Ja chwyciłem się zamontowanej tu rury, zaczepiłem na niej do góry nogami, a kiedy chłopek znalazł się pode mną, chwyciłem go za łeb, podniosłem i skręciłem kark. Bardziej kozackie niż leżenie dwie godziny w spróchniałym pniu pełnym grzybów? Bardziej!
twilite, bez urazy, ale mam wrażenie, jakbyś siedział nadal w stereotypach o PE z okresu sprzed kilku lat.
Co do "stosunku" Neo Plus do MGSów, to przypomnę tylko, że MGS1 dostał ocenę "tylko" 9, a jak na mój gust, recenzja była naprawdę "sucha". Najbardziej z niej można zapamiętać fakt, że gra jest krótka...
Podobnie wśród wielu pecetowców panuje przekonanie, że cała merytoryczna zawartość serii MGS jest beznadziejną próbą zapożyczenia zachodnich wzorców kulturowych do japońskiej produkcji. I za nic w świecie ich nie przekonasz, że tu trzeba zagrać (nawet kilka razy), żeby się przekonać. Taki pogląd krąży i będzie powtarzany.
Pytanie tylko, kogo interesuje opinia hermetycznych Pecetowców wygłoszona na temat przecież stricte konsolowej serii.
MrPayne napisał(a):(...)Ciekawe zatem, czemu sprzedał się lepiej niż MGS3.
(...)A czy recenzja nie powinna być w miarę obiektywna, a nie być zdaniem odosobnionego recenzenta?
Nawet Koso, uważający się za fana serii pisze, że w fabule MGS2 "zagubił się sam Kojima". (...)
twilite kid napisał(a):(...)
Recenzował chyba Banan - erpegowiec, więc mógł narzekać. To była jego recenzja, jego opinia.
Tylko że nawet jeśli recenzja była "sucha", redakcja latami wypowiadała się o tej grze bardzo ciepło, mówiono o przełomie, doceniano i szanowano.
Natomiast w PE jest tak, jak mówi MrPayne. Cała redakcja broniła tej opinii. Zupełnie jakby postawili sobie taki jeden jedyny pogląd i kurczowo się go trzymali, aby nie popsuć sobie reputacji.
Schab napisał(a):Johny, strasznie tryskasz jadem
kotlet_schabowy napisał(a):Jestem fanem serii GTA, grałem w prawie każdą część, niektóre skończyłem w 100 % (VC i SA), spędzając przy nich łącznie ponad 500 godzin. Jednak są postacie, których imion nie pamiętam, wątki, których już nie kojarzę, a w temacie imienia bohatera GTA3 do niedawna nie miałem nic do powiedzenia. Nigdy nie tworzyłem modów, nawet nie bawiłem się istniejącymi. Nie udzielałem się na forum Zaibatsu.pl.
MrPayne napisał(a):(...)jeśli Koso mówi, że jest fanem, i olewa MGS2, niech poda powód, a nie używa ogólników. (...)
fan serii ma darzyć jednakową "miłością" każdą część ?
Johny Sasaki napisał(a):JohNy, nie JohNNy;)
Johny Sasaki napisał(a):A co do Raidena i banowania - za to kul nie banuje, tylko daje osty.
Co masz na myśli pisząc "olewa" ? No i dlaczego fan serii ma darzyć jednakową "miłością" każdą część ? Bycie fanem nie musi równać się byciu bezkrytycznym.
kotlet_schabowy napisał(a):Otóż, nie powinna.
kotlet_schabowy napisał(a):Domyślam się, że takie stwierdzenie Kosa miało na celu uwydatnić stopień zawiłości fabuły dla "przeciętnego fana MGS1".
kotlet_schabowy napisał(a):Według mnie mylisz pewne kwestie. Redakcja nie broni i popiera uparcie oceny "8-". Oni bronią sytuacji, w której recenzent ma prawo wyrazić swoje, jakby ono nie było kontrowersyjne, zdanie.
Podobnie jak w PE (przypominam, ze mowa o MGS1). Przykład : TOP 100 gier konsolowych.
MrPayne napisał(a):Tak, ale dysputa toczy się głównie wokół MGS2, a nikt nie zaprzeczył, że "jedynka" została w PE doceniona.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości