Raiden zaczął się zastanawiać nad tym, czy jest mordercą, czy poprostu eliminuje przeszkody. Podobnie i ja zacząłem myśleć nad rolą takich "przeszkadzajek" w grze. Ostatecznie okazało się, że mimo to Raiden jest mordercą od dzieciństwa - ja przecież też byłem podobnym mordercą! Niby w grze usprawiedliwiam jakoś te "zabójstwa", nawet staram się nie zabijać, tylko usypiać przeciwników. Ale dostaję cios między oczy, no bo cóż z tego, skoro przed zagraniem w MGS2 wymordowałem tysiące przeciwników w innych grach, w które grałem wcześniej?

Wiele elementów, z których składał się psychologiczny portret Jacka, spotykało się z moimi przemyśleniami. Sam fakt 'wrobienia' go i późniejsze zastanawianie się nad pojęciem realności (masakra, sam zacząłem wtedy wątpić w to, że kiedyś zagrałem w MGS1, aż mi się smutno zrobiło, że mogła to być "nieprawda" - paradoskalnie, bo przecież ta gra to była fikcja!). Poprostu dla mnie GENIALNIE zbudowany charakter. Każdy element został przemyślany. I jak się teraz zastanawiam, to postać Raidena miała naprawdę znaczący wpływ na moje osobiste późniejsze przemyślenia, na budowanie światopoglądu (miałem niecałę 16 lat, kiedy skończyłem po raz pierwszy MGS2).
Naprawdę dziękuję Kojimie za te postać.
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8740
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Gac666xx » Śr lut 20, 08 13:17

Według cracked.com Raiden (na miejscu 11) to jeden z najgorszych 15tu postaci gier komputerowych.

http://www.cracked.com/article_15902_15 ... games.html


Moim zdaniem? Ignorancja :/.
What the frag ya lookin' at huh?
Gac666xx
Big Boss
 
Posty: 3036
Dołączył(a): So cze 09, 07 13:34

Postprzez Bizon » Śr lut 20, 08 15:13

Let us re-emphasize that Metal Gear Solid 2 is still a great game. But Raiden did something we had previously thought impossible: he took the fun out of sneaking up on people and breaking their necks.


Bardzo amerykańskie podejście do sprawy.
Swoją droga kiedyś, ktoś na chatcie, czy an forum dał link w którym było zestawienie "najbardziej gejowatych postaci" i pamiętam, ze wysoko (a może na pierwszym miejscu?) był... Liquid. Dziwne, że nie Raiden, no nie? ;)

Ludzie są dziwni...
https://www.youtube.com/user/BizonBlady
My mama said to get things done.
You'd better not mess with Major Tom...
Avatar użytkownika
Bizon
Rozwalił beton w drobny mak
 
Posty: 2045
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 09:51

Postprzez kul2 » Śr lut 20, 08 19:40

Na pierwszym byl Tingle. Liquid byl jako Honorable Mention, Raikov byl przed Vampem.
Zreszta ten link dalej gdzies jest na forum...o nawet tutaj - http://www.gaygamer.net/top_20_gayest_v ... haracters/
'Tak kompleksowe podejście do budowania społecznej odpowiedzialności obywateli za swój osobisty i grupowy wpływ na konieczność obniżenia emisji gazów cieplarnianych w tym CO2, jest przesłanką wysokiej efektywności uzyskanych efektów.'
Avatar użytkownika
kul2
Niewidzialna Armia
 
Posty: 2927
Dołączył(a): Śr lip 13, 05 17:55

Postprzez Gillian » Śr lut 20, 08 23:38

Let us re-emphasize that Metal Gear Solid 2 is still a great game. But Raiden did something we had previously thought impossible: he took the fun out of sneaking up on people and breaking their necks.

No masakra, ale żenada. Ten tekst doskonale pokazuje, że koleś, który to napisał, nie ma pojęcia, na czym polega gra w Metal Gear Solid. Bo skoro dla niego to jest fun płynący z łamania karków? :|
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8740
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Ra6nar » Śr kwi 23, 08 23:31

Mi tam przypadł do gustu Raiden. Osobiście nie specjalnie rozumiem narzekanie na grę z powodu głównego bohatera. Co jak co ale MGS to nie zwykła gra, to opowiadanie za każdym razem nowej histori (nowej, chociaż pan Kojima lubi pewne wątki powtarzać notorycznie, ale to na plus, bo potem mam frajdę znajdując nawiązania do poprzednich serii), toteż nie zawsze bohaterem przewodnim musi być ta sama osoba. Nawet bym się nie obraził jakbyśmy mieli zamiast chaptera ze snake'iem chapter np. z Otaconem, który gdzieś się zawieruszył i musi teraz się wydostać spod oka wroga, wspomagając się swoją niezdarnością ;P. Snake to mus w MGS, ale jeśli pojawia się jako bohater, który nie jest grywalny to już jest dobrze. Dużo zależy od podejścia, ja podchodzę do MGS jako do czegoś więcej niż gra, to taki.... gro-film.
Ra6nar
Machinegun Kid
 
Posty: 12
Dołączył(a): So kwi 19, 08 23:44

Postprzez Bushiken » Cz kwi 24, 08 14:56

Cóż ja podszedłem do MGS 2 wiedząc iż będę chodził Raidenem. Z początku brakowało mi Snake'a lecz potem przyzwyczaiłem się a nawet polubiłem w miarę rozwoju fabuły te postać.
Nie rozumiem natomiast ludzi w zupełności krytykujących jego obecność w grze.
Avatar użytkownika
Bushiken
Revolver Ocelot
 
Posty: 160
Dołączył(a): Wt sie 28, 07 13:14
Lokalizacja: Łomianki

Postprzez Solid Kojima » So maja 24, 08 19:06

Cóż, ja skończyłem MGS 2 niedawno ( i nadal nie wiem gdzie ma miejsce akcja gry ). Ogólnie z serią MGS zapoznałem się niedawno i po tych filmikach z MGS4 myślałem, że będę grał największym madafaką na świecie :). Nawet mimo tego postać tą bardzo polubiłem - nie wiem dlaczego ludzie tak bardzo jej nie lubią. A co do prowadzenia Raidena za rękę: jeżeli ta misja miała być symulacją operacji na Shadow Mosses to chyba wiadomo, że Raiden tak jak wtedy Snake nie zna lokacji.
Avatar użytkownika
Solid Kojima
Inkarnacja VR
 
Posty: 1
Dołączył(a): N maja 18, 08 12:20

Postprzez Boras » Śr maja 28, 08 23:28

Mnie ten fakt na początku zniesmaczyl i byłem starsznie zmieszany poniewaz nastawilem sie na granie snejkiem i jak wyzej kul juz wspomnial Kojima nas oszukal :) Gdyby Raiden w wersji anglojęzycznej mial bardziej męski głos to byłby zupełnie inaczej odebrany zarówno przezemnie jak i przez większość fanów serii! Czyli ogółem
... odkąd nie jesz mięsa, salami to dla Ciebie rarytas...
Boras
Dostanie bana!
 
Posty: 128
Dołączył(a): Pn lut 27, 06 22:58
Lokalizacja: wiedziales?

Postprzez Mr_Zombie » Śr maja 28, 08 23:56

Ostatnio obejrzałem sobie kilka filmików z japońskiej wersji MGS2 i muszę przyznać, że zmiana głosu (w wersji japońskiej Raiden ma bardziej dojrzały... męski głos) mocno wpływa na postrzeganie samej postaci. Raiden w wersji angielskiej to niedoświadczony małolat, w wersji japońskiej (przynajmniej wg mnie) już takiego wrażenia nie sprawia.
Avatar użytkownika
Mr_Zombie
The Fury
 
Posty: 599
Dołączył(a): Pn lip 18, 05 15:14
Lokalizacja: Gdańsk

Postprzez Gillian » Cz maja 29, 08 11:35

Dla mnie głos Raidena idealnie pasuje do tej postaci. Właśnie bardziej 'męski' głos mógby mi się gryźć z wizerunkiem Jacka. Poza tym tylko na początku gry sprawia takie dziwne wrażenie, później, wydaje mi się, że głos mu sie delikatnie zmienia - może w miarę zdobywania jakiegoś tam doświadczenia?
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8740
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Nediar » N wrz 14, 08 20:32

No tak wszystko przez te kobiety. :tongue3:
Sa badania czy Raiden dal jakis efekt w przyciągnięciu wiekszej ilosci kobiet do MGS’a?
Osobiscie dobierajac sie do MGS2 nic o nim nie wiedzialam i faktycznie postac Raiden'a ulatwila mi wejscie w jego swiat, zarowno jego wyglad jak i charakter dawaly mi wrazenie jeszcze wiekszej bliskosci z gra.
Avatar użytkownika
Nediar
Inkarnacja VR
 
Posty: 8
Dołączył(a): So wrz 06, 08 22:17

Re: Jak powstal Raiden

Postprzez Sylvan Wielki » Pn wrz 15, 08 17:17

kul napisał(a): (...)

Kojima i grupa ludzi odpowiedzialnych za projekty, zorganizowala inna grupe ludzi, konkretnie grupe kobiet, ktore nie graja w gry. Kobiety owe mialy przedstawic swoje zdanie na temat gier a'la MGS. Wszystko odbywalo sie przed faza produkcji MGS2. Wiekszosc kobiet, bedacych uczennicami pierwszy klas szkoly srednie, stwierdzila ze nie lubi grac w gry kierujac starym facetem. Nigdy nie kupilby gry, w ktorej bohaterem jest stary, brzydki facet. Ekipa bardzo sie zawiodla. Kojima poszedl do Shinkawy i powiedzial zeby stworzyl postac na podstawie tego co kobiety mowily.
Tak oto powstal Raiden. (...)
;)


Snake nie jest brzydki. Poza tym , niech teraz zrobią badania ile kobiet ukończyło wszystkie części serii a ilu mężczyzn. Jak dla mnie Hideo chciał wywołać BOOM niczym BOOM'er z GoW, albo i większy. Udało mu się (bo kto pomyślał ,że "uśmiercą" głównego bohatera i to tak szybko) . Tylko niejaki Hiv tego nie zrozumiał a za nim zapatrzeni czytelnicy. A po co tak wyrazistą postać kolejną tworzyć? To raz a dwa, że wiadomo co uwielbiają Japończycy - bishi^^
Avatar użytkownika
Sylvan Wielki
Mniejsza połówka "Myth busted"
 
Posty: 16777215
Dołączył(a): Śr wrz 10, 08 22:13

Postprzez Johny Sasaki » Cz wrz 18, 08 19:05

A jak dla mnie Hideo a raczej jego ludzie przeprowadzali ankiete i z ankiety wyszlo jakiego bohatera chca w grze i jest to zwykla komercha a nie wywolywanie BOOMu ;d
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Johny Sasaki
Zanzibar
 
Posty: 1392
Dołączył(a): Pn paź 03, 05 22:39
Lokalizacja: Warszawa
Gram: MGS2,3,5

Postprzez Sylvan Wielki » Pt wrz 19, 08 00:20

Jeśli w KKW , to na pewno.

No tak wszystko przez te kobiety. :tongue3:
Sa badania czy Raiden dal jakis efekt w przyciągnięciu wiekszej ilosci kobiet do MGS’a?
Osobiscie dobierajac sie do MGS2 nic o nim nie wiedzialam i faktycznie postac Raiden'a ulatwila mi wejscie w jego swiat, zarowno jego wyglad jak i charakter dawaly mi wrazenie jeszcze wiekszej bliskosci z gra.

O i proszę bardzo. Jak widać nasza forumowa niewiasta jest "za" a skoro to dama , to chłopaki uznajemy jej rację , chcąc , czy nie.
Avatar użytkownika
Sylvan Wielki
Mniejsza połówka "Myth busted"
 
Posty: 16777215
Dołączył(a): Śr wrz 10, 08 22:13

Postprzez gambit88 » Pt paź 10, 08 02:07

Na początek małe wprowadzenie :D : Osobiście najpierw kiedyś grałem w MGS na PC potem przeszedłem MGS 3 na PS2 i dopiero jakiś miesiąc temu (wstyd się przyznać że dopiero teraz...) grałem w MGS 2 na ps2. I moja opinia na temat Raidena jest taka: ( jeśli kogoś to w ogóle interesuje ;)) Nie lubię go :/ Nie pasuje mi ta postać. Jakoś nie mogę się do niego przyzwyczaić. Przez Raidena jakoś MGS 2 traci trochę swojego klimatu. Przyzwyczaiłem się do gry Snakiem który jest moim zdaniem najlepszą postacią z gier :D Najlepsza jest jego postawa, którą odczytuje jako: "mającego wszystko w dupie, cynicznego agenta który chce jak najszybciej wykonać zadanie żeby sobie już stąd iść, zapalić cygaro i zająć swoimi sprawami" :D Zadania wykonuje "od niechcenia" i przy tym wspaniale mu to wychodzi. No i ten głos...... SUPER :D A raiden? To już nie to samo dla mnie. Jakoś nie mogę się "wczuć" w tą postać.....
gambit88
Black Color
 
Posty: 56
Dołączył(a): So paź 04, 08 22:04

Postprzez Sylvan Wielki » Pn paź 13, 08 22:17

Ale Raiden jest bardziej japoński. Poza tym to jedno z największych zaskoczeń w grach wideo. Pozytywne, czy nie, każdy indywidualnie ocenia , jednak zaskoczenie ogromne.
Obrazek
Avatar użytkownika
Sylvan Wielki
Mniejsza połówka "Myth busted"
 
Posty: 16777215
Dołączył(a): Śr wrz 10, 08 22:13

Postprzez Nediar » Wt paź 14, 08 03:16

Sylvan Wielki napisał(a):O i proszę bardzo. Jak widać nasza forumowa niewiasta jest "za" a skoro to dama , to chłopaki uznajemy jej rację , chcąc , czy nie.

Alez wcale racji przyznawac nie trzeba jest to tylko moja opinia, powinno sie na ten temat wypowiedziec wiecej kobiet wtedy byloby wiadomo czy rzeczywiscie plan Kojimy sie udal.
Avatar użytkownika
Nediar
Inkarnacja VR
 
Posty: 8
Dołączył(a): So wrz 06, 08 22:17

Postprzez ArecaS » Wt paź 14, 08 08:31

Skończyłem dwójeczkę (tak nawiasem, to walka z Rayami była cudowna :D) i moja opinia o Raidenie. Nie jest on złą postacią i nawet go polubiłem, ale IMO średnio pasuje na głównego bohatera kiedy mamy Snake. Młodzian ma za mało charyzmy. Ktoś oglądał Indiana Jones 4? To teraz wyobraźcie sobie piątkę, w której Mutt gra pierwsze skrzypce, a Indy mu tylko pomaga. Tu to wypada tak samo. Natomiast zdecydowanie jest ciekawą odskocznią i ma interesującą przeszłość.
Avatar użytkownika
ArecaS
Miał 0 punktów w quizie
 
Posty: 2862
Dołączył(a): Cz sie 21, 08 17:26
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Gillian » Wt paź 14, 08 09:38

ArecaS, powtarzane do znudzenia, ale: Raiden tu nie jest głównym bohaterem. Choćby dlatego, że "mamy Snake'a".
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8740
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez ArecaS » Wt paź 14, 08 10:18

Ja rozumiem, że te fabuły mają drugie dno, ale to Raidenem gram, a nie Snake'iem (mówię o Plancie), a tego drugiego jest tam trochę mało. Wiem, że dla serii to bohater z Shadow Moses się liczy, ale dla samej gry ważniejszy jest jednak Raiden. Poza tym nie wgłębiam się w aspekty fabularne, a oceniam postać, która towarzyszyła mi przez prawie całą grę. W tej roli Snake jest o wiele lepszy, a Raiden w żaden sposób nie wypełnia po nim luki.
Avatar użytkownika
ArecaS
Miał 0 punktów w quizie
 
Posty: 2862
Dołączył(a): Cz sie 21, 08 17:26
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Gillian » Wt paź 14, 08 10:46

Rozumiem. A teraz przechodząc grę po raz kolejny postaraj się jakby "zrozumieć" Raidena. Wczuj się w jego rolę, spróbuj się z nim jakoś identyfikować. Może uda Ci się odnaleźć drugie, nawet i "trzecie" dno tej postaci : ).
Bo dla mnie - jak już kilkukrotnie na ZL wspominałem - Raiden to jeden z najbogatszych, najbardziej złożonych charakterów serii.
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8740
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Tyka » Wt paź 14, 08 19:06

Raiden jest wporządku, polubiłem go grając w MGS 2, pozatym dobrze wpisał się w uniwersum MGS, on jest troche jak Solid w MGS 1 bo tam Snake też nie zabardzo wiedział o co chodzi, miał uratować zakładników i co, okazuje się że (ostatecznie można tak powiedzieć) pozabijał ich, bo jak by się nie miał do nich zbliżać to by żyli(teoretycznie).
Avatar użytkownika
Tyka
Revolver Ocelot
 
Posty: 171
Dołączył(a): Wt sty 01, 08 23:39
Lokalizacja: Łódź

Postprzez gambit88 » N paź 19, 08 00:18

Z tym, że miał ich uratować to była bajeczka dla niego :D Tak naprawdę od początku miał przecież spowodować ich śmierć ;)
gambit88
Black Color
 
Posty: 56
Dołączył(a): So paź 04, 08 22:04

Postprzez Tyka » N paź 19, 08 07:42

Wiem, wiem, troche źle napisałem, ale o to mi chodziło
Avatar użytkownika
Tyka
Revolver Ocelot
 
Posty: 171
Dołączył(a): Wt sty 01, 08 23:39
Lokalizacja: Łódź

Postprzez nemesisdestro » Pn paź 20, 08 21:47

Heh osobiście zanim zasiadłem do MGS2 wiedziałem tylko że " gra się kimś innym niż Snake'em" . Wcześniej zdążyłem już pyknąć MGS1 i MGS3, na dwójkę natknąłem się przypadkiem, i zakupiłem gdyż była to niezła okazja ( choć na tą część z jakiś przyczyn nie miałem szczególnego parcia ). Misja na tankowcu zakończona....I aha oto i on, widziałem go po raz pierwszy, słyszałem go po raz pierwszy i cóż.............1kę i 3kę uwielbiam i wracam wielokrotnie. Nie chciało mi się wierzyć by 2ka nagle była jakąś słabą grą - choć wiadomo różne rzeczy się zdarzają, a wtedy o MGS wiedziałem mimo wszystko o wiele mniej niż obecnie - nie chciało mi się też wierzyć by inna postać w jakiś sposób zniechęciła mnie do siebie. Cóż sama gra była dobra co tu dużo mówić zakupu nie żałuję, a sam Raiden........Ugh męczący osobnik, wiem nowicjusz ale jego zachowanie mnie wkurzało, nie mówiąc już o łażeniu po rurach i skakaniu po zarwanych mostach - powtarzałem to dziadostwo multum razy. przez Raidena ( chyba głównie, wbrew moim przewidywaniom ), oraz rozmowy przez Codec, których jest o wiele więcej niż w innych odsłonach i są niestety za dłuuugie i za monotonne ( nie wiem jak w 4ce) MGS2 nie stał się tak bliski memu sercu jak inne części. Na szczęście całość ma naprawdę dobrą fabułę, jednak do MGS2 zasiadam bardzo rzadko z powodu paru wcześniejszych aspektów.
Avatar użytkownika
nemesisdestro
Inkarnacja VR
 
Posty: 3
Dołączył(a): Wt wrz 23, 08 17:30

Postprzez Sylvan Wielki » Wt paź 21, 08 01:23

MGS2 na PS2 ma fantastyczną średnią - 95% Gra swoje zarobiła, stąd nie nazwałbym jej mianem słabej. A ,że niby recenzent od platformówek z naszego kraju, nagle zabiera się za ambitny projekt i daje taką a nie inna ocenę....

Poza tym powstanie takie osoby jaka jest Raiden (i to kim później się staje), jak już wspomniałem, było jednym z największych zaskoczeń w branży w całej jej historii.
Jak dla mnie jego powstanie należy na plus zaznaczyć. A oceny i tak są indywidualne .
Obrazek
Avatar użytkownika
Sylvan Wielki
Mniejsza połówka "Myth busted"
 
Posty: 16777215
Dołączył(a): Śr wrz 10, 08 22:13

Postprzez Johny Sasaki » Wt paź 21, 08 11:47

Sa indywidualne, najbardziej mi podoba sie psioczenie, ze Raiden to nie Snake i dlatego ludzie sie nie mogli wczuc. A w MGS3 to co? Big Bossem, ktorego 20 lat wczesniej ukatrupilismy (chodzi mi o nasza chronologie a nie ta w grze, rok 87 znaczy) biegamy i nikt nie narzeka (pomijam ludzi, ktorzy nie skumali, ze to nie Solid i maja problem z poskladaniem fabuly do kupy).

Mysle, ze to czy zabieral sie za tamta recke koles od platformowek czy od czegos innego nie ma zbytnio znaczenia, bo kimkolwiek by ten koles nie byl nie zrozumial o co chodzi w tej grze. A przynajmniej ja sobie nie wyobrazam, ze ktos moze zrozumiec przynajmniej w wiekszosci MGS2 i napisac cos zlego o Raidenie czy o tym, ze walki/pomieszczenia odtworcze.
ObrazekObrazek
Avatar użytkownika
Johny Sasaki
Zanzibar
 
Posty: 1392
Dołączył(a): Pn paź 03, 05 22:39
Lokalizacja: Warszawa
Gram: MGS2,3,5

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Metal Gear Solid 2 i Substance

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości