Simon napisał(a):Sorrow to ani nie Grief, ani nie Hatred, ani także nie Anger.
Sorrow to Grief.
Ale generalnie, tak, racja. Albo niedoczytałem, albo zdążyłeś edytować przed moją odpowiedzią. Anyway, raczej to pierwsze.
Saladyn, ból jest stanem, ale też uczuciem. Doświadczasz uczucia bólu, czy to wewnętrznego, czy bardziej namacalnego, fizycznego, ale jednak.
Koniec pasuje najmniej i nie do końca wiem jak to wytłumaczyć. Chyba, że ostatnią rzeczą jaką się widzi to światło odbite w lunecie snajperki staruszka. A później koniec.

Albo jego pragnienie końca? Pragnienie końca snu, pragnienie ostatniej walki, ostatniej zdobyczy.
The End napisał(a):Błagam cię, daj mi siłę by zabrać tą ostatnią ofiarę. Pozwól mi gnić się na tym świecie jeszcze trochę. Spałem już wystarczająco długo jak na jedno życie, wystarczająco długo na wieczność. Masz moje podziękowania. Muszę ci podziękować za obudzenie mnie. Gdybyś się nie pojawił…mój sen…byłby wieczny. Słyszysz mnie Snake ? Jestem The End. Jestem tu by wysłać cię ku twojemu ostatecznemu przeznaczeniu. Będziesz świetną ofiarą mojego ostatniego polowania.
A później
The End napisał(a): Duchy lasu…Dziękuję wam. The Boss byłaby dumna. Nadszedł czas dla młodszej generacji by zaistnieć. Podróżowałem przez ponad stulecie, a teraz moją wędrówka dobiegła końca. Co za wspaniały sposób…by zakończyć to wszystko. Nie mam żalu…W końcu mogę powrócić do lasu…
(Strój The End’a powoli brązowieje. Po czym wybucha jak wszyscy do tej pory)
oh, and by the way? we're going to die.