Aktualnie grane.

Moderator: GM

Postprzez Gillian » Pn lut 02, 09 00:51

Ależ oczywiście, że gra może zadziałać na różne "sfery" że tak powiem. Aczkolwiek ja osobiście nie rozpatrywałbym SotC w kategoriach growego katharsis. Co nie znaczy, że Hal nie ma do tego prawa : ). Kolosy rzeczywiście mnie w wielu momentch zauroczyły. Jednak przyznam, że ciężko mi było się przedrzeć przez tą grową otoczkę i w istocie nigdy mi się to chyba nie udało.

Nie twierdzę, że gra nie może być czymś więcej niż grą. Ja tylko mówię, że SotC nie jest dla mnie tym, czym są dwa pierwsze MGSy i SH2 : ).
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8740
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Kazuun » Pn lut 02, 09 01:07

twilite kid napisał(a):Ja tylko mówię, że SotC nie jest dla mnie tym, czym są dwa pierwsze MGSy

Masz może na myśli pierwszego MGSa z szaraczka oraz Sons of Liberty z PS2 ?
Wow, czyżby ktoś, dla kogo MGS2 nie jest najgorszym z MGSów? :> Jeśli tak to masz u mnie plusa, bo chybaś pierwszy którego zauważyłem, aby się do tego otwarcie przyznał.
Mr Oogie Boogie says there's trouble close at hand
You better pay attention now, cause I'm the Boogie Man
And if you aren't shakin' there's something very wrong
Cause this may be the last time you hear the Boogie song
Avatar użytkownika
Kazuun
The End
 
Posty: 528
Dołączył(a): N cze 25, 06 23:59
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Gillian » Pn lut 02, 09 10:27

Kazuun napisał(a):Jeśli tak to masz u mnie plusa, bo chybaś pierwszy którego zauważyłem, aby się do tego otwarcie przyznał.
Oj to przyglądaj się dobrze, bo na forum jest sporo osób, dla których MGS2 jest najlepszym z MGSów : ). Ja tam nie uważam, żeby dwójka była najlepsza, jedynka też nie jest najlepsza. Obie jakoś tam są razem najlepsze : )
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8740
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Operator » Pn lut 02, 09 11:22

twilite kid napisał(a):dla których MGS2 jest najlepszym z MGSów
A dlaczego (tak wiem, mogłem o tym już dawno wiedzieć) MGS2 jest niby najgorszym MGSem? Za Raidena? Nie był taki zły ostatecznie rzecz biorąc, oraz jednak ciekawiej (przynajmniej dla mnie) było oglądać Snake'a z perspektywy Raidena.
Avatar użytkownika
Operator
Laughing Octopus
 
Posty: 916
Dołączył(a): Śr sie 20, 08 15:08
Lokalizacja: Vault 13
Gram: USOSweb

Postprzez Kazuun » Pn lut 02, 09 11:41

twilite kid napisał(a):Oj to przyglądaj się dobrze, bo na forum jest sporo osób, dla których MGS2 jest najlepszym z MGSów : )

Nie wykluczam, po prostu Twoja opinia rzuciła mi się jako pierwsza w oczy.

Operator napisał(a):A dlaczego (tak wiem, mogłem o tym już dawno wiedzieć) MGS2 jest niby najgorszym MGSem?

No własnie też nie wiem. Wg mnie jest genialny.
Mr Oogie Boogie says there's trouble close at hand
You better pay attention now, cause I'm the Boogie Man
And if you aren't shakin' there's something very wrong
Cause this may be the last time you hear the Boogie song
Avatar użytkownika
Kazuun
The End
 
Posty: 528
Dołączył(a): N cze 25, 06 23:59
Lokalizacja: Łódź

Postprzez Bizon » Pn lut 02, 09 17:17

Ok, ok panowie, nie o tym temat.
A żeby nie było offtopu, to męczę teraz Double Agent na ps2 i kto wie, czy po skończeniu nie uznam go za najlepszą część serii "Splinter Cell"...
https://www.youtube.com/user/BizonBlady
My mama said to get things done.
You'd better not mess with Major Tom...
Avatar użytkownika
Bizon
Rozwalił beton w drobny mak
 
Posty: 2045
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 09:51

Postprzez uci » Pn lut 02, 09 18:16

RE5 wlasnie sie sciaga jeszcze troche
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Postprzez ArecaS » Pn lut 02, 09 19:00

A ja dorwałem za ok. 30 zeta Kingdom Hearts i jestem zadowolony. Już olać to że płyta nie działa (jak ja się cieszę, że jednak mam modchipa :D) albo to że pięc razy wtopiłem z Cerberem, ale klimat w grze niszczy. Zwłaszcza Destiny Island. Szkoda tylko, że trochę zjechano część postaci z Final Fantasy. Tyczy się to konkretnie Tidusa, Wakki (zwłaszcza ich...), Selphie i Leona (czy tam Squalla :P). Oryginalne ich wersje były jakieś sympatyczniejsze i łatwiej je było polubić. Zwłaszcza panowie z dziesiątki wypadają tu żałośnie. Natomiast ekipa z Disneya jest spoko. Donald i Goofy naprawdę sprawdzają się jako członkowie teamu, a i reszta jest taka jak powinna być. System walki jest całkiem fajny. Mogłoby co prawda być więcej kombinacji i ciosów, ale i z tym co jest można nieźle powalczyć. Ogólnie gra na ten moment podoba mi się bardzo i pobiła wszystko w kolejce do przejścia. Nawet RE4. A w najbliższym czasie zamawiam jeszcze arcygenialnego Chrono Crossa. Będzie w co grać. :D
Avatar użytkownika
ArecaS
Miał 0 punktów w quizie
 
Posty: 2862
Dołączył(a): Cz sie 21, 08 17:26
Lokalizacja: Katowice

Postprzez Blady » Pn lut 02, 09 19:09

Przeszedłem właśnie Far Cry 2, którego przyszło mi męczyć na PS3. Powiem tak. UBI po raz kolejny zrobiło naprawdę kaszaniastą grę, od której nie mogłem się oderwać. Tak, cierpiałem przy Assassins Creed, ale przy Far Cry 2 raz po raz łapałem się za głowę. Ta gra mogła być złotem. W pewnym momencie ktoś postanowił jednak, że nie można mieć wszystkiego i usunął realizm broni, pojazdów, zachowań przeciwników i zróżnicowanie zadań. Ucierpiała też fabuła, której mamy nieco na początku, troszkę w środku i niepotrzebne nagromadzenie wątków na koniec.

Niektóre rozwiązania są niedorzeczne, tak jak teleportowanie się po Afryce autobusami (czemu nikt ich nie nada?) wszechobecni, zawsze agresywni oponenci (czemu nie mogę na rogatkach przekupić ich walutą, tylko KAŻDE spotkanie kogokolwiek poza miastem kończy się strzelaniną?) i debilny loadout broni. Chcesz mieć karabin na strzałki usypiające i miotacz ognia? Nie możesz, bo ktoś karabin na strzałki uznał za broń specjalną i zamiast nosić ją w "Primary weapons" nasz heros zamienia go z rakietnicą/moździerzem/miotaczem ognia. Chcesz mieć broń boczną i ładunki wybuchowe? Nie możesz, bo ŁADUNKI WYBUCHOWE LICZONE SĄ JAKO PISTOLET. Kto to wymyślił? Czemu nie dano mi po prostu trzech slotów na broń i cześć pracy?

Lokale są naprawdę urocze, klimat nie najgorszy, choć wyjątkowo łatwo następuje jego zepsucie. Podjeżdżasz w pobliże swojego celu, w pobliskiej chatce czekasz do północy i w osłonie ciemności ruszasz na polowanie. Z dużej odległości eliminujesz snajpera wyposażone w implanty (nie piersi, ale wzroku. Kolesie potrafią wypatrzeć cię w ciemności).
Wykorzystując zamieszanie w obozie (kolesie zawsze wiedzą, kiedy są atakowani) wchodzisz na teren bazy. Nagle, w momencie, kiedy zaczyna ci się podobać ta zabawa w kotka i myszkę, atakują cię nocne moździerze. Nocne. Moździerze. Co to takiego? A no moździerze, których operatorzy ZAWSZE wiedzą, gdzie jesteś. Czy ty możesz ich dostrzec? Nie, zawsze są za jakimś murem albo w krzakach. Ale oni WIEDZĄ. WSZYSCY wszystko wiedzą. Twoi towarzysze zawsze wiedzą, że wykonałeś dla nich zadanie, mimo, iż byli paręnaście kilometrów dalej. Wrogowie zawsze wiedzą, skąd padł strzał. Zlecający ci zadanie (zawsze to samo, wysadź to, zabij tego) zawsze wie, gdzie będzie twój cel. Nawet nie drgnie. Będzie stał w miejscu i czekał na egzekucję. Żadnych poszukiwań, przekupywania strażników, śledzenia pojazdów. Wszyscy wszystko wiedzą. Tak jak ja wiem, że UBI mogło zrobić genialną grę, ale jej się to nie udało.
Ostatnio edytowano Pn lut 02, 09 20:29 przez Blady, łącznie edytowano 1 raz
The days of the car as a symbol of freedom are gone. The world wants us all in eco-boxes, wedged nose-to-tail with other eco-boxes. There are people who'd rather we took no pleasure from driving at all.
Avatar użytkownika
Blady
Uber Big Boss
 
Posty: 16777215
Dołączył(a): Pn lip 18, 05 11:10

Postprzez Gac666xx » Pn lut 02, 09 19:25

Kolega potwierdził to czego się obawiałem odinstalowując Far Cry'a 2 po 10 minutach rozgrywki.
What the frag ya lookin' at huh?
Gac666xx
Big Boss
 
Posty: 3036
Dołączył(a): So cze 09, 07 13:34

Postprzez uci » Pn lut 02, 09 19:35

A ja pograłem w Demo RE5 i zaczynam myśleć czy warto kupowac ta grę w marcu, czy może jednak poczekać aż stanieje o połowe gdzieś za rok...
Demko mnie średnio przekonało, 2 całkiem miłe level, hordy wybiegających zewsząd przeciwników, ciągły brak amunicji i to że jednak więcej trzeba uciekać niż walczyć mi się podoba, ale jakoś odrzuca mnie trochę reszta.
Brak biegania z celowaniem przeboleje, choć już przywykłem do tego udogodnienia w innych grach, trochę ciężko wczuć się też w inventory, ciągle nie wiem jak się szybko leczyć, a nasza pomagająca partnerka jest ciągłym powodem mojego przegrywania bo ginie od byle czego.
Cóż wrażenie na pierwsze podejście - poczekam i spróbuje znów
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Postprzez Gillian » Pn lut 02, 09 20:22

Tak, inventory jest beznadziejne. Tu akcja jest za szybka, żeby móc prezycyjnie wybrać broń, wyleczyć się, nie daj Boże połączyć zielone ziółko z czerwonym i użyć. w RE4 było to lepiej rozwiązane. Ogólnie w grach akcji inventory bez pauzy jest wg mnie bez sensu. Co innego taki Splinter Cell.
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8740
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez MrPayne » Pn lut 02, 09 20:28

ArecaS, jeśli podoba Ci się jedynka, to dwójka Cię zniszczy. Jest tym, czym powinna być "jedynka" - ma sensowną liczbę postaci z Final Fantasy (jeśli jesteś fanem dziesiątki, Underworld da Ci niemały powód do radości!), piękną grafikę, dojrzalszy klimat, bardziej przemyślaną budowę, sporo minigier... Gdybym miał wybrać sequel, który wprowadził najwięcej ulepszeń w stosunku do poprzedniej części, byłoby to KH2.

P.S. Też wtopiłem z Cerberusem. Potem jednak postanowiłem nabić parę leveli i dopiero w ostatnim świecie miałem większe problemy. ^^
"I am the bone of my sword. Steel is my body, and fire is my blood. I have created over a thousand blades. Unknown to death.
Nor known to life. Have withstood pain to create many weapons. Yet, those hands will never hold anything. So as I pray... Unlimited Blade Works."

http://ja.gram.pl/MrPayne
Avatar użytkownika
MrPayne
Zanzibar
 
Posty: 278
Dołączył(a): Pn cze 09, 08 07:31
Lokalizacja: kościół na wzgórzu

Postprzez box » Pt lut 06, 09 21:46

Obrazek Audiosurfing polecam
So This is Raven's territory
Avatar użytkownika
box
The Fear
 
Posty: 476
Dołączył(a): Pn gru 29, 08 16:52
Lokalizacja: Produkcji pudełek
Gram: Na zawsze wierni MGS'owi

Postprzez uci » Pt lut 06, 09 22:11

ok pograłem znów w RE5 - przyzwyczajam się, powoli jest super, inventory już nie razi...
ale ta kobiecina....ugggg
Przecie ona ciągle umiera;/
Avatar użytkownika
uci
Uber Big Boss
 
Posty: 8409
Dołączył(a): Cz lut 23, 06 14:05
Czytam: MGS:Guns of the Patrits - Project Itoh

Postprzez SALADYN » Wt lut 10, 09 16:41

Okami , na liczniku dopiero 5h a ja nie mogę się nadziwić jak świetna jest ta gra , przede wszystkim wrażenie zrobiła na mnie grafika od której bije artyzmem , w drugiej kolejności muzyka , orientalna nuta niezwykle klimatyczna i dopasowana do przygód matki shintoistycznych bogów , no i same nawiązania do tradycyjnej religii Japończyków.
Po prostu kawał świetnego kodu.
Póki co na minus mogę zaliczyć jedynie coraz bardziej irytujące mnie głosy postaci , aż prosi się o opcję wyłączenia tej pieprzonej paplaniny , no i coś czuje że w końcu rozgrywka zrobi się monotonna mam tylko nadzieje że stanie się to jak najpóźniej.

PS
Gra pokazana pewnej dziewczynie również zaskarbiła sobie jej uczucia do tego stopnia że od razu chciała pożyczyć grę z konsolą.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez Pabian01 » Wt lut 10, 09 17:56

Troszkę późno, ale lepiej tak niż wcale.
Wypowiedź będzie dotyczyć nowego Alone in the dark. Będą to różne spostrzeżenia, których nie chce mi się łączyć w spójną całość. Aha oczywiście dot. dema (PS3)

- Muzyka jest urzekająca, wspaniale buduje klimat. Coś pięknego.
- Motyw z mruganiem oczami jest [swoją drogą ciekawe czy i kiedy wprowadzą w grach z widokiem FPP "lekki" widok naszego nosa ;) może dopiero po wejściu w życie trójwymiaru w grach. Ale dla mnie to za szybko oni tego nie wprowadzą jak ostatnio usłyszałem, że klatka obrazu w 3d generuje sie 24h...] i to mi się podoba bo już od dawna się zastanawiałem kiedy to wprowadzą w grach. Musimy naciskać R3, aby bohater mrygnął, w przeciwnym razie ekran się rozmywa. Tylko dlaczego NIE ma tego w późniejszym etapie gry ? Nie rozumiem ich. Niby przejść w FPP możemy i mrugnąć, ale po co jak ekran się nie rozmywa ?
- Co mi się podoba w grafice to to, że nie jest brzydka. Obrażenia są widoczne na ciele, inventory w kurtce. Ogień. Ogień już przed wyjściem gry był solidnie reklamowany. Noi nawet wyszedł im on ponadprzeciętnie. Jako, że na detale graficzne w grach jestem uczulony i lubię sprawdzać co się da a czego nie i co POWINNO się dać [Np. w Resistence jest stół bilardowy, strzelamy w bile, ale za cholere nie wpadują do uz ;) za to efekt pękania szyby wspaniały z 5 min. stałem i nie mogłem się nim nacieszyć :D ] to wziąłem krzesło, podpaliłem i czekałem co się stanie. Oczywiście krzesło ładnie zaczeło się spalać powoli a na końcu poparzyło mnie w łapy. Jest OK.
- przeciwnicy mają fizykę szmacianej lalki - w tej grze to zupełnie się nie sprawdza, po prostu nie pasuję tutaj. "-"
- Jest nawet nawet filmowo przy cutscenkach, zwłaszcza podczas końcowej jazdy taxi :)
- krew jest delikatnie mówiąc dziwaczna...
- jest dużo ciekawych interakcji z otoczeniem i możliwości łączenia przedmiotów. Jednak tutaj wysuwa się pewien mankament z chwytaniem różnych rzeczy. Niedopracowali tego. Np. Gdy jesteśmy w miejscu gdzie wpisujemy kod załatwimy gościa i będzie on leżał tam pod drzwiami to... nie przejdziemy przez nie Edward będzie ciągle usiłował wklepywać kod zamiast podnieść ciało. Całe szczęście, że znikło jak je spaliłem bo musiałbym zaczynać demko od nowa. Nieładnie.
- spodobało mi się włączanie różnych elektrycznych urządzeń. Widok do FPP przechodzi [ach ten felerny brak mrugania :/] a my lewą i prawą gałką delikatnie je stykamy, trzeba uważać bo może nas porazić :)
- nie wiem czemu, ale występuje w grze opóźnienie na reakcje. Na prawy i lewy analog. Naprawde nie wiem czemu tak jest, ale plusem gry to nie jest. Może być to męczące chyba przy dłuższym graniu.
- gra też ma parę mniejszych bugów, który zobaczyłem jak brat grał, ale on to chyba betatesterem powinien zostać bo na takie pomysły wpada, że twórcy się tego nie spodziewali :D I to nie tylko w AitD Ale one wynikają z niedopracowania kodu i aż tak bardzo nie przeszkadzają, Mogli miesiąc popracować dłużej a może by ich nie było.
- Na koniec coś pozytywnego o tej grze. Jest strasznie. Ma klimacik gierka, może nawet zastanowiłbym się nad jej kupnem, ale bałbym się grać...

Aktualnie zdobyłem parę gier. Bedę miał w co grać przez długi czas to pewne.
PS3:MoH:Airborne, Resistence:FoM
PSX: Final Fantasy VIII - odpalam nawet na PS3 po to by zobaczyć opening 40zl
PS2: Dragon Quest VIII 30zł Stuntman 9zl Devil May Cry 1, 2, 3 75zl Yakuza 28zł

Bedę jeszcze polował na Shadow of the Collosus, choć na razie odpuściłem, pewno Yakuze 2 oraz tutaj nie mogę się zdecydować czy Rocky czy Rocky Legends, ale prawdopodobnie zdecyduję się na to drugie. Może ktoś mi pomoże wybrać ?

A odnośnie ostatnich rzeczy(dem) ściągnietych z PSN

Turok - jednym słowem kicha
Ninja Gaiden Sigma - mmm ładnie -8/10
Killzone 2 - <gasppp> o tym tytule można dużo mówić, zarówno o plusach jak i o minusach. Ale mnie nie urzekła. Może to dlatego, że jakoś ostatnio bardzo straciłem zapał do fps`ów i już mnie tak nie ciągną jak kiedyś. Zagrać w tytuł na pewno trzeba, chciałbym w HD go ujrzeć. =9/10 (Żadnemu fps owi nie dałbym raczej wyżej) [po strzale w kanister on stylowo sie wgniótł, polecam także pod koniec demka pobawić się szafkami na dokumenty, nice]
- Resident Evil 5 - wspominiałem o moim uczuleniu na grafike ? Patrzę w pokoku wisi szmata na sznurku odrazu podbiegam i szlachatam nożem a ona nic. Ja się pytam dlaczego nie mogę od niej odciąć takiego kawałka materiału jaki bym chciał ? To samo z roślinami. Macham a one nic. W MGS3 jakieś strzępy trawy leciały. Ale chyba statyczne otoczenie zawsze było charakterystyczne dla RE...o tej grze napiszę więcej jak więcej pogram. Przyjemnie gra się online. Tylko dlaczego nie można zmienić ramienia z którego celujemy ? Gdy gramy kobietą celujemy z lewego czego osobiście nienawidzę[ile to ja death`ów załapałem przez to w mgo ;) ] Wiecie jak zrobić, żeby postać powiedziała "I need ammo" ? Czy ja wiem czy ciemnoskórzy są tacy głupi ? Bez przesady. Poza tym jest to prawdopodobnie jeden z niższych poziomów trudności. Mam nadzieję, że dopracują tą grę. Trzymam za nią kciuki. Oceny i inne spostrzeżenia jeszcze napisze.


i po co żem się tak rozpisał teraz nikt tego nie przeczyta :D
Priority my butt
Avatar użytkownika
Pabian01
Jack the Ripper
 
Posty: 1654
Dołączył(a): Pn maja 07, 07 20:25
Lokalizacja: Sosnowiec

Postprzez SALADYN » Wt lut 10, 09 18:54

Ja to przeczytałem :D , przy Yakuzie będziesz musiał zabawić trochę czasu a jak chcesz zaliczyć wszystkie poboczne misje to nie ma bata musisz skorzystać z opisu , jest ich 73 a mnie udało się wykonać 43 z nich , są cholernie dobrze poukrywane.
No i mam nadzieje na jakieś recenzje ewentualnie suplementy bo coś tamten temat zarósł kurzem.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez Gillian » Wt lut 10, 09 19:42

SALADYN, ja po 5h wciąż nie rozumiałem Okami. Po 10h dopiero zczaiłem, o co w niej tak naprawdę chodzi i na czym polega jej artyzm : ).
Co do monotonii - skończyłem w 55h i nie czułem znudzenia do samego końca, prawdę mówiąc pograł bym jeszcze dłużej, ale poczułem, że czas kończyć, gdyż półka uginała się już od kupionych i niezaczętych tytułów...
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8740
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez SaladinAI » Wt lut 10, 09 21:12

Mass Effect chociaż skończyłeś?
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez Gillian » Wt lut 10, 09 21:15

Nie miałem konsoli ponad miesiąc, gdyż zostawiłem w domu (sesja). Teraz mam ferie, więc skończe ; ).
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8740
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez krzysiekao » Wt lut 10, 09 22:42

ja niestety gram na pc miałem psp,które sprzedałem niepotrzebnie teraz by się przydało,ogółem to gram w PES2009,PES5,Splinter Cell Chaos Theory, gry nawet fajne i godne polecenia :)
krzysiek
Avatar użytkownika
krzysiekao
Machinegun Kid
 
Posty: 15
Dołączył(a): N gru 07, 08 15:51

Postprzez SALADYN » Śr lut 11, 09 01:06

twilite kid, jak podczas walki w Okami zdobywa się Demon Fang ???
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez Gillian » Śr lut 11, 09 01:31

Na każdy jakiś tam typ przeciwnika jest "sposób". Jednych trzeba trzasnąć power slashem, kiedy umierają, innym zawiać wiaterkiem... Po prostu wykonać taki finisher. Kombinuj różne sposoby na róznych przeciwnikach, to potem będziesz wiedział jaką techniką kogo potraktować. Nie chce zbytnio spoilować, ale w pewnym momencie będzie dużo łatwiej : ). Ja, szczerze mówiąc, o demon fangach przypomniałem sobie w 2/3 gry, a i tak rzadko je zdobywałem. Da się bez tego przeżyć, choć wielu bonusów nie odblokujesz bez nich.
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8740
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez SALADYN » Śr lut 11, 09 11:21

No właśnie u kupca w Agata Forest można te szpony wymienić na przydatne gadżety np. kula dzięki której monety dolatują do ciebie z większej odległości co by mi się mogło przydać.

http://www.neoseeker.com/resourcelink.html?rlid=139784

Przed chwilą znalazłem , teraz już wiem wszystko , dzięki twilite.
Avatar użytkownika
SALADYN
I was made to fight. I AM a gun
 
Posty: 10247
Dołączył(a): Cz maja 29, 08 09:53

Postprzez SaladinAI » Śr lut 11, 09 13:28

Z całym szacunkiem ale jak chcecie bawić się w tym temacie w solucje do gier, to albo zakładajcie nowy temat albo takie pytania na pw.
To swego rodzaju błędne kolo: roboty tworzące inne roboty
Avatar użytkownika
SaladinAI
Cipher watches all
 
Posty: 7022
Dołączył(a): N maja 14, 06 12:35

Postprzez Sylvan Wielki » Cz lut 12, 09 11:44

Dzisiaj doszła przesyłka z Burnout Paradise: Ultimate Box. Jako iż zwykły BP, bardzo mi się podobał, to tych 160zł nie powinienem żałować - pogram, opiszę wrażenia.

Przyp - UB, to taki BP podstawowy, ale ze zmiennymi warunkami pogodowymi, motocyklami, oraz większą ilością pojazdów i opcji .
Obrazek
Avatar użytkownika
Sylvan Wielki
Mniejsza połówka "Myth busted"
 
Posty: 16777215
Dołączył(a): Śr wrz 10, 08 22:13

Postprzez Gillian » Cz lut 12, 09 11:47

No ale chyba można ściągnąć aktualizację do zwykłego Burnouta z tymi dodatkami? I za darmo.
No chyba, że (podobnie jak ja) nie jesteś przekonany do DLC i lubisz, kiedy gra ma też jakąś materialną formę : )
Avatar użytkownika
Gillian
Uber Big Boss
 
Posty: 8740
Dołączył(a): Wt maja 08, 07 22:30

Postprzez Gac666xx » Cz lut 12, 09 11:52

Zwykłego BP moze zreszta sprzedac.
What the frag ya lookin' at huh?
Gac666xx
Big Boss
 
Posty: 3036
Dołączył(a): So cze 09, 07 13:34

Postprzez Kazuun » Cz lut 12, 09 13:08

Pabian napisał nam niedawno swoje spostrzeżenia odnośnie najnowszej części Alone in the Dark (wersja PS3). Jako, że i ja miałem pewien rodzaj styczności z ową grą (wersja X360) napiszę parę spostrzeżeń.
Uwaga, będą SPOILERY !!


Sam początek gry (akcja w budynku i na gzymsach) powala swoją widowiskowością. Klimat pełna gębą. Potem robi się moim zdaniem już tylko gorzej. Ale po kolei:

- walka z panią w czerwonej koszulce. całość animacji wygląda sztucznie. Edward chodzi wolnym krokiem, zero postawy bojowej. Panienka też tak średnio kwapi się do ataku. Byłem świadkiem akcji że nasz bohater dziarsko machał mieczem przed sobą, a panienka stała metr za nim patrząc się aż on skończy, odwróci, by dopiero wtedy móc go walnąć.
- kolejne co mnie uderzyło to scenka w windzie i rozmowa Edwarda z Sarah'ą. Połączenie obrazu, oraz dźwięku nie wypada najlepiej. To wszystko brzmi sztucznie. Nie sprawia to wrażenia jednolitej całości.
- walka na początku gry gdy Sarah jest obok nas. Te małe gówienka, co wyglądają jak przerośnięte pająki. Gdy jeden z potworków stanie 5 cm od jej butów to nasza towarzyszka drze się w niebogłosy, ale kompletnie ZERO reakcji. Stoi jak słup i wciąż się drze, zamiast uciekać i chować.
- drobny szczegół, ale mnie tknęło. Ta sama lokacja. Recepcja. Koleś szuka czegoś i nagle ni stąd ni z owąd odpala się monumentalna muzyka jakby Edward co najmniej odkrył Cytadelę Candlekeep. No wtf ? Chyba ze to miał być song pochwalny że umiemy używać latarki.
- jazda samochodem. Ścigałki Arcade pod koniec lat 90 miały chyba lepszy model jazdy.
- gdy nasza postać zostaje zraniona aż do kości, krwią sika na metr, pokazuje się nam coś na wzór licznika odmierzającego pozostały nam "czas"... a bohater chodzi wyprostowany, biega, skacze jak zawodnik na bieżni w Pekinie.
- zeskok bohatera z 3 metrów na proste nogi. Żadnego ugięcia się kolan, czy podparcia ręką.
- fireballe z pistoletu. Wziąć pistolet, nalać płynu/nasypać proszku na pociski i już strzelamy ognista amunicją ? Eee, ja się pytam gdzie realizm. Tym bardziej że cała operację robimy w ciągu sekundy w trakcie walki z wrogiem xD
- walnijmy wroga grabiami, przewróćmy go po czym wychylmy gałkę biegania w jego stronę - co się stanie ? Ano zaczniemy wroga kopać niczym pluszowego misia.
- jadąc samochodem na pełnym gazie przez park i kierując się centralnie na drzewo.... jesteśmy w stanie na nie wjechać bez choćby zarysowywania auta. Też ciekawe ?
- coś czego nie jestem w stanie pojąć: jak z gaśnicy zrobić miotacz ognia w przeciągu jednej sekundy ? :|
- jak się dowiadujemy wreszcie z czym walczymy to też szczęka trochę opada. Lucyfer nie brzmi zbytnio oryginalnie
- wracając do fireballi. Co za bezsens, że potwór staje się łatwopalny dopiero w chwili przewrócenia na ziemię. Albo coś się da podpalić od razu albo nie.


Nigdy chyba jeszcze w życiu nie flugałem tyle przy spotkaniu z jakąś grą. Tym dziwniejsze, to bo przeważnie jestem "ślepy" na wszystkie niedoróbki i to moi znajomi narzekają, a nie ja. Ale AitD po prostu jest do bani moim zdaniem :)
Ostatnio edytowano Pt lut 13, 09 12:48 przez Kazuun, łącznie edytowano 2 razy
Mr Oogie Boogie says there's trouble close at hand
You better pay attention now, cause I'm the Boogie Man
And if you aren't shakin' there's something very wrong
Cause this may be the last time you hear the Boogie song
Avatar użytkownika
Kazuun
The End
 
Posty: 528
Dołączył(a): N cze 25, 06 23:59
Lokalizacja: Łódź

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Gry i Konsole

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron