Na Francję to zupełnie nie liczę. Tym bardziej na powtórkę mojego wymarzonego finału 2006 (choć nie wiem czy rozstawienie pozwala na taką ewentualność)
Hal Emmerich napisał(a):Nie liczyłbym jednak na to, że ograniczy to ilość uporczywych Wuwuzeli na trybunach stadionów;)
Hal Emmerich napisał(a):Na kogo stawiacie?
twilite kid napisał(a):Na Francję to zupełnie nie liczę
Nie zapominaj o ostatnim finale : )Raiden napisał(a):Niestety złota generacja piłkarzy francuskich która wygrywała skończyła się w 2002 roku, od tego czasu co była jakaś większa impreza to zawodzili. Francja miała już swój mundial i swoje pokazała notabene zdobywając mistrzostwo w 1998 roku.
[/quote]solidus grabczas napisał(a):Zazwyczaj nie przejmuję się mocno tematem piłki nożnej ale
Nie zdziwię się jak w którymś momencie kibicom z poza RPA pęknie przysłowiowa żyłka i będzie zwyczajna zadyma przez to, kolega z bloku obok się już wcześniej do tego dorwał to w końcu dostał czymś cięższym na wyciszenie. Wuwuzele to już nie tyle fenomen samego mundialu ale MEME z cyklu jak najłatwiej wyprowadzić kogoś z równowagi x).
Argentyna, bo jest bardzo silna w ataku. Jest Messi, Higuaín, Agüero, Tévez, Milito to chyba zresztą jedyna drużyna na tych mistrzostwach tak silna w ofensywie. Argentyńczyk pod wodzą szalonego i kontrowersyjnego Diego Maradony, spokojnie rozpoczęli swoją drogę na turnieju. Wygrali i stworzyli ładne widowisko z Nigerią.
Na Francję to zupełnie nie liczę
Snake. napisał(a):Argentyna, która nie jest drużyną, a uszytą z wielkich talentów grupą. Indywidualności rzadko są w stanie zwyciężyć mistrzostwa.
twilite kid napisał(a):Nic z tej Francji już nie będzie
Dlatego, zgodnie z sercem, wbrew rozsądkowi, kibicuję każdej słabszej drużynie w starciu z "gigantami"
Zupełnie też nie rozumiem twojego podejścia czy odbioru Mistrzostw Świata, ale ok.
Np. takie Chile, Korea Płd, Meksyk, czy Urugwaj mają bardzo ciekawy pomysł na grę, ilość gwiazd ograniczoną do minimum, a mimo to prezentują więcej niż satysfakcjonujący poziom. Nie chowają się za podwójną gardą, a próbują w jakiś sposób 'nadpocząć' swojego rywala, na czym zyskuje widowisko.
Snake. napisał(a):Nie musisz go rozumieć.
O, patrz, Serbia wygrała z Niemcami
Hal Emmerich napisał(a):To jest boskie
Snake. napisał(a):Jestem oczarowany Anglikami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości