...you are lonely...

Tutaj możecie porównywać wszystkie częsci, dyskutować o nich i wymyslać najróżniejsze tematy dotyczące każdego Metal Geara

Moderatorzy: Infernal Warrior, GM

Postprzez Osvelot » Pn sie 09, 10 15:34

Nie jest, przerabiałem to tysiące razy. Nie jest, a oni mają niskie czoła, dzięki czemu dobrze się prezentują. Bandana, owszem, szeroka. Ale czoło dwa razy mniejsze, niż moje. ŹLE.
Obrazek
"From now on... call me Big Bonus."
Avatar użytkownika
Osvelot
Solidus Snake
 
Posty: 2143
Dołączył(a): Śr lip 14, 10 14:37
Gram: w pici-polo na małe bramki

Postprzez ArecaS » Pn sie 09, 10 23:44

Ewentualnie kwestia długości włosów. Obydwaj Snake'owie mają je mimo wszystko dosyć długie. Szeroka bandana wydaje się węższa kiedy jest zasłonięta przez grzywkę i to może być rozwiązanie.
Avatar użytkownika
ArecaS
Miał 0 punktów w quizie
 
Posty: 2862
Dołączył(a): Cz sie 21, 08 17:26
Lokalizacja: Katowice

Re:

Postprzez One man army » Śr kwi 10, 13 06:22

Bizon napisał(a):No dobra, jeżeli chodzi o tragizm to przyznaje ci rację że Solid jest trochę bardziej tragiczny.
Jeżeli wszystko co działo sie w MG1 i MG2 było przedstawione tak jakim w "Solidach" to pewnie nie historia BB była by dla nas niezbyt tragiczna...

PS Oto jak kul w pół minuty zmienił moje zdanie na ten temat :wink:


Kwestia tego kto w jakim stopniu podejmował decyzje i jaki wywierały one na niego wpływ nie jest moim zdaniem jednoznaczna.SPOJLER SPOJLER.Przecież sam Big Boss w zakończeniu MGS4 sugeruje,że Solid nie popełniłby tych samych błędów co on(podjąłby właściwe decyzje).Po za tym Snejas,będąc wychowywanym od małego na zabijakę,chyba zdażył się zżyć ze swoim raison d'etre.Być może sedno tkwi tak naprawdę w odporności psychicznej,a tej w pewnym momencie zabrakło Big Boss'owi.Solid był bestią,BB mimo wszystko tylko człowiekiem.
One man army
Arnold
 
Posty: 24
Dołączył(a): Pt lut 08, 13 20:57

Poprzednia strona

Powrót do Wszystko o serii

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron