Wczoraj po raz trzeci już spotkała mnie nie miła niespodzianka , otóż jakiś czas temu zakupiłem używaną grę "Genji" której konsola nie chciała wczytać , posiadała co prawda kilka rysek jednak miałem już gry w gorszym stanie które śmigają ja szalone do dzisiaj.
Pomyślałem że regeneracja jak to już miało miejsce w przypadku "Canis Canem Edit" powinna załatwić sprawę , jednak gra już po regeneracji nadal nie chce zaskoczyć.
Cała sprawa jest o tyle dziwna że taki przypadek zdarzył mi się już wcześniej dwukrotnie w z obiema częściami "God of War" , przy czym wtedy nowiutka angielska dwójka przestała chodzić zaledwie trzy miesiące po zakupie a używana jedynka padła w podobny sposób w miesiąc po swojej drugiej części.
W tym wypadku regeneracja również nie pomogła , także możecie mi powiedzieć czy spotkaliście się z takimi przypadkami i czy jest sposób na rozwiązanie tego problemu , bo w sieci jakoś nic na ten temat nie pisze ???
Uprzedzając wasze pytania podaje że :
- konsola ma dwa lata i jestem jej pierwszym właścicielem
- model konsoli to SCPH-77004 (PStwo)
- nigdy nie była serwisowana ani otwierana
- oczywiście nie jest przerabiana , nigdy też nie używałem wynalazków pokroju Swap Magic
- staram sie o nią dbać chronić przed kurzem itp jednak przez dziewięć miesięcy stała bez mojej opieki gdy ja kiblowałem w woju , no i brata nie można upilnować żeby nie palił w jej pobliżu gdy gra
- gra Genji jak i pierwsza część God of War były używane a dwójka nowa przy czym Genji nie wgrywał się w ogóle od chwili zakupu a God of War'y przestały po tych paru miesiącach
- wszystkie trzy gry były regenerowane po wykryciu problemu
- wszystkie trzy gry działają normalnie u kilku znajomych na różnych modelach PS2