Na czyje zlecenie zginęła The Boss?

Wszystko o najnowszej części serii

Moderatorzy: Infernal Warrior, Snake., GM

Na czyje zlecenie zginęła The Boss?

Postprzez SaladinAI » Pt lut 26, 10 11:58

The Boss została zabita, pytanie nie brzmi przez kogo ale na czyje zlecenie? Pozornie prosta odpowiedź, w świetle spowiedzi Gene'a nabrała nowego znaczenia. Plan zabicia The Boss nie powstał w wyniku nieprzewidzianej eksplozji nuklearnej na terenie ZSRR, wywołanej przez Volgina w efekcie czego Stany musiały udowodnić swoją niewinność. Założenia mające na celu usunięcie The Boss powstały zanim Virtuous Mission doszło do skutku:

To było ukartowane od samego początku. Odpalenie rakiety…śmierć The Boss…nawet twoja misja w Groznyj Grad! To wszystko było zaplanowane przez twój kraj i jednego diabelsko sprytnego stratega.

Gene nie zdradza nam tożsamości człowieka odpowiedzialnego za śmierć mentorki Snake'a. Częścią odpowiedź w tej kwestii przynosi Eva:

Miała niewyobrażalną charyzmę. CIA obawiało się tego, dlatego usiłowało ją wyeliminować. Gdyby przeżyła, świat XXI. wieku mógłby być zupełnie innym miejscem.

Za śmierć The Boss odpowiada CIA, wroga wobec wizji Voyevody która stanowiła zagrożenie wobec organizacji (Filozofowie byli podzieleni na dwa zwalczające się obozy, zjednoczenie nie wchodziło w grę). Kim jednak był ów diabelski strateg?

Pisałem o tym nie raz i osobiście sądzę że był to Ocelot. Dlaczego? Cóż:


1. Zaciemniona sylwetka postaci, pokazywana podczas wyjaśniania osoby stratega, wyglądem zbliżona jest do Ocelota:

Obrazek

2. Wcześniej Gene mówił iż Volgin odpalił pocisk nuklearny nie z własnej woli - sugeruje to naciski na niego, uważam że osoba która mogła go przymusić do wystrzelenia pocisku to Ocelot (kłóci się to jednak z tym jak zachowywał się na pokładzie śmigłowca)

3. Ostatecznie jedyną osobą związaną tak mocno z CIA był Adamska, tylko on mógł się zbliżyć do Volgina i nadzorować cały plan od wewnątrz


Tak więc wg mojej tezy to Ocelot wraz z CIA zaplanował pozbycie się The Boss i pośrednio operację Virtuous Mission i Snake Eater. Ciekawe że Patrioci, powołani do urzeczywistnienia woli The Boss, w mniejszym lub większym stopniu odpowiadają za jej śmierć. W końcu mamy tam człowieka który ją skazał na śmierć, ludzi którzy poprowadzili operację, w końcu także wykonawcę wyroku. Mam nadzieję że to zamyka sprawę choć Peace Walker może do tego jeszcze wrócić.
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez SALADYN » Pt lut 26, 10 12:25

Zaciemniona sylwetka to jak dla mnie tylko styl rysowania Wood'a , tym diabelsko sprytnym strategiem jest dla mnie Zero , skąd takie przypuszczenie ???
W scence w której Gene rozmawia z Ocelotem przez telefon w pewnym momencie pyta się kto go wspiera bo on sam nie był by w stanie tego wszystkiego obmyślić po czym stwierdza że nie musi mu mówić bo sam ma przypuszczenia kto za tym wszystkim stoi.
W MGS3 Ocelot podobnie jak Snake jest tylko narzędziem w rękach Zero dopiero po tych wydarzeniach Zero dostrzega jego potencjał i nawiązuje z nim współpracę , widać to zwłaszcza w ostatniej rozmowie Ocelota z nie wiadomo kim gdzie Adamska sam jest zaskoczony kto stoi po drugiej stronie linii i gdzie stwierdza że chce aby Snake uczestniczył w dalszych ich planach.

Saladin01 napisał(a):3. Ostatecznie jedyną osobą związaną tak mocno z CIA był Adamska, tylko on mógł się zbliżyć do Volgina i nadzorować cały plan od wewnątrz


Zero cały czas miał kontakt z Snake'iem a dzięki Ocelotowi który pracował dla CIA które z kolei prawdopodobnie kontrolował Zero mógł trzymać rękę na pulsie a do tego pozostawał poza podejrzeniem , poplątane to jak cholera jednak ma to sens.
No i zawsze trzeba brać pod uwagę zakończenie MGS4 które głównego winowajce podaje nam na talerzu a właściwie wózku.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez SaladinAI » Pt lut 26, 10 14:34

SALADYN napisał(a):Zaciemniona sylwetka to jak dla mnie tylko styl rysowania Wood'a , tym diabelsko sprytnym strategiem jest dla mnie Zero , skąd takie przypuszczenie ???


Nie zgadza się z rysami twarzy - to Ocelot. Jeśli uważasz inaczej przedstaw zdjęcie Zero z MPO (pojawia się na chwilę ile pamiętam).

SALADYN napisał(a):W scence w której Gene rozmawia z Ocelotem przez telefon w pewnym momencie pyta się kto go wspiera bo on sam nie był by w stanie tego wszystkiego obmyślić po czym stwierdza że nie musi mu mówić bo sam ma przypuszczenia kto za tym wszystkim stoi.


To dotyczy tylko wydarzeń na Półwyspie Śmierci a nie śmierci The Boss tak gwoli ścisłości. Tutaj dopiero widać jak powstaje współpraca miedzy Zero a Ocelotem.

SALADYN napisał(a):W MGS3 Ocelot podobnie jak Snake jest tylko narzędziem w rękach Zero


Masz potwierdzenie tej tezy? Była o tym mowa gdzieś w MGS 4?

SALADYN napisał(a):CIA które z kolei prawdopodobnie kontrolował Zero


Zero nie kontrolował CIA. Zanim Ocelot zabił Dyrektora CIA w podziemnym bunkrze w Langley i zanim odzyskano Dziedzictwo Filozofów - wszystko to przed 1970 rokiem - Zero był nikim. Ocelot był potrójnym szpiegiem który w imieniu Filozofów (oddział CIA) kontrolował sprawy za Żelazną Kurtyną. Zero tam nie było, nie miał nic wspólnego z Volginem.


SALADYN napisał(a):No i zawsze trzeba brać pod uwagę zakończenie MGS4 które głównego winowajce podaje nam na talerzu a właściwie wózku.


Dlaczego Zero miałby najpierw zabijać The Boss a potem tworzyć organizację która kontynuuje jej wolę? Pomyśl - CIA zabija The Boss gdyż lęka się że jej idea zjednoczonego świata zagrozi pozycji Firmy - a Zero tą idee kontynuuje! Ocelot planuje zamach na The Boss zanim poznaje Zero, w czasie gdy jest agentem Filozofów (zanim zdecydował się im przeciwstawić).
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez Faja » Pt lut 26, 10 14:59

Saladin01 napisał(a):
SALADYN napisał(a):Zaciemniona sylwetka to jak dla mnie tylko styl rysowania Wood'a , tym diabelsko sprytnym strategiem jest dla mnie Zero , skąd takie przypuszczenie ???


Nie zgadza się z rysami twarzy - to Ocelot. Jeśli uważasz inaczej przedstaw zdjęcie Zero z MPO (pojawia się na chwilę ile pamiętam)


Skoro wg Ciebie to Ocelot to proponuje wizytę u okulisty. W ogóle nawet podobny do Ocelota nie jest to raz, a dwa to trochę jakby za stary. Zgadzam się z SALADYNEM, że prędziej za wszystkim stoi ZERO.

Dlaczego ZERO kontynuował ideę The Boss a jednocześnie ją zabił?

Bo potrzebował symbolu, kogoś za kim pójdą inni. Do tego potrzebny mu był Big Boss. najłatwiej byłoby go przekonać do tego eliminując The Boss.

Już kiedyś powiedziałem, że najprostsze rozwiązania są najlepsze.
What is a man? A miserable little pile of secrets! But enough talk... Have at you!
Avatar użytkownika
Faja
Big Boss
 
Posty: 3031
Dołączył(a): Wt lip 29, 08 15:35
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez SaladinAI » Pt lut 26, 10 19:09

Zdjęcie na górze to Ocelot. To raz. Dwa - zdjęcie na dole to tylko lekko zaciemniony szkic który jest identyczny z wyżej przedstawionym.

Faja napisał(a):Bo potrzebował symbolu, kogoś za kim pójdą inni. Do tego potrzebny mu był Big Boss. najłatwiej byłoby go przekonać do tego eliminując The Boss.


Tyle że to jest absurd - mordować kogoś bo jest się przeciwko realizacji czyjeś idei a potem samemu ją wprowadzać. Filozofowie zabili The Boss gdyż jej się obawiali - Zero zniszczył Filozofów i założył Patriotów żeby zrealizować zamysł The Boss.
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez SALADYN » So lut 27, 10 01:12

Saladin01 napisał(a):
SALADYN napisał(a):Zaciemniona sylwetka to jak dla mnie tylko styl rysowania Wood'a , tym diabelsko sprytnym strategiem jest dla mnie Zero , skąd takie przypuszczenie ???


Nie zgadza się z rysami twarzy - to Ocelot. Jeśli uważasz inaczej przedstaw zdjęcie Zero z MPO (pojawia się na chwilę ile pamiętam).


Dobrze pamiętasz pojawia się na samym końcu i może gdzieś w intrze , jednak jak chcesz poznawać rysy twarzy po zaciemnionym jej przedstawieniu to równie dobrze może być Sasaki czy ktoś inny , obrazek ten ma tylko pokazać że ktoś tutaj jest.

Saladin01 napisał(a):
SALADYN napisał(a):W scence w której Gene rozmawia z Ocelotem przez telefon w pewnym momencie pyta się kto go wspiera bo on sam nie był by w stanie tego wszystkiego obmyślić po czym stwierdza że nie musi mu mówić bo sam ma przypuszczenia kto za tym wszystkim stoi.


To dotyczy tylko wydarzeń na Półwyspie Śmierci a nie śmierci The Boss tak gwoli ścisłości. Tutaj dopiero widać jak powstaje współpraca miedzy Zero a Ocelotem.


Nigdzie nie było powiedziane że Gene ma na myśli tylko aktualne wydarzenia a incydent na półwyspie jest następstwem operacji Snake Eater.

Saladin01 napisał(a):
SALADYN napisał(a):W MGS3 Ocelot podobnie jak Snake jest tylko narzędziem w rękach Zero


Masz potwierdzenie tej tezy? Była o tym mowa gdzieś w MGS 4?


Nie mam , to tylko moje stwierdzenie , gdyby Ocelot stał za tą intrygą nie próbowałby powstrzymywać Volgina przed odpaleniem pocisku , ewidentnie nie wiedział że Davy Crockett zostanie użyty , choć może jest po prostu dobrym aktorem i nie dał po sobie poznać że właśnie o to mu chodziło.

Saladin01 napisał(a):
SALADYN napisał(a):CIA które z kolei prawdopodobnie kontrolował Zero


Zero nie kontrolował CIA. Zanim Ocelot zabił Dyrektora CIA w podziemnym bunkrze w Langley i zanim odzyskano Dziedzictwo Filozofów - wszystko to przed 1970 rokiem - Zero był nikim. Ocelot był potrójnym szpiegiem który w imieniu Filozofów (oddział CIA) kontrolował sprawy za Żelazną Kurtyną. Zero tam nie było, nie miał nic wspólnego z Volginem.


Nie wiemy kim był Zero przed Virtuos Mission , wiemy tylko że razem z The Boss służył w SAS i że stworzył jednostkę FOX działającą pod patronatem CIA (nie tylko Adamska jest mocno związany z tą agencją) poza tym sama The Boss też chyba Volgina nie znała , Volgin jak sam powiedział musiał się z nią skontaktować przez całą siatkę wywiadowczą.


Saladin01 napisał(a):
SALADYN napisał(a):No i zawsze trzeba brać pod uwagę zakończenie MGS4 które głównego winowajce podaje nam na talerzu a właściwie wózku.


Dlaczego Zero miałby najpierw zabijać The Boss a potem tworzyć organizację która kontynuuje jej wolę? Pomyśl


Dlaczego Ocelot miałby najpierw zabijać The Boss a potem tworzyć organizację która kontynuuje jej wolę a do tego potem próbować wszystko odkręcić ? Pomyśl
Zero mógł się kierować prostą rządzą władzy i gdzieś miał to że The Boss była jego towarzyszem w boju a jak napisał Faja potrzebował wymówki dla zastąpienia Filozofów a taką idealną wymówką jest kontynuacja idei The Boss która po smierci stała się męczennikiem.
Rządza władzy to jedyny motyw jaki mi przychodzi na myśl jeśli chodzi o motywy działania Zero , postać ta jest dość słabo przedstawiona w serii , mamy po prostu Majora Toma który w części nazywanej zwieńczeniem całej serii okazuje się być lalkarzem który pociągał za wszystkie sznurki.

No i nie zapominaj że wszyscy fani czekali jak Koji wyplącze się zawiłości fabularnych poprzednich części i jak to wyszło ???
Vamp np nie jest żadnym wampirem a psycholem w spodniach dzięki którym biega po wodzie , Liquid dawno sczezł w grobie a Ocelotowi się wydawało że ma go w ręce a Zero wszystko to wymyślił i dopilnował , proste ??? nawet za proste.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez SaladinAI » So lut 27, 10 11:51

SALADYN, wiesz co to jest błędne koło? Sam mówisz - nic nie wiemy co robił Zero przed operacją VM: stąd nie możemy wyciągać jakiś tam wniosków o tym że to on planował zabójstwo The Boss. Brak w tym logiki, a cała reszta to wymyślanie kolejnych tez pod których nie ma dowodów i uwiarygodnianie ich kolejnym teoriami bez podstaw w rzeczywistości. Nie chcę Cię tu obrażać, bo rozumiem że masz inne zdanie, ale to się nie trzyma kupy:

Ocelot był niczym przedłużone ramię Filozofów, sugerując że Zero manipulował Ocelotem na tym poziomie to utożsamianie Zero z Filozofami - bo to oni chcieli zabić The Boss i nie ma absolutnie żadnego powodu by mieszać w to Zero.

Ocelot był szpiegiem CIA/Filozofów w ZSRR - jedynym szpiegiem jakiego znamy i jedynym który był przez cały czas tak blisko Volgina (prócz The Boss ale nie mieszajmy).

Proponuje zastosować brzytwę Ockhama - Bytów nie mnożyć, fikcyj nie tworzyć, tłumaczyć fakty jak najprościej. Nie mnożyć bo dokładasz do tego Zero choć sam wiesz że Ocelot by wystarczył bo jest nam jedynym znanym agentem Filozofów. Jak najprościej bo dokładanie do tego Zero to tylko niepotrzebne komplikowanie sprawy i wymyślanie wątków których w serii nie było - w tym przypadku musiałbyś zakładać że Filozofowie=Zero a więc fikcji nie tworzyć.

Aha i jeszcze dodam coś od siebie, bo i tak teza się pojawiła: Ocelot przyłączył się do Patriotów (Zero) tylko pod jednym warunkiem - jeżeli do organizacji wstąpi Big Boss. Więc Zero nie planował Big Bossa w ich organizacji od samego początku.

Ostatni raz w kwestii zdjęcia:

1. Bliższe porównanie twarzy:

Obrazek

2. Zaznaczyłem identyczne punkty w obydwu rysunkach:

Obrazek


Jak widać jest to identyczny szkic: cień nad lewą brwią i dwie kropki są takie same w obydwu rysunkach, identyczny układ kości policzkowych, dokładanie taka sama małżowina uszna, identyczny układ włosów w tym przypadku baczków, zgadza się nawet lekko haczykowaty cień pod uchem - wszytko to świadczy o tym że jest to Ocelot i nie ma drugiego szkicu który byłby tak dokładnie podobny w szczegółach.
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez La-Li-Lu-Le-Lo » So lut 27, 10 14:50

Jeżeli Ocelot zaplanował śmierć The Boss to tym bardziej nie mógł wiedzieć że była jego matką. Może w PW się tego dowie, że zaplanował lub nakazali mu zaplanować śmierć na własną matkę, a on żył w nieświadomości i jakoś bardziej to rozwiną - ale to tylko przypuszczenia.

Chociaż... jeżeli porównamy to do szkica zero:
Obrazek
Avatar użytkownika
La-Li-Lu-Le-Lo
Fortune
 
Posty: 307
Dołączył(a): N cze 22, 08 15:29
Lokalizacja: GW

Postprzez ArecaS » So lut 27, 10 15:02

W ogóle nie widzę sensu drążenia tego tematu w tym momencie. Jak wszyscy wiemy, dość sporo o The Boss ma być powiedziane w Peace Walkerze. Prawdopodobnie tam też ten wątek wyjaśnią. Jeżeli nie, to proponuję dopiero wtedy "puścić wodze fantazji" i jakoś zapełnić tę zostawioną przez Kojimę lukę.
Avatar użytkownika
ArecaS
Miał 0 punktów w quizie
 
Posty: 2862
Dołączył(a): Cz sie 21, 08 17:26
Lokalizacja: Katowice

Postprzez SALADYN » So lut 27, 10 18:05

Dobra czekamy na premierę Peace Walker'a choć szczerze wątpie aby wyjaśnili w grze na czyje zlecenie zginęła a już na pewno powstaną nowe pytania odnośnie The Boss i serii.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Re: Na czyje zlecenie zginęła The Boss?

Postprzez Snake_VR5 » So kwi 24, 10 12:03

zzzzz
Ostatnio edytowano Pn lis 14, 11 22:39 przez Snake_VR5, łącznie edytowano 1 raz
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez Pabian01 » So kwi 24, 10 13:34

Cały kociak ;)

On nie wiedział, że The Boss to jego matka
Priority my butt
Avatar użytkownika
Pabian01
Jack the Ripper
 
Posty: 1654
Dołączył(a): Pn maja 07, 07 20:25
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez SaladinAI » Pt kwi 30, 10 17:56

I Peace Walker udziela odpowiedź na nasze pytanie. Tyle ode mnie.

Kojima, you tricked me... I understand now.
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez SALADYN » Śr cze 30, 10 16:22

Saladin01 napisał(a):I Peace Walker udziela odpowiedź na nasze pytanie. Tyle ode mnie.

Kojima, you tricked me... I understand now.


Możesz napisać gdzie w PW jest to wyjaśnione bo musiało mi to umknąć podczas grania za pierwszym razem ???
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez SaladinAI » Śr cze 30, 10 17:23

Ze względu na cenzurę odpowiedziałem ci na pw.
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez Coldman » So lip 03, 10 19:11

Po dwukrotnej sesji w tryb fabularny w "Peace Walker", odpowiedź to jeden z dwóch: Zero albo Coldman. I nikt inny.
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez SALADYN » N sie 08, 10 14:22

A ja wcale bym nie był taki pewien Coldman'a , co prawda otwarcie przyznał że zaplanował operację Snake Eater jednak trzeba pamiętać że takie misje planuje cały sztab speców wśród których mógł być Coldman więc można uznać w takim wypadku że wielu ludzi jest odpowiedzialnych za śmierć The Boss.

Prawdziwy powód śmierci The Boss można według mnie znaleźć w taśmach które przysyła Eva a które opisują jej przedostatnią misję.
Myślę że jej przypadek jest podobny do Big Boss'a którego CIA chciało wyeliminować bo się go po prostu obawiało że namiesza w strukturze władzy i porządku światowego , tylko że tym razem mamy Filozofów dodatkowo rozdartych między żelazną kurtynę.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez Coldman » N sie 08, 10 18:47

Wersji z Ocelotem łyknąć nie można, i to nawet jeśli... jest prawdziwa ;) A to dlatego, że te jego ciągłe akcje "ja przekręcę cały świat i pół wsi" to już spore zagubienie się Kojimy w tym całym uniwersum. Nie zdziwiłbym się wcale, gdyby w "4" wyszło, że jest agentem... uniwersalnym, tj. pracuje dla każdego kraju i wszędzie ;)
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez Snake_VR5 » Pn sie 09, 10 10:46

Zagubienie się Kojimy w całym uniwersum w niektórych wątkach MGS było, jest i będzie. Ja wątku z Ocelotem wcale bym tak jednoznacznie nie wykluczał, zwłaszcza po tym co zobaczyliśmy i dowiedzieliśmy się z Peace Walker. Jednak fakt wielu ludzi mogło być odpowiedzialnych za śmierć The Boss, jednak ktoś musiał podjąć tą decyzję...
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami

Postprzez SALADYN » Pn sie 09, 10 10:55

Właśnie o to chodzi że po PW uważam że takiej jednej osoby która podjęła decyzję po prostu nie było a śmierć The Boss jest bezpośrednim skutkiem jej przedostatniej misji w projekcie Mercury gdzie pokazała że może być potencjalnym zagrożeniem dla władzy Filozofów i aktualnego porządku na świecie.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez Coldman » Pn sie 09, 10 13:13

Dokładnie. W całokształcie tak właśnie to było, ale nam tutaj chodzi jednak o personę, bo na taką właśnie naprowadził nas Gene w "Portable Ops". I tutaj, jak mówiłem, albo planujący całą operacją Hot Coldman, albo pociągający za sznurki z cienia Zero. I tutaj metodą eliminacji jest to zdecydowanie łysol. Dlaczego? Ocelot (wypowiedź z "PO") i Zero (to wiemy z "4" i "Peace Walker") chcieli kontynuować wolę Legendy, zatem kwestia ich "mieszania" odpada. Z drugiej strony Coldman, który:
A) Miał najwięcej możliwości i wiedzy podczas akcji;
B) Zakładając, że idea "Perfect Detterent" wówczas miała miejsce w jego głowie, logicznym było dla niego, że potencjalne działania The Boss po akcji Snake Eater (w początkowych zamiarach miała oczywiście żyć) mogą skutecznie pokrzyżować jego plany. Zresztą to, co o niej mówi w hangarze po schwytaniu Snake'a są chyba wystarczającym dowodem na tę tezę.

Reasumując, to nie ma tutaj dla mnie kwestii. Do ucha Volginowi szepnął Coldman mając w tym na przyszłość swój interes.
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez SALADYN » Pn sie 09, 10 13:48

Coldman napisał(a):B) Zakładając, że idea "Perfect Detterent" wówczas miała miejsce w jego głowie, logicznym było dla niego, że potencjalne działania The Boss po akcji Snake Eater (w początkowych zamiarach miała oczywiście żyć) mogą skutecznie pokrzyżować jego plany. Zresztą to, co o niej mówi w hangarze po schwytaniu Snake'a są chyba wystarczającym dowodem na tę tezę.


Tak to by miało sens , tylko że jedynym elementem łączącym MPO z PW jest pierwsza siedziba MSF czyli Kolumbia , poza tym nie ma żadnego wątku czy choćby nawiązania do historii z tej części serii , jakby w ogóle nie istniała i nie miała miejsca taka akcja , PW po prostu z na nowo definiuje wątki z MGS3.
A słowa Coldman'a co do operacji Snake Eater ograniczają sie tylko i wyłącznie do stwierdzenia że zaplanował całą misję.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez Coldman » Pn sie 09, 10 14:35

Ja oczywiście piłem do jego słów: "Era bohaterów dobiegła końca. Pogrzebana wraz z The Boss i jej przebrzmiałymi ideałami. Od teraz, naszymi jedynymi bohaterami będą maszyny (...)".

Tutaj dorzucam tekst o Coldmanie z Metal Gear Wiki, który to potwierdza: http://metalgear.wikia.com/wiki/Coldman czyt. Operacja Snake Eater
"All those moments will lost in time like tears in the rain..."
Avatar użytkownika
Coldman
banan
 
Posty: 539
Dołączył(a): N kwi 11, 10 18:03

Postprzez Snake_VR5 » So paź 16, 10 13:52

SALADYN napisał(a):Właśnie o to chodzi że po PW uważam że takiej jednej osoby która podjęła decyzję po prostu nie było a śmierć The Boss jest bezpośrednim skutkiem jej przedostatniej misji w projekcie Mercury gdzie pokazała że może być potencjalnym zagrożeniem dla władzy Filozofów i aktualnego porządku na świecie.


W takim razie to się nie jako kłóci z tym co dowiedzieliśmy się z PO od Gene'a, który przecież informuje Big Bossa/Naked Snake'a o szczegółach Operation Snake Eater i o tym że to ''on'' zaplanował zabicie The Boss. Big Boss/Naked Snake nie uzyskuje jednak od Gene'a informacji kim jest ten ''on'', ale można się tego domyśleć...
Snake_VR5
Jack the Ripper
 
Posty: 1373
Dołączył(a): Wt kwi 20, 10 17:13
Lokalizacja: Konami


Powrót do Metal Gear Solid 4

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron