przez uci » N paź 18, 09 08:52
Siren Blood Curse
skradany survival horror utrzymany w stylu nowego Alone in the dark. I moim skromnym zdaniem, jeden z lepszych horrorów w jakie można zagrać na PS3.
Gra jest w pewien sposób remakiem gry forbiden siren z PS2, z pełnym liftingiem, HD poprawioną fabułą, havockiem i amerykańskimi bohaterami w roli gł.
Tak po krótce chodzi o ekipę filmową kręcąca coś w stylu "nie do wiary" na terenach zniszczonej wioski w Japoni. Na miejscu okazuje się że wioska jest bardzo żywa, a reporterzy są świadkami dziwnej ceremonii, którą przerywa nagle jakiś amerykański nastolatek. Wtedy zaczyna się horror.
Ogólnie mamy tutaj horror podzielony na odcinki jak AITD, z kilkoma bohaterami którzy próbują uciec z przeklętej wioski. Na przeszkodzie stoją im Shibito, jap. zombie, mówiące, dość inteligentne, zbójcze z bliska, co ciekawe nawet jak je ubić to po kilku minutach wstają, a kiedy nas nie widzą zajmuja się ostatnią rzeczą jaką robiły za życia.
Z czasem mutują w różne owadzie formy (pająki, muchy, mady etc.) więc i robi się trudniej.
Jak pisałem jest to skradany horror bo sporo czasu biegamy tam bez broni, kiedy już ją dorwiemy jest łatwiej, ale niekoniecznie pozwoli nam to przeżyć. Najlepiej kryć się w cieniu i czasem poczekać. Choć pod koniec zdarza się już biec z siekierą w łapie i lać na lewo i prawo. A że do eksterminacji i samoobrony mamy 50 różnych broni (tylko 4 palne) więc jest czym poszaleć. Dodatkowo bohaterowie zyskują moc - Hack sight, który pozwala widzieć oczyma naszych wrogów, pomaga to w przekradaniu się obok nich, ale irytuje bo kiedy nas gonią lubi się sam włączać i zasłania nam pół ekranu.
Co do fabuły jest ciekawa, mroczna a zakończenia epizodów a'la zakończenia w Lost, sprawiają że chce się grać dalej. I choć sama gra całej fabły nie wyjaśnia, w czasie gry możemy znaleźć ok. 50 dokumentów, istów, notek, plików AV które pomagają zrozumieć fabułę. Ciekawy zabieg.
Tytuł nie jest dlugi (12h) ale zapewnił mi sporo rozrywki i dreszczku, polecam jak ktoś lubi ciekawe horrory.