GRY ( na blaszaka i konsole )

[Gac666x]

Aj by?bym zapomnia? Body Blows :]

To bylo pierwsze mordobicie na PC jakie mialem, pamietam z braciszkiem sie zagrywalismy w to.

Hmm Shinobi nie kojarz? niestety, najwidoczniej nie bylo tego w salonie gier ;]. Pamietam bylo pare scrollówek jeszcze, ale nazw nie moge sobie przypomniec. Np. w jednej gierce chodzi?o si? bardzo ma?ymi postaciami, ale mozna bylo rozpieprzac praktycznie cale otoczenie, podnosilo si? bazooki, karabiny ;].
Oo.. jeszcz dobrym tytu?em by? Cadillacs & Dinosaurs ;].

[STARki]

body blows faktycznie bylo kozackie ninja

a jesli chodzi o scrollowki, siegnijmy do oldschooli: double dragon ktos pamieta? albo jeszcze dawniej - renegade... az sie lezka w oku kreci; chyba protoplasta gier typu beat'em up. malo gier sprawilo mi wiecej radosci. jesli ktos gral i kojarzy, to moge powiedziec, ze przeszedlem 3 albo 4 razy pod rzad, i wtedy juz w metrze mieli klamki
target renegade nie byl juz taki fajny. to juz wlasciwy scrollowany beat'em up, ale jedyna fajna akcja dla mnie bylo stracanie kopniakiem z wyskoku gosci z motocyklow

[Mr_Zombie]

Je?eli chodzi o Street Fightery to dawniej (czasy 2. i ró?nych odmian 2.) mnie ta gra nie ci?gn??a. Fakt, by?a fajna i du?o w ni? gra?em (u kolegi, na Amidze ), jednak to nie by?o to... gra wydawa?a mi si? za sztywna, za wolna. No i przede wszystkim bossowie, których pokonanie graniczy?o z cudem (ile to razy naw?cieka?em si? na Bisona).
Sytuacja zmieni?a si?, gdy w moje ?apki trafi?y romy z nowej generacji SF (czyli ró?nego rodzaju corossovery oraz wersje Alpha). ?liczna graficzka, do?? szybka rozgrywka, a jednocze?nie wci?? duzo kombinowania.
Tutaj jeszcze taka ma?a dygresja, najpierw gra?em w SF vs X-men, SF vs Marvel (czy jako? tak) dopiero pó?niej w SF2 Alpha i SF3 Alpha... i musz? przyzna?, ?e przeskok z Hadouken'a zajmuj?cego pó? ekranu z SF vs X na Hadouken'a z Alpha by? do?? ci??ki .

Co do Mortala za? - niegdy? kocha?em t? seri? (w tej chwili ta mi?o?? nie ma prawa istnie?, bo ostatnia cz???, z jak? mia?em styczno??, to 4). Za najlepsz? uwa?am 2 - najbardziej wywa?ona, najbardziej "realistyczna" (przynajmniej w porównaniu do 3, która ca?y ten mrok i brutalno?? z dwóch poprzednich cz??ci zamieni?a w absurdaln? przemoc - pojawiaj?ce si? dziesi?tki czaszek czy kr?gos?upów po wybuchu, wisz?ce w powietrzu d?onie i inne tego typu rzeczy). Czwórka posz?a dalej z bajkowo?ci? swej brutalno?ci - budyniowata krew, bezsensowne ?amania, niewykorzystany patent z bro?mi (bo powiedzmy sobie szczerze, w grze praktycznie nie odczuwalo si? ró?niy, czy posta? trzyma?? w d?oni maczug?, kij czy miecz - wszystkie wali?y tak samo i zadawa?y tyle samo obra?e?). Mimo wszystko musz? przyzna?, ?e gra?o mi si? w ni? przyjemnie .

[Saveirv]

Ludzie !! A pami?tacie czasy NES`A czyli "Pegasus`a" :-*
Ja gra?em wraz z moim bratem i kumplami a? ma?o co nie poszed? z dymem zasilacz. Grania by?o mase ale najgorzej by?o z save`wowaniem, a tak w ogóle to nie by?o save`wowania. Zawsze by?o to tak pomordowa?e? si? z paroma levelami
a tu? za rogiem czycha? ochydny boss. Bossowie tak jak bossowie byli ?atwiejsi albo trudniejsi, a najgorzej by?o jak nawali?o
zasilanie w domu, brak ?y? czy continue. Ostatnio ?ci?gam emulatory i gierki, na szcz??cie mo?na zapisywa? stan gry. Z grami
by?o tak jak w Lotku rzadko trafia?e? na co? dobrego. Sprzedawca zawsze wciska? kit ?e ta gra to taka fajna i w ogóle. Samo
wspomnienie ju? zaczyna nieco wzrusza? to by?y czasy.

[Gac666x]

Ech Nes... Saveirv ty nie opowiadaj o tym jak o 2giej wojnie ?wiatowej, powiedz jakie gierki gra?e?, bo nesa tu wiele osób pami?ta, niektórzy maj? nawet do dzis.

Ciekawe kto tak naprawde pami?ta czasy Atari .

Ech gdy by nie to cholerstwo to pewnie by?bym na jakiejs anglistyce i codziennie chodzil kopa? pi?ke ;]. Co bym odda? by móc wróci? do wieku 1.5 roku, czyli czasu kiedy brat usilnie mnie uczy? jak odpala? gierki na Atari... ech. Najlepsze jest to, ?e sie nauczy?em ;].


No ale mielismy gadac o grach na konsole i pecety ;].

[STARki]

ja dobrze pamietam stare czasy i mojego timexa2048
ale to bylo granie: dan dare, savage, renegade, operation wolf, tomahawk, the great escape, dizzy dlugo by wymieniac. jakos wtedy o wiele wiecej gier, mimo ograniczen stawianych przez 48kb ramu (sic!), w ktorych gra musiala sie zmiescic, dawalo mi wieksza frajde niz obecne produkcje.

[kotlet_schabowy]

Ok, mój oldskul to komputer 386 z 1993 roku. ulubione gierki : Stunts, Lamborghini, Lotus z wy?cigowych, Troll, Colgate z platformówek, by?y sportowe olimpiady ziomowa i letnia, i chyba jedna z najlepszych gierek : Rock Dangerous 2 ! Chyba w tamtym roku po kilku dobrych latach odnalza?em w internecie t? gr? i sobie popyka?em. Incredible Machina to te? ?wietna gierka, wymagaj?ca myslenia. Super zabaw? by?o granie w Ko?o Fortuny z rodzin? . By?y te? gierki, których tytu?y ju? zapomnia?em. Ogólnie : to by? czasy , ale nie narzekam na obecne. Jednak w sumie dosy? szybko si? zepsu?a stacja du?ych dyskietek w tym PC, wi?c w sporo gierek nie mog?em ju? popyka?. Po jakich? sze?ciu chyba latach u?ytkowania pecet "pad?" w niewyja?nionych okoliczno?ciach, a w 1999 kupi?em ten, którego nadal u?ywam, zmieniaj?c w nim chyba tylko dysk twardy i dokupuj?c nagrywark? i drukark? .

[Gac666x]

Rick nie Rock no i Incredible Machine nie Machina. Ale to ma?e szczegó?y.

Ja 386 dosta?em w 92 roku (tzn brat dosta?). Pami?tam pierwsz? gr? w jak? gra?em na tym cudnym sprz?cie by?o cos w rodzaju protoplasty wormsów, o dwóch ma?pach wal?cych do siebie bananami ^_^. Potem by? Cisco Heat (?ciga?ka ala Lotus Challenge), SCORCH (OH YEEAAH, przez nastepne 6 lat sie w to jeszcze zagrywalem Prawdziwy protoplasta Wormsów ), GOD (platformówka) oraz mnóstwo innych tytu?ów. Potem Wolf3d, Doom, Worms, Ufo: Enemy Unknown i kolejne cz??ci, Jagged Alliance, Jazz Jack Rabbit ;] (ale to juz 94-95 rok). Ku coraz nowszym tytu?om. Ach to by?y jednak czasy. Zreszt? czasem pykam sobie w te tytu?y, tak by od?wie?y? pami?? .

Ha, olimpiada zimowa i letnia. Ojciec zabrania? mi grania w wi?kszo?? konkurencji oprócz skoków narciarskich, poniewa? ?atwo psu?a si? klawiatura od napierniczania w shift czy ctrl ;]. Ale gdy zmienilem klawiatur? niemieck? IBM'a, któr? mam do dzi? to juz przesta?o byc problem. Powiedzcie mi kto robi teraz klawiatury, które maj? 2 mm p?yt? pod klawiszami, anty p?ynow? os?on? oraz wytrzymuj? wielokrotne upadki z du?ej wysoko?ci + nawalanie (i nie mówie tu o g?askaniu) obiema pi??ciami lub g?ow? albo innym kikutem . Tak prosze panstwa tylko IBM robil takie klawiatury, ta s?uzy mi juz 8 lat, a ma conajmniej 10 .

Stunts, gierka któr? na pocz?tku uwielbialem a potem nienawidzilem. Dlaczego? Dlatego, ze w sumie nie miala nawet hamulca r?cznego , a przy super bolidzie byloby to wskazane. No i oczywiscie rozbijanie si? (kasacja wozu) przy predkosci 30 km/h. No ale szczerze powiem, ze miesiac temu sciagnalem najnowsz? wersj? Stunts! 1.2 i powróci?y lata m?odo?ci , nawet sobie tor u?o?y?em ;].

Duke Nukum kto? kojarzy ? Tak, Nukum, to by?a pierwsza cz??? z trzech sagi o Duke Nukemie (nawet w wersji 3d ! ;] ). Platformówka, potem dosc mocna action platformówka, a potem jeden z bardziej znanych FPP do dzis .

ooo wlasnie. Commander Keen czyli pierwsza gra IFD (pierwotna nazwa ID Software). Tak, Carmack wraz z Romero kiedys robili platformówki , no i nie byla to byle jaka platformówka :]. No a potem bym Wolfenstein i wszystko si? zacz??o.

Jeszcze jeden tytu?. Another world oraz Flashback! Dwie super platformówko przygodówki, jedne z lepszych w swoich czasach. Oj by?o tych tytu?ów sporo i jest nadal.

Crusader: No Regret/No Remorse, nosz by mnie pr?d popie?ci?, do dzisiaj lepszego izo TPP nie ma mniam! ;]

Zapraszam tutaj: www.the-underdogs.org Jakby ktos chcial sobie który? z tytu?ów przypomnie? .

[liquid kaczor]

Ja mia?em kiedy? Comodore 64 (tzn mam ale kable pogine?y :( ) Pami?tam moje najulubie?sze gierki "U-bott" i "Spy vs Spy" i jeszcze takie wyscigi ale tytu?u nie pami?tam.

Teraz pogrywam w NFS: Underground, mam takie "fazy" z t? gr?: instalka raz na ok 4-5 miechów, przejde kilka razy i deinstal ^^. W ca?ym Underku przeszkadzaj? mi 2 rzeczy "Get Low" i to ?e na HARD'zie wyzwanie stanowi? dla mnie 2 wy?cigi >:( (pamietam, ?e na samym pocz?tku jak gra?em w necie na oficjalnych serwerach EA to by?em 3 w Dritach, ?wiatowa czo?ówka, hehe ;D )

[Yasiu]

Ostatnio przeszlem Call of Duty 2 i PoP: WW[obie gry polecam], teraz jak znajde czas to szpilne sobie w Resident Evil Remake lub Need For Speed: Most Wanted - jezdze Renault'em Clio V6[tu screen - http://www.solid130.webpark.pl/auto.jpg], jak ktos gra i ma niech zamiesci fotke swojego wozu.

[borx]

A ja wlasnie zakupilem sobie XENOSAGA: Episode II. Pierwsza czesc nie wyszla u nas ale zapodali razem z druga plytke z kompilacja cutscenek z jedynki. W?aczam i mysle sobie ze to jakis krociutki wstep do fabuly... a tu CZTERY I PÓ? godziny ogladania ma?ych, kolorowych pokurczy z wielkimi oczami ;D No nic, zeby zacisn??em i obejrza?em bo fabu?a rzeczywiscie trzyma fason. Jest git. Teraz zabieram sie za granie w ca?y ten Episode II chociaz i tak wszystkiego z fabuly pierwszej czesci nie kumam. Wlasnie jak ktos gral w Xenosage I to niech mi na PW wyjasni kilka kwestii...

EDIT:
20 godzin ciorania w Xenosage za mn?. Ja pierdziele ale mnie wessa?o. Przymkn??em nawet oko na wiele infantylnych dialogów, sztucznych wydlozen i innych pierdolek ktore zawsze odstraszaly mnie od Japonskich erpegów. Wszystko za spraw? scenariusza ktory prowadzony jest genialnie no i bazuje na fabule ktorwa poprostu rz?dzi. Nigdy bym sie nie spodziewal ze zagram w gre o fabule tak zaskakujacej, ciekawej i przedewszystkim dajacej do myslenia...

[phsx]

Ja gram teraz w RE4 - fenomenalna gierka, grafika super podobno malo rozni sie od GC (nie mam mozliwosci sprawdzenia).
Klimat zapuszczonej, zacofanej wsi (na poczatku) . Fabula nawet podchodzi pomimo licznej krytyki. Ale najlepsza jest przyjemnosc plynaca z zabijania(zabrzmialo zlowieszczo ;D) i walki z przeciwnikami, z uzywania tych poteznych dopakowanych broni.
Gdybym mial oceniac dalbym cos w stlylu Neo+ - 9.8

[Gac666x]

Heh, ja ostatnio (przez 3 tygodnie non stop) pykam w World of Warcraft (niestety nie oficjalnie, có? na oficjalne mnie nie sta?.) Gra si? ?wietnie, pomimo paru bugów, które jakos nie przeszkadzaj?. To zwiedzanie ?wiata, ró?norodno?? ich, masa questów i przedmiotów do zbierania. Udzia?y w Raidach na alliantów (gram orkiem warriorem) i jako taka znajomo?? z GMem :D:D. ( W razie jakby kto? chcia? mnie znale??, to szuka? na Lokal Lenasen).

Drug? gr? jak? pykam to NFS-Most Wanted. Powiem szczerze, ?e Underground 2 by? po prostu nudny i m?cz?cy (10 okr??e? itp). Tu wida? twórcy pos?uchali narzeka? i np. mamy tylko jeden rodzaj warsztatu oraz do nowych wy?cigów mo?na po prostu "podskoczy?". U?atwia to spraw?, poniewa? nie musimy traci? czasu na dojazdy, przez co gra jest o wiele dynamiczniejsza. Poprawiona jazda, feeling, ?e przy 200km/h nie da si? tak szybko zatrzyma? oraz to, ?e teraz czu? ci??ar samochodu sprawia, ?e gra si? o wiele lepiej . Jedyne na co mog? narzeka? to na to, ze nikt nie uwzgl?dni? modelu zniszcze? jak w NFS 4, a gdyby to by?o zaimplementowane to wtedy gra bylaby cud miód i orzeszki, a tak to jest po prostu bardzo dobra i przyjemna .

Trzeci tytu? to Ufo: Aftershock. Strategia turowa o smaku Ufo: Enemy unknown (a dokladnie to m?odszy brat Ufo: Aftermath). Wiele rzeczy usprawnionych w porównaniu do Aftermath, wiele rzeczy zmienionych. Troszke inne zasady, ale ogólnie gra si? do?? przyjemnie . Czasem mo?e tylko wkurzy? poziom trudno?ci (nie ma to jak Ufok wal?cy do ciebie z 100 metrów z bazooki, a ty biegasz z Desert Eagle , nie?le wtedy trzeba sie nakombinowa?), ale tak poza tym jestem zadowolony (jako hardcorowy zjadacz wszystkiego co ma Ufo w tytule;) ).

Czwarty tytu?, który ju? przeszed?em (krótki niestety, ale prze?wietny) to Stubbs The Zombie: Rebel Without a pulse.

Po??czenie ?wietnego pomys?u, genialnej muzyki oraz klimat, którego dawno juz w grach nie by?o.
Wcielamy si? w Stubbs'ea, ziemnia... ee Zombiaka, który postanowi? si? zem?ci? (za co? dowiemy si? pod koniec gry). Zjadamy mózgi przechodniów zamieniaj?c ich w zombie. Tych zombie mozemy popycha? w strone kolejnych ofiar itp. Genialnie wyglada 40 zombiaków na ekranie goni?ca paru policjantów . Stubbs jest nie tyle przebieg?y (w ko?cu kiedys by? sprzedawc? ) ale takze ma ró?ne ciekawe zdolno?ci. Og?uszaj?cy piard to pocz?tek. Dochodzi do tego granat jelitowy, sterowana odrywana r?czka (jak w rodzinie adamsów ) za pomoc? której mozemy przejmowa? jeszcze nie zainfekowanych ludzi (i np. uzywac ich broni) oraz odrywana g?owa, która s?uzy do grania w kr?gle, a dok?adniej to rozbijaniu grupek uzbrojonych mi?kkich...smacznych... mó?dzków... er ludzi .
Prawda mog?oby? tego wi?cej, aczkolwiek gra w sama sobie jest tak zabawna (dawno sie tak nie usmialem... No ale zobaczyc Zombiaka, który zakochuje si? w reklamie to nie codzienny przypadek, lub wyglaszaj?cego wojskowy monolog z ameryka?sk? flaga za plecami, jednak uzywaj?c do tego tylko s?owa "BRAINS" ).
Gierk? szczerze polecam

Pi?ta gra to jak ju? pewnie si? domy?lili?cie King Kong. Gra jest bardzo ciekawa pod wzgl?dem klimatu. Wcielamy si? w Adriena Brody (bleech, ale na szczescie tylko slychac jego g?os, sapanie i wida? r?ce ) i wraz z Jack Blackiem i t? bl?dym? zwiedzamy wysp? Skull Island (oh oh boje sie ). Gra tr?ci konsol?, widac to po sterowaniu jak i "skomplikowaniu" rozgrywki, no ale wcale to nie przeszkadza. Nie u?wiadczymy tu ?adnych interface'ów (NARESZCIE KTO? ZACZERPN?? TEN POMYS? Z TRESPASSERA [chyba kiedys o nim pisa?em ]), wszystko o stanie amunicji wiemy z g?osu Jacka, a health to tak jak w CoD2, czyli jeden strza? i mamy czerwony ekran, a drugi (strza? czy tam ugryzienie, whatever ) i jeste?my martwi. Mnie si? to podoba, nieraz w panice strzela?em/uderza?em na o?lep by tylko wydosta? si? z nat?oku wrogów i och?on?? chwilk?. Gra momentami trzyma w napi?ciu, ucieczka po k?tach przed velociraptorami jest po prostu ?wietna. Rzucanie dzidami, strzelanie z broni jest bardzo dobre i naprawde kazdy milosnik FPP poczuje sie jak w domciu. Do tego wygl?d wyspy, animacja dinozaurów i otoczenia jest po prostu ?wietna (aczkolwiek graficznie mogloby sie to prezentowac lepiej, no ale có? staro?? nie rado??, a PS2 jest ju? wiekowe). Gry jeszcze nie przeszed?em, ale jestem przy ko?cu (niestety jest do?? krótka). Polecam j? ka?demu, szczególnie po lub przed filmem na szarym ekranie .


No a MGS3 jak le?y na pó?ce tak le?y, nie ma mi kto po?yczy? PS2 na 2-3 dni wi?c chyba sobie w ko?cu nie zagram :/.

Tyle

[kotlet_schabowy]

Ja ostatnio pykam sobie w Resident Evil 2 i Harvest Moon : Back to Nature (PSX). Co do "symulatora rolnika", to nie "wci?gn??" mnie jako? bardzo, od czasu do czasu co? tam porobi?, mo?e jeszcze mnie bardziej zainteresuje. Natomiast zajawk? na RE 2 mam odk?d zacz??em pyka? w RE 1 i ogólnie seria rz?dzi ! W sumie nie ma tu za bardzo co opisywa?, bo chyba wi?kszo?? z Was zna t? seri?, mog? napisa?, ?e grywalno?? jest wysoka, grafika i muzyka ?wietne, klimacik niez?y, no i cztery scenariusze do "zaliczenia" to troch? grania.
Gac : wcze?niej ju? The Getaway na PS2 nie mia?o ?adnego interfejsu, wi?c pomys? nie jest taki w sumie rzadki .

[borx]

A ja mam dylemat!! Za dwie godziny stane pod wejsciem do krakowskiego empiku i bede zachodzi? w g?owe czy kupi? Nintendo Dual Screen czy nie kupi?. ARGHHHHHH PSP juz sprzeda?em a powodem by? brak kasy i przedewszystkim BRAK gier. bo nie po to wyda?em tysiaka na konsolke z takim powerem zeby grac w zminimalizowane i okrojone wersje gier z PS2. Kiedy pojawi sie wiecej oryginalnych produkcji na PSP to moze sie skusze jeszcze raz ale na dzien dzisiejszy to mam dylemat czy kupic NDS z Mario Cartem czy nie...

[Gac666x]

Ja bym tam te kase wyda? na now? kostke ramu (kolejny GB:P) albo jakis 200gb dysk. Ale jesli juz naprawde musisz to czemu nie.

Ja sam sie zastanawiam ostatnio ostro nad GBA (SP ?? Ten z klapk? nie DS) ale kurna, 100 z? za gre, wole juz na PCta wydawa? niestety (aczkolwiek brakuje mi grania w kiblu albo w PKSie). Bede musial chyba pomyslec o Laptopie, najlepiej na paliwo (6-8 godzin pracy na 1 litrze benzyny :D:D).

[kul2]

Juz za pozno, ale kupuj bo cholera to swietna zabawka, gry sa suuuuuuuuuper IMHO naprawde warto.

[borx]

Kul wielkie dzieki ;D Wszystko mi sie przesunelo i wlasnie teraz udezam po DS'a. Twoja opinia tylko mnie zmotywowala i teraz juz nic mnie nie powstrzyma. no to w droge...

[kelen]

Juz za pozno, ale kupuj bo cholera to swietna zabawka, gry sa suuuuuuuuuper IMHO naprawde warto.

Kul prawi dobrze. Póki co, gra?em narazie w Mariana 64 i Pkm Dash. ?wietnie si? gra. A na picto chacie nie koniecznie trzeba z kim? gada?, fajnie si? tam rysuje ;P.

[liquid kaczor]

A co sadzicie o Nintendogs? Ja osobi?cie gra?em ok. 10 min w Nie dla idiotów i przez tem krótki czas gra mnie zaciakawi?a i chyba nawet wci?gne?a. Niestety nie mam mo?liwio?ci dalszego grania w to "cudo".

[borx]

DS jest swietne. Kupilem wczoraj zestaw z Mario Cartem i przygodówke Another Code. Mario Cart wsysa jak diabli. Po kupnie DS'a poszedlem do knajpy i pamietam ze DS przechodzil przy stoliku z rak do r?k i kazdy jechal jeden wyscig. Brechty byly straszne. Potem zaczelismy pi? ?ódke i ja juz nic nie pamietam ( a ?eb nawala mnie tak ze szok ) Co do Another Code - gra mnie zauroczyla muzyka i niesamowitym klimatem. Troszke pachnie mi to Syberi? ( moja ulubiona przygodówka ) ale feeling jest zupelnie inny. Same zagadki z wykozystaniem ekraniku dotykowego sa bardzo rajcujace i ogolnie chce sie wszystko przechodzic po kilka razy. W kolejce czeka jeszcze mase podejrzewam ze doskona?ych gier i az sam nie wiem co wybrac. Mario 64 a moze Castelvanie... w kazdym razie DS'a polecam bo to sprzecik emanujacy magi?. Powaga. Ma w sobie cos czego brakowa?o mi W PSP.( moze poprostu dobre a przedewszystkim nowatorskie i ciekawe gry? ) Aha co do grafy. powiem wam ze Mario Cart nie wygl?da wcale duzo gorzej od Ridge Racera na PSP. Grafika jest poprostu bardzo ?adna.


PS: Pod choinke juz zamowi?em sobie reuterek do bezprzewodowego netu co by ciorac w Mario Carta z ludem z ca?ego ?wiata. Mam nadzieje ze ci z forumowiczów ktozy maja DS'a tez zainteresowani s? jego aspektem sieciowym. sprawa jest w sumie banalna. Kupujemy Reuter, podpinamy do gniazda usb i juz w poblizu ok 10 metrów od kompa mozemy szale? w mario Carta po sieci. no i oczywiscie w inne gry na DS'a z us?ug? wi-fi. Oj czuje moc(z) w tej konsoli! ;D

[Adamska]

Z gier, które mam i gram bardzo lubie True Crime New York City, Prince of Persia: Two Thrones i baaardzo przypad?a mi do gustu bijatyczka Def Jam: Fight For New York. Ogólnie bardzo lubie rodzaj Action Adventure, ale jestem otwarty te? na inne gatunki.

Co do nadchodz?cych to czekaj?c z zaci?ni?t? szczen?, du?? nadieje pok?adam w The Godfather inie mog? si? te? doczekac a? dorw? si? do Black...

[Gac666x]

Musz? przyzna?, ?e PoP 3: T2T rz?dzi tak samo jak Warrior Within (jedynie wola?bym muz? Godsmacka no ale trudno ).

Jedynie na co si? natkn??em to bug dotycz?cy saveów, po prostu mi ich nie chce zapisywa?, ale chyba ju? wiem co jest nie tak .

[borx]

POP 3 jest genialny. Idealnie wywazono walki z elementami platformowymi. Co do muzyki to ja sie ciesze. Godsmack ze swoimi prostymi riffami pasowal do tego surowego klimatu WW a w The two thrones mamy juz zupelnie inny design. Orientalny przepych, kolorystyka, ogrody itd. Tu IMO zajebiscie pasuj? te orientalne dzwieki po??czone gdzieniegdzie z fajnymi zenskimi wokalami no i tam gdzie trzeba muzyka tez potrafi przywalic nieco ostrzej. Ogólnie POP 3 uwazam za najlepsz? cz??? serii. Tylko dwa zazuty:
1 - Krótka!!!!! W zyciu bym sie niespodziewal ale po paru platformowych eskapadach, paru walkach z bossami zaskakuje nas nagly koniec gry. zdecydowanie za wczesnie. A w PE: Extrime Shiva napisa? ze to najdluzsza czesc serii. tjaaa :o

2 - Scenariusz mimo ze naprawde dobry i swietnie po?aczony z poprzednimi czesciami to jednak cos mi nie zagralo. Z tej gry poprostu czu? ze od pocz?tku nie byla zapalnowana jako trylogia i kolejne losy ksiecia sa wymyslane na bierz?co. Troche szkoda bo scenariusz jest swietny a jednak czuc ze kolejne przygody ksiecia to efekt nie tyle z góry zaplanowanej trylogii co dobrej sprzedazy Warior within.

[noth_1]

JA od czasu MGS2 , sprawdzam sciagam, ale osobiscie nic mnie nie zajmuje na dluzej niz 20 do 30 minut, jasne sa wyjatki Z.O.E 2 , MGS3... - niestety ja caly czas jestem zwolenikiem 2 odslony, i Nagle czlowiek dostaje lapota w tyl glowy od japonskich mistrzow produkcja - Killer7 , ktora zmienia mu po ra kolejny podescie do gry jako medium, i kiedy wydaje sie tobie ze juz lepiej byc nie moze obrywasz na ziemi - shadow of the collosus.Potem ludzie gotuja sie pod kontem nextgenow... i nagle wychodza zapowiedzi "Ryû ga gotoku" i rozkladaja na lopatki podobnie jak MGS2 zmianiajac totalnie podejscie do tematu naryracji i sposobu opowiadania historii i czlowiek zaczyna sie zastanawiac po co wychodza te wszystkie nextgeny...

http://www.gametrailers.com/player.php? ... e&type=mov Doom 3 , far cry , Hl2 , i wszystkie nafaszerowane normalmapingiem produkcje przy tym to dla mnie osobiscie "Giana Sister" ;>

Takashi Miike i Takeshi Miyasak powinni byc wzorem dla innych rezyserow, ktorzy nie boja sie zmiany na lepsze

P.S Jak zawsze wszsytko jest subiektywne wiec nie czepiajcie sie potkniec w nazewnictwie lub podwojnych znaczen niektorych zdan... ;> To Gra...hmm inaczej to Produkcja na ktora czekam aktualnie ;>
Pozdro

[phsx]

W moim osobisty rankingu MGS'ow na 1 miejscu jest ... MGS2 A ja gram teraz w PoP2 i mam totalne zdziwko bo ta gra jest czasem wrecz bardzo trudna! przy niektorych sekcjach zrecznosciowych/walkach mnie szlag trafia doslownie. A slyszalem ze to DMC3 jest trudne - jesli cale DMC3 jest tak trudne jak te 'momenty' w PoP2 to dziekuje nie chce kupowac DMC w obawie przed strata pada.

[PiotrB]

W moim osobisty rankingu MGS'ow na 1 miejscu jest ... MGS2 A ja gram teraz w PoP2 i mam totalne zdziwko bo ta gra jest czasem wrecz bardzo trudna! przy niektorych sekcjach zrecznosciowych/walkach mnie szlag trafia doslownie. A slyszalem ze to DMC3 jest trudne - jesli cale DMC3 jest tak trudne jak te 'momenty' w PoP2 to dziekuje nie chce kupowac DMC w obawie przed strata pada.

PoP2 jest proste wed?ug mnie. Co najwy?ej trudny jest Dahaka na hardzie. Ja sko?czy?em DMC1 na najwy?szym poziomie czyli Dante Must Die i musze powiedzie?, ?e jest to conajmniej trudna gra. Trójka ma podobny poziom trudno?ci do jedynki - tak s?ysza?em.

Najlepszy dla mnie MGS to: MGS1/MGS3. Ci??ko powiedzie?.

[borx]

POP 2 jest banalnie ?atwy - wystarczy poczytav liste combosów.4-5 combosów stosowanych w walce i przezutki skracaja kazde starcie do kilku - kilkunastu sekund
Co do DMC 3 - jest trodny dopoki nie rozwinie sie na maxa swordmastera. Orbów za misje dostajemy za ma?o! to najwieksza wada tej gry. Zmusza do zbyt czestego przechodzenia pierwszego etapu w celu zbierania red orbów. czasem warto wlaczyc sobie pierwsz? misje 10 razy pod rzad by ustukac te 60 tys red orbów. zajmuje to z 15 minut ale pozwala szybciej rozwinac swordmastera. Potem to juz idzie sie i rozwala brzydali z gracj? baletnicy ;D a im wiecej combosow ?aczymy tym lepiej to wszystko wyglada. Kilkuminutowe, plynne kombinacje z niepowtarzajacych sie ciosów to jest cos czego nie ma zadna inna gra. system walki z Ninja Gaidena sie chowa ;D

[phsx]

NG to podobno dopiero trudna gra, przynajmniej z tego co slyszalem, nie bede mial niestety okazji pograc a szkoda >:(

[PiotrB]

NG to podobno dopiero trudna gra, przynajmniej z tego co slyszalem, nie bede mial niestety okazji pograc a szkoda >:(

Najtrudniejsza gra to przechodzenie MGS2 na rang? Big Boss.