PS2 i nie wczytujące się gry.

przez **SALADYN** » N sty 25, 09 11:23

Wczoraj po raz trzeci już spotkała mnie nie miła niespodzianka , otóż jakiś czas temu zakupiłem używaną grę "Genji" której konsola nie chciała wczytać , posiadała co prawda kilka rysek jednak miałem już gry w gorszym stanie które śmigają ja szalone do dzisiaj.
Pomyślałem że regeneracja jak to już miało miejsce w przypadku "Canis Canem Edit" powinna załatwić sprawę , jednak gra już po regeneracji nadal nie chce zaskoczyć.
Cała sprawa jest o tyle dziwna że taki przypadek zdarzył mi się już wcześniej dwukrotnie w z obiema częściami "God of War" , przy czym wtedy nowiutka angielska dwójka przestała chodzić zaledwie trzy miesiące po zakupie a używana jedynka padła w podobny sposób w miesiąc po swojej drugiej części.
W tym wypadku regeneracja również nie pomogła , także możecie mi powiedzieć czy spotkaliście się z takimi przypadkami i czy jest sposób na rozwiązanie tego problemu , bo w sieci jakoś nic na ten temat nie pisze ???

Uprzedzając wasze pytania podaje że :
- konsola ma dwa lata i jestem jej pierwszym właścicielem
- model konsoli to SCPH-77004 (PStwo)
- nigdy nie była serwisowana ani otwierana
- oczywiście nie jest przerabiana , nigdy też nie używałem wynalazków pokroju Swap Magic
- staram sie o nią dbać chronić przed kurzem itp jednak przez dziewięć miesięcy stała bez mojej opieki gdy ja kiblowałem w woju , no i brata nie można upilnować żeby nie palił w jej pobliżu gdy gra
- gra Genji jak i pierwsza część God of War były używane a dwójka nowa przy czym Genji nie wgrywał się w ogóle od chwili zakupu a God of War'y przestały po tych paru miesiącach
- wszystkie trzy gry były regenerowane po wykryciu problemu
- wszystkie trzy gry działają normalnie u kilku znajomych na różnych modelach PS2

przez **Operator** » N sty 25, 09 12:09

Dziwne, mi się też kilka razy takie coś zdarzało, ale wystarczyło w moim przypadku tylko zresetować konsolę (dwa razy MGS3 i wczoraj Shadow of the Colossus).

przez **SALADYN** » N sty 25, 09 12:14

U mnie wyskakuje napis "Disc could not be read"

przez **Gac666xx** » N sty 25, 09 12:47

Laser zanieczyszczony najprawdopodobniej. Płyty DVD i CD są różne. Jedne mają lepszą powłokę reflektującą wiązkę lasera inne gorszą.

przez **SALADYN** » N sty 25, 09 13:02

Laser kilka razy w miesiącu przedmuchuje powietrzem w sprayu tak profilaktycznie , poza tym jak napisałem czyta gry i filmy które są dość mocno porysowane a nowego God of War 2 z dnia na dzień przestał wczytywać.
Chociaż jak tak pomyśle to nigdy nie czyściłem soczewki żadnym płynem a gdzieś czytałem że to pomaga , nie wiecie czym bym mógł to zrobić (coś co znajde w domu) ???

przez **SincoderFX** » N sty 25, 09 13:03

SALADYN napisał(a):U mnie wyskakuje napis "Disc could not be read"

W życiu takiego napisu nie widziałem na swoim PS2, w najgorszym wypadku gra się odpalała i zacinała. Nie znam skutecznych sposobów czyszczenia lasera poza rozkręceniem konsoli (tak jak mówisz, czyszczenie soczewki), jedno wiem na pewno, olej "płyty czyszczące", które robią więcej złego niż dobrego.

przez **SALADYN** » N sty 25, 09 13:05

Konsole mam slim a więc nie muszę nic rozkręcać.

przez **SincoderFX** » N sty 25, 09 13:07

"model konsoli to SCPH-77004 (PStwo)"

No tak;) Ja bym na serwis oddał, sam bym nic przy tym nie kombinował.

przez **Gillian** » N sty 25, 09 13:31

Powiem tak, że akurat masz to szczęście, iż posiadasz PStwo. Czytniki są trzy razy tańsze niż te do grubej PS2.

Płynami i płytkami czyszczącymi można tylko więcej popsuć niż naprawić - wiem z autopsji. Z tym dmuchaniem po laserze też bym nie przesadzał, waląc w soczewkę wysokim ciśnieniem możesz ją tylko uszkodzić.

Ciekawe jest to, że wyjeżdża kominukat. U mnie konsola się dusiła dusiła i najczęściej po prostu płyta się zatrzymywała, a konsola nie była nawet świadoma, że jest jakaś płytka w środku (przynajmniej nie dawała po sobie poznać).

I generalnie powiem, że to jest o tyle dziwna sprawa, iż problemy z odczytem nie zawsze mają związek z zarysowaniem płyty. Miałem gry nieźle zjechane, które wskakiwły za 2/3 razem (taki RE4 to z miejsca się bootował - po pół minuty ślizgania się płyty), a inne idealnie czyste nie chciały za nic w świecie się odpalić.

Z tymi GoWami to przyczyna może leżeć w tym, iż gry są zapisane na dwuwrstwowych DVD. Masz może inne gry na DVD-DL? Mógłbyś sprawdzić, czy też są problemy.
Inna sprawa, że kiedy mi konsola umierała, grami które bootowały się z miejsca były akurat GoW i GT4. Więc to też nie jest regułą.

Generalnie czytniki ładowane do PS2 były kiepskiej jakości. Na początku (do momentu wydania serii 5xxxx) były żenująco kiepskie, potem lepsze. Niby z PStwo ponoć jest najmniej problemów, ale jak widać, też się spują...

Operator napisał(a):Dziwne, mi się też kilka razy takie coś zdarzało, ale wystarczyło w moim przypadku tylko zresetować konsolę (dwa razy MGS3 i wczoraj Shadow of the Colossus).

Tak się zaczyna. Za parę miesięcy będziesz mógł już zaczynać organizowanie pogrzebu.

[edit]
E jeszcze taniej, niż myślałem:
http://allegro.pl/item535869153_laser_p ... ancja.html

przez **SALADYN** » N sty 25, 09 13:48

Nie wiem jakie gry były wydane na DVD9 a na pudełkach nie znalazłem takich informacji.
A te czyszczenie soczewki lasera to chyba jakaś legenda miastowa , jedni mówią że można konsole zepsuć a inni że sprzęt zyskuje drugą młodość o co więc chodzi ???

Z tym dmuchaniem po laserze też bym nie przesadzał, waląc w soczewkę wysokim ciśnieniem możesz ją tylko uszkodzić.

Dmucham bardziej z boku z wszystkich czterech stron.

Strona WWW · przez **Blady** » N sty 25, 09 13:52

Im więcej czytam o awariach PS2, tym bardziej nie mogę uwierzyć, że moje PS2 (model Monolit vel The Big One) nie miało NIGDY żadnej awarii. Zwis nastąpił tylko dwa razy- oba w tygodniu po zakupie. Nigdy nie czyściłem lasera, nigdy nie odświeżałem płyt- a mam ich nie mało- i wszystkie działają. Słyszałem, że pierwsze edycje PS2, te Made in Japan, są niezniszczalne, ale mój Kloc Made in China wciąż nie chce się zepsuć, więc nie daje mi okazji zamienić go na mniejszy model

Sorry za offtop, ale ferie sa.

przez **Operator** » N sty 25, 09 14:10

twilite kid napisał(a):Tak się zaczyna. Za parę miesięcy będziesz mógł już zaczynać organizowanie pogrzebu.

Nawet jak moja PS2 ma ledwo rok?

Blady napisał(a):ale ferie sa.

Nie dla wszystkich

przez **Gac666xx** » N sty 25, 09 14:21

Od razu odradzam użycie spręzonego powierza - w 99,9 % przypadków kończy się to wydmuchaniem całego zawieszenia lasera - używam do tego celu wacików kosmetycznych delikatnie nasączonych spirytusem lub izopropylenem (alkohol - ale trochę bardziej czysty) - przy czym trzeba uważać żeby nie zalać płynem zwierciadeł poniżej soczewki - jeżeli tam dostanie sie spirytus - to już nie odparuje i zakłóci promień lasera do czytnika, w konsekwencji możemy wtedy wymienić całą głowicę ...

przez **Gillian** » N sty 25, 09 14:35

Blady napisał(a):ale ferie sa.

Nie denerwuj ludzi! :p

Operator napisał(a):Nawet jak moja PS2 ma ledwo rok?

Czyli też masz slima? No wiesz, celowo przesadziłem : ). Ale nie minął rok, kiedy musiałem właśnie reanimowac konsolę, po tym jak pierwsze resety się trafiały...

SALADYN napisał(a):A te czyszczenie soczewki lasera to chyba jakaś legenda miastowa , jedni mówią że można konsole zepsuć a inni że sprzęt zyskuje drugą młodość o co więc chodzi ???

Tu chyba chodzi o regulację kąta padania wiązki światła. W miarę zużycia prowadnicy kąt się zmienia i w pewnym momencie ponoć trzeba go korygować takim białym kółeczkiem (w grubych konsolach), ale majstrując tam zwiększamy prawdopodobieństwo ponownego rozkalibrowania.
Ostatecznym sposobem na reanimację i przedłużenie (i tak nie na długo) żywotności czytnika jest regulacja napięcia na laserze. Ale na tym trzeba już się chyba znać : ). No i efekt jest krótkotrwały i ponoć fatalny dla lasera po dłuższym czasie.

SALADYN napisał(a):no i brata nie można upilnować żeby nie palił w jej pobliżu gdy gra

No to masz już jeden powód : ). Dym z papierosów jest zabójczy, zwłaszcza kiedy właśnie klapka konsoli jest otwierana do góry i odkrywa cały czytnik.

przez **SaladinAI** » N sty 25, 09 23:18

A te czyszczenie soczewki lasera to chyba jakaś legenda miastowa , jedni mówią że można konsole zepsuć a inni że sprzęt zyskuje drugą młodość o co więc chodzi ???

Pfff, ja rozkręcałem konsolę i bawiłem się laserem sam nie wiem już ile razy. Gac dobrze pisał, to metoda oficjalna. Ja jako iż jestem skończonym leniem i spirytu pod ręką nie miałem, poszedłem bardziej hardkorową drogą. Otóż do czyszczenia lasera użyłem patyczków higienicznych - za ich pomocą delikatnie przetarłem soczewkę lasera aż płyta zaskoczyła. Spirytus się przydaje - na trzęsące się łapy

przez **MrPayne** » Śr sty 28, 09 14:27

Saladin01 napisał(a):Otóż do czyszczenia lasera użyłem patyczków higienicznych - za ich pomocą delikatnie przetarłem soczewkę lasera aż płyta zaskoczyła.

Potwierdzam, mi też parę razy pomogło na komunikat "disc could not be read".

Trzeba tylko robić to delikatnie i kołowymi ruchami, by nic nie uszkodzić.

PS2 i nie wczytujące się gry.

PS2 i nie wczytujące się gry.

Kto przegląda forum